Wysłany: Nie 30 Lis, 2008 00:45 Koleżanka - Dziewczyna
Mam taki problem :
Mam na oku koleżankę z klasy która bardzo mi się podoba i bardzo bym chciał z nią chodzić . Jest tylko problem, że nigdy nie miałem dziewczyny i nie wiem jak do tego sie zabrać. Wiem że ja też jej się podobam, bo rozmawiałem z jej najlepszą koleżanką. I dowiedziałem się że ona już miała chłopaka. Ja nie miałem dziewczyny więc nie wiem jak spędzać z nią czas tak żeby się ze mną nie nudziła i żeby nie było głupich sytuacji. Mniej więcej dzieje się to 2 tyg. byłem z nią na spacerze, często z sobą piszemy sms.
Ale po wiadomości od jej przyjaciółki że Ona już miała chłopaka i raczej nie chciała by uczyć kogoś jak być z kimś straciłem pewność siebie.
Bardzo sie lubimy i raczej nie ma kłopotu żeby została moją dziewczyną.
Sek w tym że nie wiem co dalej robić.
Proszę o pomoc i jakieś rady o czym można rozmawiać i jak się zachować z dziewczyną.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Nie 30 Lis, 2008 09:53
Niestety obawiam się że najwięcej wiedzy zaczerpniesz jak sam spróbujesz, a to wcale nie jest takie trudne. Kilka rad:
Bądź pewny siebie, nie kieruj się że ona z kimś była, wyobraź sobie że teraz dopiero zobaczy jak to na prawdę jest. Idziesz w dobrym kierunku, spacery, smsy. Nie działaj zbyt szybko, bądź cierpliwy. Zaproś ją jeszcze gdzieś, możesz jeszcze iść na spacer.
Może podczas ktregoś z kolej spaceru, jeśli poczujesz że jesteście blisko (w sensie psychicznym), weź ją za rękę, to będzie już znak że wiesz co robisz i zrobisz krok w przód.
Usiądźcie na jakiejś ławcę, i znowu musisz wyczuć chwilę, ale możesz zapytać jej czy będzie Twoją dziewczyną (tylko nie rób tego w szkole, pamiętaj!).
Jak Ci się uda, reszta zależy od jej charakteru, ale generalnie musisz być mily, szczery, otwarty, pomysłowy (żeby nie zabierać jej zawsze do jednego parku, tylko wyślać różne miejsca spotkań), odprowadzać ją do domu itd. Sam się przekonasz
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Nie 30 Lis, 2008 10:20
ale możesz zapytać jej czy będzie Twoją dziewczyną (tylko nie rób tego w szkole, pamiętaj!).
W ogóle tego nie rób - 14 lat? Czekaj, czekaj, to już nie przedszkole, prawda? Wystarczy że Ją złapiesz za rękę - chyba się zorientuje że chcesz żeby była Twoją partnerką, prawda?
Dreny - Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, Akacja bardzo dobrze to ujęła - Po prostu cokolwiek byśmy tu nie napisali to i tak będzie to niczym grochem o ścianę. A dlaczego? A dlatego że o takich rzeczach naukę trzeba pobierać na własnych błędach.
Ale skoro pytasz jak się zachować wobec dziewczyny - dokładnie tak samo jak wobec koleżanki : )
No byliśmy na spacerze, odprowadzałem ją do domu, byłem z nią na dyskotece.
Dzięki na pewno skorzystam z rad tylko jak by już została moją dziewczyną co dalej. Jak sie zachować, co robić ogólnie jak będzie moją dziewczyną co robić i żeby się nie nudziła.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Nie 30 Lis, 2008 11:22
Ale Shaunri, właśnie wzięłam pod uwagę jego wiek i wydaję mi się że ona może właśnie nie zauważyć... i tak jestem pewna że to zrobi, więc niech to zrobi w mądry sposób.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Nie 30 Lis, 2008 12:37
Spotykacie się, rozmawiacie, robisz to co z dobrym kumplem a dodatkowo czujecie do siebie coś więcej i tyle. Możesz ją zapraszać do siebie i możecie grać w karty, bierki, cokolwiek. Jeżeli będzie Wam dobrze razem, dobrze Wam się rozmawiało itd. to o to chodzi, natomiast jeżeli nie, to już gorzej ale w takie coś lepiej się nie pakiwać.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Nie 30 Lis, 2008 17:51
Dreny - Pobyt z dziewczyną to nie jest jakaś nirwana, czy wieczny orgazm. Dziewczyna to wbrew pozorom też człowiek i spotykasz się z nią jak z człowiekiem - Tyle że bliższym. Robicie to na co macie ochotę i kiedy macie ochotę - nie ma tu żadnej zasady.
Akacja - Uważasz że dziewuszka w wieku 14 lat nie zrozumie czego od niej chłopiec chce : )?
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Nie 30 Lis, 2008 22:00
nasty - Jak to się mówi? Bez Was źle, z Wami jeszcze gorzej, przykry ten nasz los : )
Dreny - Przywykniesz do całego tego rzucania : ) Po pierwszej to już gładko idzie : )
Akacja - Dałbym sobie głowę uciąć że dziewczęta w tym wieku już wiedzą o co chodzi - prędzej bym uznał że jak dwudziesto-kilkulatkę złapię za rękę czy pocałuję, to ta może nie wiedzieć czego od niej chcę - tylko pocałować, wziąć za kochankę, czy może już za żonę...? : )
Ale Shaunri...Powiedzmy ze co...Mi sie podoba chlopak ide do niego caluje go.Przecierz chlopak pomysli ze ze mnie jakas warjatka:nawet nie chodzimy ze soba a juz sie calujemy?
Moze tez pomyslec ze to 1-edno razowy numerek bo np chlopakowi sie podobalo jak caluje lecz sama ja sie mu nie podobam ja ide chwale sie kolerzanka ze mam chlopaka (a niestety plotki po szkole chodza)on sie dowie i zrobi mi awanture lub pomysli ze jestem wariatka...
Lecz wiadomo dorosli to dorosli (wiadomo ze beda wiedzieli o co chodzi) a my to my .
P.S-Jak mozna...ile macie lat:Shaunri i Dreny?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach