Jest to uczucie, które się czuje. Jak oglądałaś jakieś filmy to wiesz, ze dostaje się niby jakiś tam motylkow w brzuchu. Ale nie wiem czy to prawda bo sama jeszcze takich nie miałam.
_________________ "Kochaj i szalej, nie pytaj co dalej, baw się i grzesz - miłością się ciesz ... "
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Pon 07 Sie, 2006 19:32
Jak ktoś jest zakochany to musi czuć jakieś "motylki w brzuchu" - też gdzieś to kiedyś słyszałam 0__o
Ech..miłość to pojęcie bardzo rozległe i nie ma na nią definicji, po prostu jeśli kogoś kochasz-czujesz to i wiesz, że dla tej osoby mogłabyś zrobić wszystko, czujesz się z nią bardzo dobrze i jest ona dla ciebie kimś więcej niż tylko przyjacielem.
jesli kogos pokochasz to bedziesz wiedziala, ze to wlasnie teraz - przekonasz sie o tym szybciej albo pozniej, ale to sie czuje jakos tak samo z siebie;) wazne jest tez to ze trzeba pamietac ze podstawa milosci jest przyjazn i bez niej nie ma milosci;)
myslisz tylko o tej osobie, wszystko ci sie z nia kojaryz, jak ja widzisz to az ci sie cos w brzuchu przewraca (taaa. motylki:P) i marzysz tlyko o tmy zeby ją zobaczyc, porozmawiac, dotknac..
_________________ bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
H. Poświatowska
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach