To może następnym razem nie pisz wcale? To będzie większa oszczędność czasu, niż przy wspomnianej wcześniej masturbacji przez sen.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
ja jak bylam w 2 liceum, to mialam bardzo gupiego nauczycjela od matmatyki, kiedys powiedzial ze mam przyjsc na korepetycje do niego bo nic nie umiem a ja powiedzialam mu ze może sobie wlożyc te korepetycje w dupe i sie odeczpil
szkoda że z polskiego nikt ci takich korepetycji nie zaoferował
I z szacunku dla starszych.
Swoja drogą, ja na miejscu tego nauczyciela nie "odczepiłabym się", tylko coś zrobiła z takimi odzywkami do mnie. Nie pozwoliłabym sobie na takie coś.
Nasty, dałabyś się pomiatać zwykłym uczniem? Niech Ci powie: "Wsadź se w dupę te korepetycje". Ja bym z tego nie była zadowolona. Niedość, że nauczyciel daje szansę uczniowi, to jeszcze takie odzywki. I to nie do równieśnika, kolegi. To już niestety inna droga.
dziiiewczyny gdyby ktoras z was znala tego debila to zrozómialaby moje odzywki do niego ,na szczescie zostal zwolniony ,a to ze popelnilam blad w dwoch zadanich [bylam calkiem dobra z matmy] nie znaczy ze mam juz na korepetycje przcyhodzi ,on na nie wysylal polowe swoich klas ktorych uczyl ,kazda z tych osob bala sie mu powiedziec co o nim mysli i tyle.
szanuje twoje zdanie ,to ze szanujesz starsze osoby ,i nie odezwalabys sie tak do nich ,ja od malego mialam problemy z nauzycielami bylam jedna z najgorszych uczennic szkoly [hodzi o zahowanie],czesto sie z nimi kluciłam moze dlatego ze moja matka jest jedna z nih a czesto sie klucilysmy mialysmy odminne zdanie prawie na wszysytko ,wiec np. jak wtedy mu powiedzial co moze sobie zrobic z tymi korepetycjami poczulam ulge ,ku**a wyhodzi na to ze jest je**eta dz*wka jak mowia inni ,i nadpobudliwa malpa na dodatek z dyslekcja.
A tak poza tym. Chyba ortografii można się nauczyć? Do tego nawet dysleksja nic nie ma. Dawniej tego nie było. Miało się problemy, ale się uczyło też i koniec z dysortografią. Z interpunkcją nawet dobrze u Ciebie, tylko pamiętaj - przed "i" nigdy nie ma przecinka.
U mnie w klasie są osoby z dysleksją, ale jakoś uczą się, nie popełniają żadnych błędów i są naprawdę bardzo dobrymi uczniami. Aż się zdziwiłam, że mają dysleksję.
A jak mówisz, że byłaś jedną z najgorszych uczennic. Po prostu się nie uczyłaś, a do tego trzeba przyłożyć trochę pracy. Do tego dusleksja nic nie ma. To tylko wkucie czegoś na pamięć. I nieusprawiedliwiaj się tym, że osoby z dysleksją mają problemy z nauką.
Dyslekcja - osoby z tym nie nauczą się niczego, nic! Nic do glowy nie wejdzie.
A tak poza tym. Chyba ortografii można się nauczyć? Do tego nawet dysleksja nic nie ma. Dawniej tego nie było. Miało się problemy, ale się uczyło też i koniec z dysortografią. Z interpunkcją nawet dobrze u Ciebie, tylko pamiętaj - przed "i" nigdy nie ma przecinka.
U mnie w klasie są osoby z dysleksją, ale jakoś uczą się, nie popełniają żadnych błędów i są naprawdę bardzo dobrymi uczniami. Aż się zdziwiłam, że mają dysleksję.
A jak mówisz, że byłaś jedną z najgorszych uczennic. Po prostu się nie uczyłaś, a do tego trzeba przyłożyć trochę pracy. Do tego dusleksja nic nie ma. To tylko wkucie czegoś na pamięć. I nieusprawiedliwiaj się tym, że osoby z dysleksją mają problemy z nauką.
Dyslekcja - osoby z tym nie nauczą się niczego, nic! Nic do glowy nie wejdzie.
oczywiscie mozna sie nauczyc ,hociaz wg mnie robie postepy w 1 klasie lo ,prawie co drugi wyraz byl blendny ,chociaz morze teraz tez tak jest
masz racje ,nie ucze sie ,bo zycie nie ma dla mnie sensu i nie chce mi sie po prostu siedzic i kuc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach