Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sro 22 Gru, 2004 17:03 łapka ?
Mam od dziś chomika
I wszystko cacy spał sobie ... wyszłam o 16 na roraty do kościoła wróciłam o 16:30
zajrzałam do klatki a chomiczek wyszedł z rolki :> <loL> troche sie pokręcił i zauważyłam że na przedniej łapce ma czerwoną kropke ... taką jakby krwi ... i tak zastanawiam sie czy mógł sobie coś z robić ? ... teraz nie moge sprawdzić bo znów poszedł spać ... Wyjęłam nawet kołowrotek bo podejrzewam że mógł sobie paluszek wybić czy co to tam chomiki mają ... bo mu łapki przez szczeliny przechodziły jak biegał
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 22 Gru, 2004 19:49
Na Twoim miejscu poszedłbym z tym do weterynarza... nawet jeśliby się okazało, że to nic poważnego, to ostrożności nigdy za wiele .
Oczywiście najpierw sprawdziłbym, ile taka wizyta mogłaby kosztować, jeśli okaże się płatna.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Sro 22 Gru, 2004 23:24
nom kolowrotki nie sa zbytnio zdrowe - zdarzaja sie gorsze rzeczy, nioz ewentualne wybicie pakluszka.
moim zdaniem - jezeli to byla tylko kropka - moglo sie stac cokolwiek, weterynarz na wybity palec u chomika i tak nic nie poradzi, weic darowalabym sobie wizyte.
radze obejrzec - zobaczyc czy lapka jest taka sama jak druga, ewentuialnie poszukac jakiegos zadrappania, ranki czy czegos w tym stylu.
mozesztez obejrzec mu pyszczek - zobaczyc, moze stamtad mu skapnelo.
w przypadku jakiejs drobnej ranki mozesz nic nie robic samo sie zagoi, a wybicie paluszka raczej nie bywa otwarte, chyba ze ma otwarte zlamanie o co raczej nie podejrzewam.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Można, tylko chomik może zabierać ten materiał na gniazdo, ale pomysł dobry. Można pomyśleć nad kupnem innego kołowrotka, całego zabudowanego (ok 20 zł) Chomciowi mogła wpaść tam łapka, ale raczej nie skoro chodzi normalniemoże w klatce było coś ostrego? Sprawdź. Ale skoro to malutka kropeczka, chomik chodzi normalnie, nie boli go nic , to chyba nie ma się czym przejmować
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sob 25 Gru, 2004 17:43
Chomik nadal ma taką łapke czerwona ale nic ...
Powiem wam co zrobilam z kolowrotkiem ... no wiec znalazłam kawałek płótna w domku wyciąłam pasek o szerokości takiej jak kołowrotek i poprzeplatałam przez te stopnie, szprychy czy jak to nazwać ... a na końcu zszyłam ... pomysł okazał sie swietny ... Chomik biega sobie spokojnie i nie zatrzymuje sie bo mu łapki nie wpadają
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Pon 27 Gru, 2004 15:41
Jeszcze co do lapki ...
Do dzis tradycyjnie patrzylam co sie z nia dzieje ...
Chomikowi zszedł ten jakby strupek ale ma paluszek jakby spuchniety i czerwony ... nie ma na nim siersci ... pazurek jest bardzo dlugi ... a miedzy ... Hym łapką a tym paluszkiem jest takie wglebienie taki rowek jakby oddzielenie palca od lapki ... :/
Weronika Gość
Wysłany: Pon 27 Gru, 2004 15:46
Radze iść do weterynarza... Bo zabardzo się nie znam ale czuję że coś mu jest.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Pon 27 Gru, 2004 16:07
hm no takie cos dzieje sie na przyklad przy zerwaniu sciegna, tudziez zwichnieciu stawu miedzypaliczkowego albo srodrecznopaliczkowego (tak mi sie wydaje przynajmniej)
jednak zabralabym ten kolowrotek
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Pon 27 Gru, 2004 16:16
hm no ja sie generalnie na chomikach malo znam - sama nie mam, a u nas troche po macoszemu traktuja takie zwierzaki.
generalnie, wiele na to sie nie poradzi - w sensie wykonywania jakis zabiegow, jeszce zlamania kosci dlugich jako tako sie sklada, ale palcy.. hmmm nie bardzo.
chociaz jezeli bardzi sie martwisz to idz, albo poczekaj zabierajac mu kolowroterk, tak zeby nie szalal i w miare mozliwosci ograniczajac ruch.
(z reszta jak juz psoalam gdzies tam, ani przez telefon, ani przez internet wyleczyc sie nie da, wiec moge sie mylic... tym bardziej, ze doswiadczenia zbyt wieliego z chomikami nie mam - piszen jak mi sie ywdaje)
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Witam!
Ja radze iść do weterynaża.Ale moim zdaniem chomiczek ma coś ostrego w klatce lub tak jak podejżewasz może to wina kołowrotka może poobcierał sobie łąpki gdy biegał.Kindziu radze ci jedno najpierw idź to weterynarza a potem kup taki kołowrotek w którym chomiczek jest zamknięty nie ma szczebli ale są dziurki!!!Wtedy Chomiczek może nawet po mieszkanku w tym latać mój tak sobie lata super wygląda więc polecam!!!
Z poważaniem Nadia25
_________________ Ja jestem ciebie nie ma
Kocham Alberta
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Wto 28 Gru, 2004 17:47
Może wam się to przyda ... wróciłam dziś od weta
Okazało sie że chomiczkowi zrobił się tzw zastrzał
który sie robi jak chomik wspinając sie po klatce zawisnie na jednym pazurku
Chomikowi wet pozmarował łapke i zrobił zazstrzyk ...
Mam nadzieje że teraz bedzie już lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach