| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Dlaczego oni tacy są?
Autor Wiadomość
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 10 Gru, 2005 20:03   

a mówiłaś im, że nie pójdziesz z nim do łóżka?
bo moim dopiero wystarczyło wykrzyczane "nie jestem żadną kurwą żeby z pierwszym lepszym gościem isć do łóżka, tak nisko mnie cenicie?!" żeby zaczęli traktować moich chłopców normalnie i pozwalali mi się z nimi spotykać.
Przejdź na dół
Shaunri Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista

Pomógł: 127 razy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 3847
PostWysłany: Sob 10 Gru, 2005 21:41    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nowy model rodzica? Kondom-rodzic? Jak widać coś a'la tego się prezentuje... Każdy rodzic, który ma córkę w wieku ponad 10 lat obawia się ze ta będzie miała dziecko? A myśleliście o jakiejś terapii dla nich?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Blanka Płeć:Kobieta
Moderator


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 25 Sty 2003
Posty: 632
PostWysłany: Nie 11 Gru, 2005 21:40    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Eh... powiedziałam "nie jestem dziwką!" i wiele innych...ale oni nie rozumieją! Są przewrażliwieni z każdej storny... ;/;/;/ . Nawet mają wonty jak mnie spotkaja na mieście gdy z cgłopakiem za rękę idę bo to nie wiem co;/;/;/. Ja nie wiem co mam im powiedziec...ani co robic. jak ich słucham to każą mi oraz wiecej rzeczy robić w domu i skracają czas w którym mogę być na dworze albo gdzieś. A gdy ich nie słucham to się drą, mówią, że nie rozumieją jak mnie wychowali, skoro tak sie zachowuje. Gdy staram się normalnie rozmawiać i c9epne mocnym argumentem to słyszę "nie dyskutuj, to co mówię jest święte" albo "trzym ryj, bo cie utrzymujemy i masz [cenzura] do gadania". Nic im nie pasuje... albo po prostu to ja im nie pasuję.

_________________
'...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
7399523
Shaunri Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista

Pomógł: 127 razy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 3847
PostWysłany: Pon 12 Gru, 2005 15:17    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nic nie możesz zrobić. To twoi rodzice i mają rację - Masz g... do powiedzenia. Niestety, bądźmy realistami, nie katują Cię, po prostu ustrzegają przed niebezpieczeństwem...

Współczucia, ale nadal uważam, że nic nie możesz zrobić

PS: Jak moi rodzice się na mnie drą to jakoś się tym nie przejmuję...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Yarpen_Abbil Płeć:Mężczyzna
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączył: 18 Maj 2005
Posty: 238
PostWysłany: Sro 18 Sty, 2006 14:11    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Jakie ludzie mają problemy... Nawet nie sądziłem, że coś takiego może się dziać... Sam mam 15-lat, ale moi rodzice - totalny luzik... Może to dlatego, że nie jestem ich córeczką, lecz synkiem?!... A może o to, że w sumie to młodzi ciągle są -mamuśka miała 18-stke jak mnie urodziła, a poznała tatę mając 15-stkę - i jakoś nie żałują... Podejście do mnie?? "Rób co chcesz, tylko rób to z głową...", oraz "Jak coś będziesz chciał "zmajstrować" to i tak to zrobisz... Do kaloryfera Cię nie przykłujemy", a nawet już słyszałem texty w stylu "Jak już naprawde macie "coś zmajstrować" (nie wiem co oni z tym majstrowaniem mają - szyfr jakiś, czy co?! Very Happy ), to się przynajmniej zabezpieczcie...". Pozatym poszliśmy na prostą umowę z rodzicami - jak chcecie wejść do pokoju to pukajcie po prostu i czekajcie na "PROSZĘ!!!", żebyście potem nie czuli się niezręcznie jak wejdziecie "w nieodpowiednim momencie" (zdarzało się im Very Happy )...

Jestem z dziewczyną niecały rok, rodzice ją zaakceptowali i wszystko jest O'Key... Mamuśka se ją już nawet "synową" nazywa i git... A skoro mają takie podejście do sexu, to do całowania się przynajmniej nie dopieprzają... biggrin biggrin biggrin

Co innego z rodzicami dziewczyny, bo tam na początku czułem się jak wróg namber łan, szczególnie dla ojca, ale trzeba im to wybaczyć - ciut starsi, inne wychowanie, etc. A potem w sumie mamuśka mnie bardzo polubiła, a ojciec tak w miarę i zaczął tolerować... Ale fakt - wpadają do pokoju bez pukania, ale za to raz na jakiś czas tylko i słychać jak nadchodzą, więc nie ma problemów, oraz raz, czy dwa zdarzało im się wyskakiwać z textami w stylu "Wy tam tak głośno telewizor włączacie, tylko po to, żeby nie było słychać, co tam wyprawiacie!!!", ale przeszło im po wyjaśnieniu, że nam się do zabawy w dorosłych nie śpieszy... biggrin

(Łatwowierni... <hahaha>)

_________________
"Życie przeminie bezpowrotnie, niczym łzy pośród deszczu... - Pozostaną wspomnienia..."
- Yarpen Abbil
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mała Płeć:Mężczyzna
Moderator

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Wrz 2002
Posty: 723
PostWysłany: Sro 18 Sty, 2006 15:33    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

To wszystko jest kwestią czasu.
Moi rodzice traktowali to gorzej, ale musieli sie przyzwyczaić. Powoli.
Tata moich facetów nazywa "kolegami", i mama sie sprzecza, że to jużnie koledzy:) wesoło jest.
Z panem R. jestem już ponad 7 miesiecy, i sie przyzwyczaili. Mama puka, tatuś nie:P
Lubią go i ufają mu przede wszystkim. U niego jest już wyjątkowo dobrze, ma kontakt z rodzicami jak z kumplami:) w pozytywnym sensie. Ma to też swe granice, chyba jak zawsze:)
Musisz czekać. czas. czas.czas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agg. Płeć:Kobieta


Dołączyła: 18 Sty 2006
Posty: 11
PostWysłany: Sro 18 Sty, 2006 15:38    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

U mnie było tak samo.
Przyszedł pierwszy raz i postanowiliśmy ogladać flm.
No i było zgaszone swiatło i zapalona mała lampka. No i oczywiście problem,ze z małą lampka.
I pozniej teksty ile my mamy lat,zeby siedzieć przy tak małym świtle Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5464307
Yarpen_Abbil Płeć:Mężczyzna
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączył: 18 Maj 2005
Posty: 238
PostWysłany: Sro 18 Sty, 2006 16:22    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Cytat:
U niego jest już wyjątkowo dobrze, ma kontakt z rodzicami jak z kumplami:) w pozytywnym sensie. Ma to też swe granice, chyba jak zawsze:)


Nom to dokładnie tak jak u mnie... biggrin biggrin biggrin

_________________
"Życie przeminie bezpowrotnie, niczym łzy pośród deszczu... - Pozostaną wspomnienia..."
- Yarpen Abbil
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agg. Płeć:Kobieta


Dołączyła: 18 Sty 2006
Posty: 11
PostWysłany: Sro 18 Sty, 2006 17:00    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

To jest nie sprawiedliwe : bo jeśli przychodzi kolezanka nic nie mówią.
A jak w domu pojawi się tylko osobnik płci przeciwnej - wieelki problem.
Bez sensu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5464307
Shaunri Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista

Pomógł: 127 razy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 3847
PostWysłany: Sro 18 Sty, 2006 18:04    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Yarpen - Ta "sytuacja" w jakiej zastali Cię rodzice to pocałunek jak rozumiem? (Jak nie chcesz to nie mów, nie nalegam, tak tylko pytam z ciekawości)

agg. - Dziwisz im się? Przeczytaj wątek, mówione było setki razy - Rodzice boją się że im dziecko zmajstrujesz, wiele takich przypadków jest jak się dzieciakom spieszy do seksu a o zabezpieczeniu nie pomyślą "bo taka sytuacja była" - Owszem, przesadzają, ale po prostu się boją. Sama rozważ czy robią dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
nasty_girl Płeć:Kobieta
Aktywista
lalala :d
Aktywista


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 18 Mar 2005
Posty: 5646
PostWysłany: Sro 18 Sty, 2006 18:06    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

zawsze mozna sprobowac porozmawiac.. powieziec co sie wie, ze sie nie zrobi nic bezmyslnie, itd itp.. i beda spokojniejsi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Akacja12 Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2003
Posty: 2010
PostWysłany: Sob 10 Lut, 2007 21:01    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

O kurcze... Niby wątek sprzed roku ale musze sie wypowiedziec ;P byl u mnie chlopak to mama sie potem rzucala ze ja nie jestem dorosla (weszla jak mnie obejmowal), i ze nie powinnam (to najlepsze) zamykac drzwi jak z nim siedze = =. Potem sie pytalam taty czy moze do mnie przyjsc, to zaczal gadac ze do 18 roku zycia powinnam sie spotykac z kolezankami (kurcze, ja nie jestem lesbijką...). Troche dziwne podejscie. Nie wiem troche jak rodzicow do niego przyzwyczaic, bo jak mame sie da, to z tata bedzie gorzej.

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shaunri Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista

Pomógł: 127 razy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 3847
PostWysłany: Sob 10 Lut, 2007 23:01    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Po prostu, przyprowadzaj chłopaków aż dadzą sobie spokój - Jedyna metoda walki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 2 Idź do strony Poprzedni  1, 2
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |