MAM mały problem. opisze od początku. To zaczęło sie pod koniec wakcji mój kumpel smsował z jakąś babką i spytał sie mnie czy chce ją poznać. ja nie miałem czhęci ją poznać. po jakims czasie dowiedzialem sie która to dziewczyna ale nadal nie miałem zamiaru jej poznawać. a ta dziewczyna wytrzasnęła sobie skąś mój numer. pięć dni przed zakończeniem wakacji wysłała do mnie smsa w nocy tak gdzieś o 23 i zapytała sie czego jak koło niej przechodze to zawsze sie na nią patrze(mieszkamy niedaleko siebie) ja jej odpowiedzialem ze jakos tak wychodzi (ona mnie jeszcze nie znała). i tak zaczeliśmy smsować gadalismy do 1 w nocy i spytala sie czy sie z nią spotkam bo jej bardzo na tym zalezy. ja sie zgodzilem. nastepnego dznia spotkalem sie z nia rano o 12 i tak sie zaczelo. potem spotykalem sie z nią codziennie. ostatniego dnia wakacji spotkalem sie z nią i zaczeła coś mówic o miłości wakacyjnej. tego samego dnia wieczorem wyslala mi smsa ze jej sie strasznie podobam i pytala sie czy czuje to samo ja odpisalem ze tak ale naprawde tego nie czułem. ale dzien za dziem zaczynala mi sie coraz bardziej podobac i teraz ona mi sie strasznie podoba ale nie wiem czy ja dalej jej bo już nie wysyla mi smsów i np jak sie z nia umawiam to czesto nie pzychodzi. i nie wiem co robic spytac sie jej czy jeszcze mnie lubi czy cos takiego moze poprosic kolege zeby wyciagnął od niej jakies wiadomosc co sądzi o mnie co mam robić??
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2005 20:11
Nie, na pewno nie przez kolegę!
Sam to załatw. Spróbuj się z nią spotkać, nie wiem, pogadać... Skoro mieszkacie niedaleko siebie, to możesz na nią "przypadkiem" (tak, wiem, że durne) wpaść i się umówić...
Głupia sytuacja, tak swoją drogą... w każdym razie porozmawiaj z nią Ty, nie żaden znajomy/kolega/koleżanka.
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2005 21:12
jak to mówia"nigdy nie ufaj pięknej kobiecie gdy sie toba interesuje"
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Sty 2003 Posty: 632
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2005 19:57
Może zauważyła brak entuzjazmu z twojej strony i dałą sobie spokuj? Może jej "mienlo"? Może znudziło się jej czekanie aż w końcu zrobiszjakiś krok. Może posłuchała rad jakiejś kumpeli i teraz udaje niedostępną żebys zwrócił na nią swoją uwagę... Różnie bywa. Ja myślę, że powinieneś pójść po nią (skoro niedaleko mieszkacie), powiedzieć, że musisz z nia porozmawaiać i w czasie rozmowy zapytać czy ona nadal cos do ciebie czuje.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach