Szkoła jest jak Media Markt, powinni tego zabronić !!!
Ale tak szczerze mówiąc to chodzę do niej bo muszę, musze zdobyć jakieś wykształcenie żeby później cos w zyciu osiagnac i robic, za kilka lat moze zostane ojcem i co wtedy ?? nie bede patrzyl na rodzicow tylko bede musial sie usamodzilnic sie i zarabiac na swoje dziecko i zone. Jednym slowem powiem tak w dzisiejszych czasach nie ma sie niczego bez szkoly.
Nom, to tak jak u mnie, nie lubie chodzic do szkoly ani tym bardziej sie uczyc, ale musze, bo chce byc lekarzem, ale nie takim jak u mnie w miescie, ktorzy nie potrafia rozpoznac chorego wyrostka od zatrucia. Ale sobie wybralam profil
_________________ Nie martw się, jutro będzie gorzej !
_________________ lllwww.terroryzm.netlllserwis o terroryźmie na skalę globalną
Chcesz się poruszać po mieście? Nie wiąż się z nikim. Nie miej w życiu niczego czego nie mógłbyś porzucić w ciągu pół minuty jeżeli zacznie się robić gorąco
_________________ She wants to go home, and nobody's home.
Its where she lies, broken inside.
There's no place to go, no place to go to dry her eyes.
Broken inside.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 12 Wrz, 2004 06:44
Gdyby nie trzeba było chodzić do tablicy i rozwiązywać zadań z matmy - szkoła byłaby dla mnie rajem X_x I żeby nie było kartkówek... Ale marzycielka ze mnie Szkołę średnio lubię, zawsze coś się dzieje - zawsze jest z czego [lub kogo... ] się pośmiać
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 13 Wrz, 2004 08:12
W tamtym roku, to moze i owszem, lubilam. Ale w tym nie lubie, kropka.
KoT Gość
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2004 07:07
Hm...Czy lubię chodzić do szkoły? Trudne pytanie Ukończenie jej jest warunkiem przejścia do szkoły następnej ... a dla niektórych rozpoczęcia pracy. Jest ona konieczna i rozumiem to. W celach towarzyskich zawsze warto tam pójść Trochę mniej nieprzyjemnych zdarzeń na lekcjach i na pewno chętnie przeszedłbym się do "Małpiego ogrodu". Wydaje mi się, że jednak bardziej lubię, niż nie, choć to oczywiście zależy od paru czynników typu nastrój
Bardzo lubię szkołę nie tylko z oczywistego faktu spotkania z przyjaciółmi. Bardzo lubię niektóre przedmioty, ponieważ po prostu mnie fascynują i zmuszają do rozmyśleń. Na przykład bardzo lubię przyrodę. Nigdy nie wiedziałam, że dalej, za Marsem, znajdują się planety, które niemalże stukrotnie przewyższają masą Ziemię. Nie są one również ze skał, tylko z gazu. Bardzo też zafascynowała mnie grawitacja. Oczywiście wcześniej wiedziałam, co to jest i jak ona działa, lecz nigdy się nie zastanawiałam, że siła ciężkości wpływa na naszą wagę! Lubię też polski, ponieważ mogę się popisać moim talentem literackim Matematyki i historii nienawidzę. Może to się wydać dziwne - lubię poznawać nowe rzeczy, a nie lubię historii. Jest po prostu tyle dat i wydarzeń do zapamiętania, że sobie nie radzę. Chociaż niektóre rzeczy potrafią zaciekawić. A matematyka - uniknę komentarza...
_________________ Emancipate yourselves from mental slavery
None but ourselves can free our minds.
ja nie nawidze budy to straszna rzecz zygac mi sie chce jak jest nie zapowiedziana kartkówka
_________________ Teraz spij i zapomnij o tym co widziales, co slyszales, co przreżyles i... . Pomysl ze to sen ze to wcale nie dzialo sie. Tak bedzie lepiej. SPIJ
A ja sie teraz bawie caly czas. Zapomniec chce co lonczylo nas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach