Ekhm.
Drodzy wspólnicy w niewrażliwości i prostocie, aczkolwiek macie w ogromnej większości rację próbując walczyć z tymi nudnymi stereotypami, to i tak jest to walka z wiatrakami i nic więcej. Po co właściwie próbujecie bronić całego rodzaju męskiego, gdy jest oczywiste(dla mnie ce przynajmniej) że faktycznie zawiera on całkiem sporo bezmyślnych orangutanów? Lepiej już zadeklarować, w duchu ostatniej wypowiedzi Pułkownika - "Ale JA taki NIE jestem.". I tyle, niech sobie te modliszki(znaczy, przepraszam, Szanowne Współforumowiczki) myślą co chcą!
P.S. I wcale nie jestem seksistą .
_________________ I ze zgrozą pojąłem, że zazdrościć zdolnym
Temu, co w otchłań biegnie z skwapliwością wściekłą,
I, własną krwią pijany, po życiu mozolnym
Na śmierć przeniósłbym mękę, a nad nicość piekło.
Tavion Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 14:52
Femme Fatale napisał/a:
Co do romansowania - niech Wam będzie, dziewczyny też to lubią, ale napewno nie tak jak faceci.
Tobie tylko jedno w głowie! Nie mów ogółem, bo np. ja nie lubię romansować.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 15:30
Pulkownik Nikt napisał/a:
Mezczyzni lubia romansowac? Hmm ja np nie lubie ;p.
Bo jesteś za młody? Zresztą, mówiłam, że każdy jest inny i co innego potrzebuje. Popieram za to Pparka. A i określenie modliszka całkiem mi pasuje [gorzej mnie nazywano XD].
Tavion napisał/a:
Tobie tylko jedno w głowie! Nie mów ogółem, bo np. ja nie lubię romansować.
Nie mówię ogółem, tylko staram się przybliżyć fakty Pułkownikowi. Więc, podsumowując, mężczyźni to zwykłe samce, ale są wyjątki (na tym forum panowie to same wyjątki, no proszę, proszę... ). Pozdrawiam! ^________^
hyhy ale mialam czytania =) no a wiec musze sie zgodzic z Wami wsyzstkimi ale w szczególnym stopniu z Femme moze kobiety niezadko przesadzaja al pamietajcie ze sa tez takie które nie ogladaja caly czas glupich romansidel i wogóle tak samo jak istnieja faceci którzy caly czas nie myslo o seksie ani tp. istnieje wiele dziewczat potrafiacych rozmawiac o filozofii itp. i lubiacych to robic (patrz ja ^^) jednak czy to nasza wina ze jestesmy dosc slabe psychicznie i bardziej przejmujemy sie tym (jak to podala Femme) jesli zerwie z nami chlopak badz cos w tym stylu. Wtedy my (kobiety/dziewczyny -zazwyczja) przezywamy to mocno poniewaz jak to juz ujela moja poprzedniczka "jak juz kochamy, to kochamy mocno dlugo i jedna osobe" (nie doslownie to ujelam ale cos w tym stylu). Jak na razie to tyle =)
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 15:52
Dokładnie tak. Panienka Wierzba dobrze wszystko ujęła i zinterpretowała. Dokładnie tak jest.
KoT Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 16:07
Witam.
Ech Miałem nadzieję, że nie dojdziemy do punktu, w którym będę to musiał przyznać, ale jednak doszliśmy. Prawdę powiedział Ppark - zdanie Femme zgadza się przy szerokiej masie facetów. Ale nie przy wszystkich. Natomiast "Ja taki nie jestem", wydało mi się tak chorobliwie oklepane, że tego również wolałem uniknąć. Niestety nie mogę. (Jeśli ktoś przebywa na czatach młodzieżowych, to zna te okrzyki "FACECI TO ŚWINIE!!" - parę sekund ciszy - "Ale są wyjątki, oczywiście" - dlatego uznałem to za oklepane)
Y-ym
<spogląda na post Panienki Wierzby>
Hm...Ale musisz przyznać, że tzw. Facet również nie jest kompletnie niewrażliwy na owe doznania i emocje. Odczuwa je po pierwsze w mniejszym stopniu, po drugie chowa w sobie. To tyle.
Pozdrawiam
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 16:12
panienka_wierzba napisał/a:
jednak czy to nasza wina ze jestesmy dosc slabe psychicznie i bardziej przejmujemy sie tym (jak to podala Femme) jesli zerwie z nami chlopak badz cos w tym stylu.
Kocie, czytaj dokładniej. Wierzba nie napisała, że facet to bezuczuciowa istota. Napisała, że kobiety odczuwają bardziej stratę bliskiej osoby - chłopaka. Do pozostałej części Twojego postu nic nie mam.
KoT Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 16:14
Witam.
Ależ ja to przeczytałem dokładnie, lecz z jakichś powodów odczułem, że owa część wypowiedzi może mówić: My jesteśmy wrażliwe, a Wy nie!
Więc postanowiłem temu zapobiec , może się czepiam, ale tak właśnie odczułem.
Pozdrawiam
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 16:15
Hm... Ja tego nie odczułam. Może Wierzba Ci dokładniej wyjaśni ?
KoT Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 16:17
Hm...Ciekawa propozycja, żeby nie powiedzieć: Kusząca.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 16:19
No i proszę! Wyszło szydło z worka! I to właśnie dowód podrywu! Mówiłam, samiec to samiec...
KoT Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 17:13
Heheh, nie, jednak nie rozumiesz moich intencji. Wiedziałem, że tak odpowiesz.
Pozdrawiam
Ach, jakie to wszystko niewyobrażalnie romantyczne...
_________________ I ze zgrozą pojąłem, że zazdrościć zdolnym
Temu, co w otchłań biegnie z skwapliwością wściekłą,
I, własną krwią pijany, po życiu mozolnym
Na śmierć przeniósłbym mękę, a nad nicość piekło.
Hm... Ja tego nie odczułam. Może Wierzba Ci dokładniej wyjaśni ?
Witam witam, przepraszam ze nie odpisalam wczesniej ale nie mialam dostepu do internetu przez ponad caly dzien (a teraz mam 340 postow do sprawdzenia na forum -_____-) a wiec sprecyzowanie =) nie nie chodzilo mi o to, ze mezczyzni to niewrazliwe glupie istoty, o gburowatej powierzchownosci (hyhy ^^) chodzilo mi tylko o to drogi Kocie => ze my (kobiety, pozwolicice ze bede mowila w liczbie mnogiej ) po prostu mocniej wszystko odczuwamy (b. b. przekonalam sie o tym na swoim wlasnym przykladzie jak to wczoraj przez pol dnia ryczalam jak bóbr =( nie wazne z jakiego powodu, ale nie z powodu chlopaka mówie z gory) ale znam tez chlopaka który plakal przez dziewczyne (niestety ta dziewczyna bylam ja ) wiec nie ma wiekszych czy mniejszych szufladek do ktorych mozna powrzucac ludzi tak jak nam sie podoba (no moze oprocz kobieta i mezczyzna ) co tam jeszcze powiedziec hyhy =) ciesze sie, ze Wam (Tobie droga Femme i moze Tobie drogi Kocie ^^) spodobala sie moja wypowiedz.
Kot napisał/a:
Hm...Ciekawa propozycja, żeby nie powiedzieć: Kusząca.
hyh (tak tak wiem wytlumaczyles juz ale.. =P) jak co to odezwij sie na gg => to wszystko wytlumacze "dokladniej" i "doglebniej" ^^ [/quote]
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach