pomóżcie mi prosze!! Mam pewien problem. Niemam odwagi powiedzieć przyjacióce, ze niechcem się już z nią przyjaźnić. Boje się bo ona może namówić moje koleżanki jak się rozłości żeby już się one ze mną niekolegowały. Moze też powiedzieć swojej mamie i wtedy ona będzie miała do mnie pretensje, niebędzie mi mówić dzieńdobry. Ja niemoge być jej przyjaciółką bo nasza przyjaźń polega na kłótni. ona się za byle co obraźa. Pozatym nieumiem jej zaufać i ona podrywa mojego chłopaka!!!
Co mam zrobić
Poroamawiaj z nią na spokojnie. Powiedz co o niej myślisz, powiedz jak się przy niej czujesz i co ci w niej przeszkadza. Chyba niechcesz cały czas ją okłamywać i czuć się źle??
_________________ ,,Nie mów źle o nikim, ale mów wszystko co najlepsze o każdym"- Ulka nr gg 3066241
Boje się bo ona może namówić moje koleżanki jak się rozłości żeby już się one ze mną niekolegowały.
(...)
Ja niemoge być jej przyjaciółką bo nasza przyjaźń polega na kłótni. ona się za byle co obraźa. Pozatym nieumiem jej zaufać i ona podrywa mojego chłopaka!!!
To nie jest twoja przyjaciolka (zreszta sama to przyznalas). Przyjazn polega na zakaceptowaniu, wad i zalet, a ty piszesz, ze ona ci mogla by grozic. To oznacza, ze nie jest twoja przyjaciolka, lub jej nie znasz tak dobrze jak przyjaciel przyjaciela powinien znac. Piszesz tez, ze wasza przyjazn polega na klutni. Istnieje taka przyjazn? Raczej nie. Byc moze jest autorytetem wsrud dziewczyn, ale one szybko zapomna o jej slowach kiedy poznaja cie dokladnie i beda myslec "jaka ona glupia, czego ona chce od tej XXX". I w dodatku podrywa twojego chlopaka. Przyjaciolka przyjaciolce nigdy by czegos takiego nie zrobila.
Cytat:
(...)Moze też powiedzieć swojej mamie i wtedy ona będzie miała do mnie pretensje, niebędzie mi mówić dzieńdobry(...)
Jej mama nie ma nic do waszej przyjazni. Nie mozesz sie zmuszac "musze ja lubic, bo jej mama tego chce". Nie bedzie ci mówic dziendobry. I co z tego? Ludzie maja wieksze problemy (np. glód) niz zastanawianie sie nad tym czy ktos im powiedzial dziendobry, czy tez nie. Porozmawiaj ze swoja "przyjaciolka" szczerze, powiedz jej, ze wcale nie jest twoja przyjaciolka,bo jej nie lubisz i cie wkurza (ale powiedz jej tez czemu i pozwul jej sie wytlumaczyc. czasami zdrowo posluchac odrobiny krytyki o sobie. Tylko nie przechodzcie do rekoczynow!). A jesli twoja mama bedzie mowic rzeczy typu "a czemu juz sie nie kolegujes z YYY? Przecierz ona była taka miła...", powiedz jej, że jej nie lubisz, wrecz nie znosisz i z waszej... z waszego kolezenstwa nici. byc moze uda wam sie dojs do porozumienia i nie bedzie na ciebie wysylac kolezanek. zostaniecie wtedy (juz na pewno) kolezankami. Pa
ja mialam kiedys taka przyjaciole ze hoooohhhoooo! ZABRONIŁAM mi się kolegować z moją terażniejszą przyjaciółką (GWIAZDKA) . Ale z nią skonczylam i teraz niestety zatruwa zycie innym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach