Najpierw musisz nabrac pewnosci, ze ona chce byc z Tobą. Zapros ja na spacer, do kina, na lody i spedzaj z nia mozliwie jak najwiecej czasu. Wypytaj o zainteresowania, generalnie rozmawiaj. Jak sie juz dobrze poznacie, bedziecie ze soba rozmawiac na luzie, to wtedy to chodzenie wyniknie samo z siebie. Oczywiscie jak chcesz to mozesz zapytac troche podstepnie i po ktoryms tak wyjsciu powiedziec, ze chcialbys ja miec tylko dla siebie i czy by zgodzila sie spotykac z Tobą
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Wto 07 Paź, 2008 22:33
Jak według mnie? Łojej, pisałem o tym już chyba milion razy : )
O takich rzeczach nie mówi się otwarcie, nie mówi się szczerze. To psuje całą zabawę : ). Między partnerami (Albo przyszłymi partnerami) powinna wystąpić swego rodzaju gra. I tak wszyscy wiemy że w sumie chodzi tylko o wymianę płynów - ale jak by to wyglądało, gdybym podszedł do mojej wybranki i spytał czy po prostu chce się ze mną przespać...? Nieładnie, prawda? No właśnie.
Dlatego też należy unikać takich pytań, lepiej od dzieciństwa uczyć się odpowiedniego podejścia do sprawy, niż potem w wieku tych "nastu", czy "...dziesięciu" lat pytać kobietkę czy "chcesz ze mną chodzić?". I w tym wypadku nieważne ile ma lat.
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 716
Wysłany: Sro 08 Paź, 2008 14:40
Dobre podejście, tylko jedno mam pytanie: jesli spotykam się z chłopakiem i o nic takiego nie zapytał, to skąd mam wiedzieć czy jesteśmy parą czy tylko bliskimi kolegami?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach