Wysłany: Czw 31 Mar, 2005 12:51 Rozmowa Mołotowa z Ribbentropem
Panie Mołotow... nie chcemy wiele
Niemcy, Rosjanie to przyjaciele
Panie Mołotow... bierzcie wy wschód
Wszak trzeba wyplewić ten Polski ród
Panie Ribbentrop... bądź pan człowiekiem
Pan nie nadąrzasz za dwudziestym wiekiem
A co jęsli Polsce pomoc przybędzie?
Co nam zostanie? Wygłosić orędzie?
Panie Mołotow... myśl pan realnie
Co kapitalistą po wojnie totalnej?
Myśli pan, że będą za Gdańsk umierać?
Że dla polaków dadzą sobą poniewierać?
Panie Ribbentrop... co z traktatami?
Co z umowami z polskimi rządami?
Panie Ribbentrop...co powie świat?
Ile odzyskanie zaufania zajmie nam lat?
Panie Mołotow... to nie istotne
Ten kto wygrywa ma własne zasady
Kogo obchodzi serce samotne
Kiedy panują nad nim dwa wielkie łady
Panie Ribbentrop... Stalin przestropnym
Pewni reakcji europy być nie możemy
Nie można przecież być aż tak pochopnym
Gdy wojne z zachodem ryzykujemy
Panie Mołotow... na pomoc liczymy
Z waszą pomocą napewno zwyciężymy
Panie Mołotow... bądź pan rozważny
Przecież Polski naród nie jest tak ważny
Panie Ribbentrop... wódz prośbę rozważy
Europa wschodnia od dawna się mu marzy
Panie Ribbentrop... dajcie nam czasu
Musimy poradzić się strategii asów
I tak też czekali na reakcje Stalina
Aż czekania tego nadszedł finał
A po pierwszym września nastał siedemnasty
I w ziemię polską uderzył piorun jasny
kolejny historyczny wierszyk psze pana
nie no msuze przyznać ze mi sie podoba
jeden z lepszych
choc jak zawsze, dlugi, i po 4 wersy to jakas tara reguła zazwyczja w tych Twoich wierszach
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Wspaniale, że wyraziłaś swoją opinię, ale kilka aspektów trza by jeszcze poruszyć
a)Po pierwsze - historii - wszystko zrozumiem, ale napisac historii przez jedno 'i' to juz przesada ;p (już to, że napisałaś nienawidze osobno wybaczę ;P)
b)Może dodałabyś jeszcze dlaczego historii nienawidzisz? Chociaż jakieś krótkie uzasadnienie
c)Czy jest to odpowiednie miejsce na tak wzruszające wyznanie?
a) przepraszam bardzo nie kazdy jest bardzo dobry z polskiego, pomysl o tym ze ktos moze naprzyklad miec dysleksje, dysortografie itd, i nie pisac idealnie jak bys sobie tego zyczyl
b) po prostu uczenie sie dat, jakis wydarzen z ktorych wiekszosc nie ma dla nas znaczenia (i mi nie mowic ze ma, bo rozumiem ze musimy wiedziec cos o np. 2 wojnie swiatowej, ale jezeli mamy sie uczyc 50 stron na temat kazdej bitwy, nazwisk jakis mniej waznych wojskowych, i te wszystkie mniej istotne fakty uwazam ze jest to bez sensu) do tego jescze moja wychowawczyni ktora za to ze to ja przy odpowiedzi stoje juz mam zagwarantowana 1, a prace ocenia po nazwisku... dlatego czy mam dobrze czy zle mam zawsze 1 czasami 2...
c) tak uwazamze jest to odpowiednie miejsce, bo podpisanie paktu ribentrop molotow jest wydarzeniem historycznym, a ja napisalam swoja opinie na temat przedmiotu na ktorym kazano mi sie uczyc szczegolow tego paktu a potem dostac za to 1..
...
1) Wyobraź sobie, że również mam dyslekcję i dysgrafię, jednakże zawsze przed tym jak coś napiszę, staram się sprawdzić, czy nie popełniam jakiegoś błędu - dyslekcja to nie jest tlumaczenie - to zwyczajna informacja, ze nalezy wiecej cwiczyc pisownię
2)Osobiście uważam, że jest to ważne, ponieważ wielu z tych ludzi było bohaterami (zaś inni zbrodniarzami) - należy o nich pamiętać - daty, osobistości, wydarzenia - cała historia jest bardzo ważna dla naszego świata, ponieważ to w niej tkwi klucz do przyszłości - do poznania naszego przeznaczenia (jakby to Wojtek dopisał - "pewnie dodasz jeszcze "i poznania Kamui....")
3) mimo wszystko jest to dział o wierszach, wierszykach, wierszydłach, etc etc (jak zwał tak zwał) - i tutaj powinno się wyrażać swoje opinie na temat wierszy, nie zaś dziedziny jakiej dotyczą (chyba, że przy okazji o tym wspomnieć)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach