| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie...?
Autor Wiadomość
Przemek
Gość
PostWysłany: Pią 14 Lut, 2003 23:41   Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie...?

Cześć wam. Dziś Walentynki. Spedzilem z moja dziewczyną fantastyczny wieczór. Wszystko byłoby OK gdyby nie jedna rzecz. Jesteśmy ze soba już prawie 10 miesięcy. Ja mam 17 a Ona 15 lat. W ostatnim czasie w ogóle do mnie nie mówi "Kocham Cię" więc się jej dzis spytałem czy kocha mnie. Odpowiedziała, że daży mnie ogromnym uczucie, olbrzymią sympatią - jestem dla niej najważniejszą osobą. I rzeczywiście tak jest. Jest o mnie zazdrosna, jak jestem smutny zawsze mnie pocieszy, przeżywa ze mną wszystkie moje smutki i radości. Jak twierdzi nie może żyć beze mnie. Gdy się długo nie widzimy tęskni, układa wierszyki miłosne i przysyła. Ale problem w tym że nie może powiedzieć że mnie kocha. Kiedys to mówiła, ale jak twierdzi nie zna takiego uczucia jakim jest miłość do chłopaka, bo jestem jej pierwszym chłopakiem. Powiedziała mi że nie mam się co martwić bo jej uczucia nie zmalały ale wręcz wzrosły. W końcu jesteśmy dla siebie bardzo bliscy po 10 miesiącach "chodzenia".
Jeśli doczytaliście do tego momentu to prosze was o wasze zdanie na ten temat. Czy waszym zdaniem jest to miłość? Po czym poznać prawdziwą miłość i czy ona się różni od wielkiej przyjaźni.
Dzięki
Przejdź na dół
Weronika
Gość
PostWysłany: Sob 15 Lut, 2003 10:53   

muśle że ona boji sie wyznać tego uczucia słownie musisz ją przekonać że nic sie nie zdarzy jak powie jakim uczuciem cie obdarzyła
Powrót do góry
Nemeia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączyła: 29 Sty 2003
Posty: 200
PostWysłany: Sob 15 Lut, 2003 20:59    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Zanim zaczelam chodzic z moim mezem, bylismy przyjaciolmi... Tesknilam za nim, brakowalo mi go, rozmawialam z nim codziennie przez telefon po pare godzin (dzielilo nas 1000 kilometrow). Byl tym kims komu wyplakiwalam zale w sweter... Po paru latach ta przyjazn zmienila sie w kochanie. (Z jego strony, bo ja kochalam go od samego poczatku). Daj jej czas... Wszystko powolutku sie ustatkuje... Jak bedzie czula sie na tyle bezpiecznie, to powie ci ze cie kocha. Nie popychaj jej do tego bo sie zrazi. Badz cierpliwy, wyrozumialy i kochaj ja dalej... a przyjdzie taki dzien ze i ona powie ci "Kocham Cie".

_________________
NIL NISI BENE (mow dobrze lub wcale) *SENEKA*

Nie ma zlej mlodziezy, sa tylko zli wychowawcy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Blanka Płeć:Kobieta
Moderator


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 25 Sty 2003
Posty: 632
PostWysłany: Sob 01 Mar, 2003 09:53    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

wiesz...w roznych czasopismach pisze ze para nie musi mowic sobie dzien w dzien "kocham cie", moze ona to czasopismo przeczytala i dla tego mysli ze powinienes wiedziec ze ona cie kocha.

pa!

_________________
'...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
7399523
Ewcia Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 20 Sie 2002
Posty: 146
PostWysłany: Wto 19 Sie, 2003 14:58    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

uważam że ona cie kocha tylko boi sie tego co bedzie potem... ja k to sie wszystko ułoży... czy to jest już na zawsze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Cytryna
Junior
Junior


Dołączył: 20 Sie 2003
Posty: 118
PostWysłany: Sro 20 Sie, 2003 14:11    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wiesz ja chodzę z chłopakiem od ponad miesiąca, ale chodziłam z nim przez prawie 5 lat z przerwami w szkole podstawowej i tak szczerze mówiąc teraz kocham go mniej niż kiedyś. Moze to dlatego ze tyle razy się na nim zawiodłam...ale jednak chciałam spróbować jeszcze raz. Może z czasem moja miłość do niego będzie tak wielka jak kiedyś. Musiałabym się jeszcze tylko uporać z jednym problemem. A tak właściwie to nie jest problem. Ale nie o tym chciałam pisać.
Słowa "KOCHAM CIE" są bardzo ważne, jeżeli dziewczyna powtarzałaby je każdemu swojemu chłopakowi, nie byłyby one już takie ważne. Moze ona w tej chwili nie jest pewna ze to właśnie ty jesteś tym jedynym, albo poprostu swoje uczucie do Ciebie woli pokazać gestami i zachowaniem. To też jest ważne. Nie powinieneś się tym zbytnio przejmować. Ja mojemu chłpakowi też często nie mówię ze go kocham. Tak właściwie nawet nie pamiętam kiedy powiedziałam mu to prosto w oczy. To pewnie dlatego też że wydaje mi się to trochę głupie. Może nie jestem na to jeszcze zbyt dojżała ale nie lubię mówić komuś że go KOCHAM........

_________________
"Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym!!!"
<ja-cytryna.blog.pl.> =D
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
alicja00

Dołączył: 20 Sie 2003
Posty: 11
PostWysłany: Sro 20 Sie, 2003 22:23    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nie każda osoba jest wylewna, są też osoby nieśmiałe. Jeśli jesteś dla niej pierwszą miłością to może być bardzo nieśmiała. To, że ci nie mówi często tego słowa(kocham cię)to wcale nie znaczy, że cię nie kocha.
Liczą się czyny a nie słowa. Mówić można wszystko . Zwróc uwagę na jej zachowanie np. to czy się nie wstydzi ciebie przy koleżankach, itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |