Powiem wam ludziska ze to wsyztsko zalezy od regionu Polski !
Wiec w niektorych regionach ... np na slasku w pewnych terenach W smigus dyngus do godziny 14 ! sa oblewane dziewczyny przez chlopakow ... ale jak ? A wiec przychodzi chlopak do domu dzieczyny i oblewa ją perfumami za co dziewczyna cos tam mu daje :p zapomnialam co A na drugi dzien blewaja dziewczyny ale tylko do 12 !
To taka ciekawostka powiem wam ze ciekawie to wygladalo jak bylam w tamte swieta na slasku
Nyo tak wiec nie ma reguly ale fakt faltem ze mogli pomysleć ... Starsze osoby sa slabsze i roznie reaguja na oblanie woda zreszta w poniedzialek nie bylow cale tak cieplo nie ma co sie dziwic
Powiem wam ludziska ze to wsyztsko zalezy od regionu Polski !
Wiec w niektorych regionach ... np na slasku w pewnych terenach W smigus dyngus do godziny 14 ! sa oblewane dziewczyny przez chlopakow ... ale jak ? A wiec przychodzi chlopak do domu dzieczyny i oblewa ją perfumami za co dziewczyna cos tam mu daje :p zapomnialam co A na drugi dzien blewaja dziewczyny ale tylko do 12 !
To taka ciekawostka powiem wam ze ciekawie to wygladalo jak bylam w tamte swieta na slasku
Nyo tak wiec nie ma reguly ale fakt faltem ze mogli pomysleć ... Starsze osoby sa slabsze i roznie reaguja na oblanie woda zreszta w poniedzialek nie bylow cale tak cieplo nie ma co sie dziwic
to chyba jakiś śląsk nie mój
mnie oblały jedynie jakieś dzieciaki jak wracałam z 6 kg. reklamówką podręcznikami do Adków od znajomego ale no dobra da sie przezyc (w dodatku pod samą klatką w drodze powrotnej od kolegi, a raczej w klatce, mojej) za to potem jak stałam na rpzystanku ze znajomą to mnie jakieś głupie bachory oblały. A czekałam na autobus do diaska.
Następnie około godziny 18 czy wpół 19 wylądowałam ze 2 czy 3 razy w stawie w parku - -" (a raczej w lesie) wrzucona przez kolegów, no ale niewazne = ] niech sie dzieciaki (haha dzieciaki, po 3 lata starsze taaa) pobawia
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 01 Kwi, 2005 16:03
EU - możesz mi wyjaśnić, co ma moja poprzednia wypowiedź do Twojego postu? Bo nie bardzo zrozumiałem...
Kinga napisał/a:
np na slasku w pewnych terenach W smigus dyngus do godziny 14 ! sa oblewane dziewczyny przez chlopakow ... ale jak ? A wiec przychodzi chlopak do domu dzieczyny i oblewa ją perfumami za co dziewczyna cos tam mu daje :p zapomnialam co A na drugi dzien blewaja dziewczyny ale tylko do 12 !
Łał... Mieszkam na Śląsku (niestety) a pierwsze słyszę o czymś takim... o godzinach i o przychodzeniu do domu.
A skąd się wzięło, że oblewa się perfumami, to nie wiem. Chyba musiał to wymyślić jakiś pachnący elegancik.
No bo pisząc "skąd mogli wiedzieć, że aż tak źle się to skończy?" odnioslem wrazenie ze starasz sie bronic tych przez ktorych jakas starsza pani wyladowala w szpitalu. Mowisz tez o tradycji, ze taka jest. I zgoda niech bedzie tradycja, ale niech oblewaja i beda oblewani ci co sobie tego zycza. A nie mozna usprawiedliwiac takich wybrykow jak np. oblewanie starszych osob czy wspomniane przeze mnie zdarzenie z Rembertowa. Bo to juz sa po prostu huliganskie zachowania a nie tradycja...
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2005 10:01
A mnie nikt nie oblał, bo byłam zdala od majne domu =)
W zeszłym roku wyszłam po coś do sklepu, a w tym czasie przyszli moi znajomi, żeby mnie oblać. Drzwi im otworzyła babcia i: "Wodą?! Tożto się perfumami oblewa!" :-/ Uciekli po czym nie odzywali się do mnie przez tydzień...
No bo pisząc "skąd mogli wiedzieć, że aż tak źle się to skończy?" odnioslem wrazenie ze starasz sie bronic tych przez ktorych jakas starsza pani wyladowala w szpitalu.
Ona niestety nie zdążyła trafić do szpitala bo zmarła na miejscu=(
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Ludzie, co za offtop totalny. miało być o głupocie ludzkiej a nie o smigusie-dyngusie! A co do głupoty hmmm... może... nie wiem... spotykam się z tak ogromną ilością przypadków skończonej głupoty że sam nie wiem co wymienić...(nie, nie jestem psychologiem). Jak mi się coś wartego wspomnienia przypomni to napisze w tym poście. Mam! ja sam, hehe. Nie no nie na serio choć czasami mam totalnie pop*******ne pomysły. np teraz wymyśliłem sedes z zaaplikowanym s.i. i zestawem głośnomówiącym o głosie(nie poswiem kogo bo to nie jest odpowiednie miejsce), komunikujący swe potrzeby jak tomagochi(wiemy jaki jest jego pokarm... nie?)jezoo... czasami se ide z kolegą i tak ot se zaczynamy sie okładać. nie na serio ale potrafimy se troche przywalić. Jak sie nudzę to często walę se o coś głową(nie zbyt wysoką częstotliwością bo takowa mogłaby naruszyć organy odpowiadające za zdrow rozsądek[o ile takowe posiadam])heh, to się nazywa (konstruktywna?) samokrytyka...
A jeszcze jedno: wymyśliłem sztukę walki pt. ,,Potrójny pół-kopniak z obrotu''. Jak łatwo(albo i nie) się domyślić składa się ona z-jednego- tytułowego ciosu.
PS. Fajne texty(nagrody darwina, za głupotę właśnie) można znaleźć na www.jeja.pl . nie wiem czemu nie chodzi mi ten serwis, tzn strona nie może zostać odnaleziona. Ale może przynaminiej wam sie uda tam wejść. Polecam również Kubusia Puchatka hehe. A próbowaliście wpisać kiedyś na google hasło ,,[cenzura]''? Nie nie chodzi mi o te świńskie strony tylko o serwis [cenzura].pl w którym można założyć własną domenę e-mail'ową. Jak zapewne sie domyślacie jest to: nazwa_użytkownika@[cenzura].pl . Qrde, słowo kluczowe zostało zmienione na *nie wyrażaj się* więc powiem tyle że jest to gorszy odpowiednik słowa tyłek. Ok, może nie tyle głupi jestem co pozytywnie zakręcony(choć to i tak delikatnie mówiąc).
_________________ Nic, bowiem mój ty przemądrzały kolego, to nie takie zwyczajne nic, produkt lenistwa i niedziałania, lecz czynna i aktywna Nicość, to jest doskonały, jedyny, wszechobecny i najwyższy Niebyt we własnej nieobecnej osobie!!!
Ostatnio zmieniony przez Crakken dnia Pią 22 Kwi, 2005 07:19, w całości zmieniany 1 raz
co do glupoty.. spotykamy ja chyba na kazdym kroku.. w szkole, na ulicy, czytajac cos w necie..
a co do smingusa.. moj tegoroczny nie byl taki zly.. rano mnie tylko chlopak obudzil paroma kropelkami wody, a potem jak wieczorem wracalam do domu juz nikt nie latal z woda.. zreszta sprobowal by :d hyhy
Kierowca autobusu w Zimbabwe, który wiózł z Harare do Bulawayo 20 pacjentów chorych psychicznie zatrzymał się na drinka w nielegalnym barze. Gdy wrócił, okazało się, że wszyscy uciekli.
Nie chcąc przyznawać się do rażącej niekompetencji, mężczyzna podszedł do pobliskiego przystanku autobusowego i zaproponował czekającym tam ludziom podwiezienie.
Gdy uzbierał 20 osób, zawiózł ich do szpitala psychiatrycznego. Tam uprzedził pielęgniarzy, że pacjenci są bardzo podnieceni i mają dziwne przywidzenia.
Mimo, że pasażerowie tłumaczyli, w jakich okolicznościach znaleźli się w szpitalu, lekarze nie dali im wiary. Oszustwo kierowcy zostało wykryte dopiero po 3 dniach, gdy zaczęli się odnajdywać prawdziwi pacjenci.
i tyle
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
Kierowca autobusu w Zimbabwe, który wiózł z Harare do Bulawayo 20 pacjentów chorych psychicznie zatrzymał się na drinka w nielegalnym barze. Gdy wrócił, okazało się, że wszyscy uciekli.
Nie chcąc przyznawać się do rażącej niekompetencji, mężczyzna podszedł do pobliskiego przystanku autobusowego i zaproponował czekającym tam ludziom podwiezienie.
Gdy uzbierał 20 osób, zawiózł ich do szpitala psychiatrycznego. Tam uprzedził pielęgniarzy, że pacjenci są bardzo podnieceni i mają dziwne przywidzenia.
Mimo, że pasażerowie tłumaczyli, w jakich okolicznościach znaleźli się w szpitalu, lekarze nie dali im wiary. Oszustwo kierowcy zostało wykryte dopiero po 3 dniach, gdy zaczęli się odnajdywać prawdziwi pacjenci.
Kierowca autobusu w Zimbabwe, który wiózł z Harare do Bulawayo 20 pacjentów chorych psychicznie zatrzymał się na drinka w nielegalnym barze. Gdy wrócił, okazało się, że wszyscy uciekli.
Nie chcąc przyznawać się do rażącej niekompetencji, mężczyzna podszedł do pobliskiego przystanku autobusowego i zaproponował czekającym tam ludziom podwiezienie.
Gdy uzbierał 20 osób, zawiózł ich do szpitala psychiatrycznego. Tam uprzedził pielęgniarzy, że pacjenci są bardzo podnieceni i mają dziwne przywidzenia.
Mimo, że pasażerowie tłumaczyli, w jakich okolicznościach znaleźli się w szpitalu, lekarze nie dali im wiary. Oszustwo kierowcy zostało wykryte dopiero po 3 dniach, gdy zaczęli się odnajdywać prawdziwi pacjenci.
i tyle
<lol> normalnie nie wytrzymuje =) <lol>
No ale w sumie to nie jest śmieszne po części =/
W niedzielę po południu radiowozy z policjantami, którzy mieli pilnować meczu Legii, wparowały prosto na dopiero co wylany asfalt na remontowanej w weekend Myśliwieckiej
Policyjne radiowozy zbyt wcześnie wjechały wczoraj na świeżo wyremontowaną ul. Myśliwiecką. W weekend drogowcy układali tam nawierzchnię. Po południu udało się już wylać ostatnią warstwę. I to właśnie na rozgrzany asfalt wparowały furgonetki z policjantami, którzy mieli obstawiać mecz Legii z Odrą Wodzisław. - Radiowozy przejechały kawałek po świeżo wyremontowanej nawierzchni. Na szczęście nie uszkodziły asfaltu. Robotnicy szybko zareagowali i prosili policjantów, by zjechali na chodnik - powiedziała nam Grażyna Lendzion z Zarządu Dróg Miejskich, która nadzorowała remont. Od dziś kierowcy mogą jeździć nie tylko równiutką Myśliwiecką od Rozbrat do Łazienek, ale też ul. Szwoleżerów.
Bez komentarza
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach