Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 19:35 Jak uśmiercić karpia?
Jak uśmiercić karpia?
1. Bicie na chama:
- młotek: walnąć z całej siły między oczy lub w okolice oczu (uważać na palce)
- tasak: obciąć głowę (uważać na dłoń)
Skutki uboczne: gwarantowane wyrzuty sumienia i mdłości. Nasze kalectwo i śmierć karpia równie prawdopodobne.
2. Bicie "na tchórza" - unikanie walki:
- do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosów
Skutki uboczne: wymiana korków, zakup nowej suszarki.
3. Bicie psychologiczne:
- podchodzi się do wanny, w której beztrosko pływa karp i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia (na 99,9% karp umrze na zawał)
Skutki uboczne: a co będzie, jak trafisz na ten 0,1%?
4. Gry wojenne:
- do wanny wrzucasz petardę
Skutki uboczne: odpada patroszenie, lecz dochodzi malowanie ścian i sufitu.
5. Bicie damskie:
- wyciągasz korek z wanny i wychodzisz na papierosa i serial brazylijski
Skutki uboczne: możesz zachorować na raka (palenie zabija).
6. Bicie niesportowe:
- idąc do domu z karpiem udajesz, że niechcący wypada ci siatka pod nadjeżdżający autobus
Skutki uboczne: czasem kierowca autobusu chcąc uniknąć kolizji z siatką, w której może przecież być mina przeciwpancerna, przejeżdża nie tego co trzeba.
7. Bicie koleżeńskie:
- wypijasz z karpiem flaszkę i tłumaczysz mu, że on nie ma już po co żyć, bo jego dziewczyna zdradza go z innym w sąsiedniej centrali rybnej; karp umiera z żalu lub przepicia
Skutki uboczne: chora wątroba, wyrzuty sumienia, a jak karp wie coś o twojej żonie?
Edytowane celem dodania skutków ubocznych
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
Ta... wypróbujcie jeden z tych sposobów, a potem na rok do więzienia..... :]
Znalazła sie co nigdy żadnego żywego stworzenia nie zabiła.
I wcale nie rok bo dostaje sie grzywne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
1. Jestem rodzaju męskiego.
2. Mój post był żartem.
3. Mam na koncie trochę morderstw... a dokładniej jedną czy dwie żaby, sporo os czy pszczół i wiele komarów latem.
4. Czy grzywna, czy rok - i jedno i drugie jest chore.
1. Jestem rodzaju męskiego.
2. Mój post był żartem.
3. Mam na koncie trochę morderstw... a dokładniej jedną czy dwie żaby, sporo os czy pszczół i wiele komarów latem.
4. Czy grzywna, czy rok - i jedno i drugie jest chore.
Morderca !!! zabić bez brone żabki ... ale za zabici komarów dziekuje , o pare pasożytów mniej :-0
_________________ Życie jest jak płomień - wystarczy mały podmuch żeby zgasło.
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 23:53
Cytat:
Morderca !!! zabić bez brone żabki ... ale za zabici komarów dziekuje , o pare pasożytów mniej :-0
Żabek dokładnie nie pamiętam ile zabiłem... jedną na pewno (i przyznam się, że jest mi żal z tego powodu), zaś jeśli chodzi o drugą to nie pamiętam za bardzo, czy padła ona z mojej winy... jeśli tak to nie naumyślnie.
Btw, przypomniało mi się, że mam też na koncie (naumyślnie) sporo much, stonek, trochę ciem i innych skrzydlatych, obrzydliwych i nieprzyjaznych ludzkiemu zdrowiu stworzeń, zaś nienaumyślnie - coś mi się kojarzy że kiedyś biedronkę zabiłem. I jeszcze przez przypadek zgniotłem ptasie jajo. Tych dwóch czynów żałuję.
Więcej grzechów nie pamiętam. (Tak po prawdzie to łatwiej by mi było zabić człowieka niż zwierzę - poza insektami wszelkiego rodzaju ofkoz).
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 24 Gru, 2004 13:13
Hehe ciekawe.. ja nie lubie patrzec jak zabija sie karpia wiec zazwyczaj rodzice kupuja patroszonego:) ale smieszne te sposoby... mozeby jakis doradzic wujkowi?... hmm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach