| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2  Następny
Dobra, nie ukrywam. W domu mam istne piekło...
Autor Wiadomość
candymyszka Płeć:Kobieta

Dołączyła: 24 Lut 2005
Posty: 3
Ikona Tematu/Postu PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 10:44   Dobra, nie ukrywam. W domu mam istne piekło... Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wszystko się zaczeło, gdy miałam rok. Zmarł dziadek Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . To wydaje się śmieszne, bo przecież go nie pamiętam. Ale jednak... Teraz czas, kiedy miałam 4 lata. Dostałam psa. Żył mniej więcej rok. Potem wpadł pod koła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Wiek sześciu lat. Papuga umarła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Wiek siedmiu lat. Tata rozwiódł się z mamą Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Tata przyjeżdża tylko w soboty. Wiek 9 lat. Druga papuga umiera Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . No, wesołe to moje życie nie jest... A teraz? Moja mama charuje w pracy. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ajeczka11 Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 11 Lut 2005
Posty: 501
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 11:19    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

YUmMM...?
Przeczytałm twój post(uważam że powinien być w dziale rodzina:P) i rozmumiem cię to straszne,,,Ale w czym właściwie mamy ci pomóc? Bo wiesz nie ma tam w sumie konkretnego pytania do nas forumowiczek...Mam rozumieć ,ze to tylko takie zwierzanie sie nam z kłopotów?

_________________
http://ajeczka.funtest.pl/ <-znasz mnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
7060479
Chesterka Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2004
Posty: 963
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 11:42    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wg. mnie, to jak ja bym też wypisała ile osób/zwierząt mi umarło/zostało oddane to było by to <liczy.... liczy.... liczy....> 16 w tym 5 rybek, 2 myszki, szczur, 8 kotów.... ;]

Umieranie jest naturalne, don't worry be happy!

_________________
Klik!
Przygody czerwonego trampka ;P
"Powietrze pachnie, jak malinowa Mamba..." biggrin
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3687193
Kicia91 Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 23 Sty 2005
Posty: 152
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 12:17    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

No my Ci niestety nie pomożemy... Możemy Cie tylko pocieszyc no ale przeciez każdy zwierzak musi kiedys umrzeć... Tak samo i ludzie no ale ty musisz dalej żyć...Mi tez umierały zwiarzątka... Moja mama tez charuje w pracy od rana do wieczora a moj tato tez na razie mieszka u dziadka ( trzeba sie troszczyc o pieska , krówki, kotka, kury....he he ) bo on jest w szpitalu no i jeszcze niedawno mi zmarła babcia Sad no ale nie roznpaczam tak wiec wex sie w garsć i wierz ż bedfzie lepiej...

_________________
==> ...::: JeSt Mi SmUtNo JeSt Mi ŹlE Bo TaK BaRdZo KoChAm CiĘ :::... <==
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 13:36   Re: Dobra, nie ukrywam. W domu mam istne piekło...

candymyszka napisał/a:
Wszystko się zaczeło, gdy miałam rok. Zmarł dziadek Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . To wydaje się śmieszne, bo przecież go nie pamiętam. Ale jednak... Teraz czas, kiedy miałam 4 lata. Dostałam psa. Żył mniej więcej rok. Potem wpadł pod koła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Wiek sześciu lat. Papuga umarła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Wiek siedmiu lat. Tata rozwiódł się z mamą Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Tata przyjeżdża tylko w soboty. Wiek 9 lat. Druga papuga umiera Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . No, wesołe to moje życie nie jest... A teraz? Moja mama charuje w pracy. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Jedyną rzeczą, jakiej mogę Ci współczuć, to rozwód. To trudne przeżycie dla każdego dziecka etc.
Pozostałe to normalna kolej rzeczy. Zwierzęta umierają (mi umarło z 7 Razz = papuga, żółw, żółw, świnka morska, świnka morska, pies, iguana). Wiesz, moja mama też charuje w pracy. Widać, nie może tego zmienić, więc postaraj sie o tym tak nie myśleć. Jak wraca to rób jej niespodzianki za to, że chce dla Ciebie dobrze, i że ją masz. Smile
Powrót do góry
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 15:09   Re: Dobra, nie ukrywam. W domu mam istne piekło... Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

candymyszka napisał/a:
Wszystko się zaczeło, gdy miałam rok. Zmarł dziadek Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . To wydaje się śmieszne, bo przecież go nie pamiętam. Ale jednak... Teraz czas, kiedy miałam 4 lata. Dostałam psa. Żył mniej więcej rok. Potem wpadł pod koła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Wiek sześciu lat. Papuga umarła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Wiek siedmiu lat. Tata rozwiódł się z mamą Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . Tata przyjeżdża tylko w soboty. Wiek 9 lat. Druga papuga umiera Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . No, wesołe to moje życie nie jest... A teraz? Moja mama charuje w pracy. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad



nO TO NAPRAWDE SMUTNE, ALE NAPRAWDE NIE WIEM W CZYM MAMY CI POMOC...Kochana jest wiele osob na swiecie ktore maja pieklo w domu, twoim pieklem W DOMU napewno nie jest to ze umarl ci jakis zwierzak...rozumiem, rozwod rodzicow to trudne, znam to separacje gdy twoj stary ma kolejna kochanke i rodzina idzie w odstawke. Moja stara charuje jak wol w robocie, ale nikogo to nie obchodzi, moj stary siedzi w wiezieniu, pomagamy mu no ale po co przecierz jak wyjdzie to rodzina znow pewnie pojdzie w odstawke bo polezie znow do jakiejs swojej kochanki mlodszej od siebie o 20 lat...Przyjaciel twojego starego ktory twierdzi ze jest "przyjacielem rodziny" i na chama wbija sie w twoje zycie, zabrania kontaktu z przyjaciolmi, a kazdego chlopaka ktory tylko do ciebie przyjdzie odrazu ostrzega ze jak mi cos zrobi to bedzie mial wp****ol,daje dwugodzinne wyklady na temat mojego dziewictwa, po czym znajdujesz go w lozku z twoja stara ktora twierdzi ze ojciec jest jej jedyna miloscia...to jest pieklo, to tylko znikoma czesc mojego piekla , wiec bardzo prosze nie mow ze jak ci zmarala papuga to masz pieklo w domu bo chyba nie zaznalas jeszcze prawdziwego piekla....
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
zazulita Płeć:Kobieta
Dyskutant
Dyskutant


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2004
Posty: 346
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 15:10    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nie wolno się, aż tak przejmować. Ja też jestem po "przejściach". Nie dawno umarła mi babcia na rakai strasznie sie meczyła, mój dziedek miał trzy zawały, moi rodzice równiez się rozwiedli, zwierzęta też mi umierały np. mój ukochany kot zachorował na kocią białaczką i trzeba było go uśpić, mój drugi kot wpadł pod samochód. Naprawde nie można się tak bardzo przejmować przeszłością. Zapene myślisz, że masz staarszne życie, ale pamiętaj, że niektóre osoby mają jeszcze gorzej. Ty masz matkę i ojca (co prawda po rozwodzie), ale duzo dzieci oddałoby wszystkio, żeby miec chociaż jednego z rodziców. Naprawde nie masz najgorzej.

Pozdrawiam Wink

_________________
zazulita
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8619585
Kinga Płeć:Kobieta
Aktywista
^ ^
Aktywista

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2002
Posty: 2694
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 17:01    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

A co ja mam powiedziec ? dziadkow wogole nie znam ... i nie poznałam coż ... babcie stracilam w wieku 5 lat a drugą w wieku 8 ...
Zwierzaki ? ... Uh ... tez nieciekawie było nie chce o tym pisac ... no ale to chyba normalne

Mi szkoda tylko tego rozwodu bo to faktycznie ciezkie

A co do pracowania to mojej matki nie ma w domu od 7 rano do 20 czasami jeszcze jezdzi do klientow albo ich w domu przyjmuje ... Ojciec ze wzgledu na swoją prace ca.y czas musi byc przygotowany ze mogą go wezwać ... czesto nad ranem budzi mnie telefon że wzywaja ojca :/ no cóż ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2568294
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 21:23   Re: Dobra, nie ukrywam. W domu mam istne piekło... Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

candymyszka napisał/a:
Wszystko się zaczeło, gdy miałam rok. Zmarł dziadek Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad . To wydaje się śmieszne, bo przecież go nie pamiętam. Ale jednak...


Kazdy kiedys umiera, trzeba sie juz z tym pogodzic, nie zmienimy tego...Taka kolej rzeczy, ale trzeba dalej zyc, po to by sie cieszyc...ktos umarl by ktos inny mogl sie narodzic!

candymyszka napisał/a:
. Teraz czas, kiedy miałam 4 lata. Dostałam psa. Żył mniej więcej rok. Potem wpadł pod koła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

candymyszka napisał/a:
Wiek sześciu lat. Papuga umarła Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad


Mialam psa, bardzo kochanego, ale wpadl pod samochod, widzialam to i czulam jego bol, bylam przy nim do konca...do tej pory mam poczucie winy ze nic nie zrobilam...ze nie pomoglam...nie mialam jak pomoc...do tej pory gdy patrze na mojego drugiego psa to mysle o tamtym. Ale nauczylam sie ze trzeba pogodzic sie z tym wszystkim i ta milosc ktora dazylam psa przelac na kogos rownie kochanego...tobie tez tak radze


candymyszka napisał/a:
Wiek siedmiu lat. Tata rozwiódł się z mamą . Tata przyjeżdża tylko w soboty.


Jak juz wczesniej wspominalam moj tata nie jest aniolem...widuje sie z nim srednio 2 razy w miesiacy z wiadomych powodow...rozumiem ze rozowd rodzicow moze byc bolesny...ale nalezy ich zrozumiec, milosc przeminela, nom ale ciebie tata chyba nie zaniedbuje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
kabama Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 28 Gru 2004
Posty: 118
PostWysłany: Sro 02 Mar, 2005 22:47    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

naprawde pieklo jak cholera... straszne naprawde ci wspołczuje najbardziej tej papugi ile ona mogla jeszcze zobaczyc
a tak na serio to fakt z rozwodem to glupio ale ludzie nawet z tym sobie jakos radza...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Elun Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lis 2004
Posty: 809
PostWysłany: Czw 03 Mar, 2005 10:51    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

kazdy ma jakies nieszczescia, kazdy kiedys umrze, ale watpie, ze jesli umarly ci dwa zwierzaczki, rodzice sie rozwiedli i zmarl ci dziadek (mi zmarl wlasnie w ostatnia niedziela i wczoraj wrocilam z pogrzebu Neutral), to oznacza, ze w domu masz istne pieklo. Trzeba sie z tym pogodzic. Im dluzej to bedziesz rozpamietywac, tym dluzej bedzie cie to dreczyc.

_________________
Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Himitsu
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 03 Mar, 2005 15:57   

Jeśli to ma być piekło, to jestem ciekaw, jakie luksusy podchodziłyby pod niebo Confused.
Powrót do góry
Aren
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 03 Mar, 2005 17:17   

Wiem co się czuje gdy ktoś umrze, nawet kot.u w ubiegłym roku byłem na pogrzebie wujka... wtedy to było.... Chociaż śmierć zwierząt też przeżywam, koty są moimi przyjaciółmi a nie tylko zwierzęciem któremu trzeba dac jeść i pić.... Jednak słowo piekło jest zbyt wyolbrzymione. Co byś powiedziała gdyby zmarła cała twoja rodzina, porwano by cię, zgwałcono w lesie i zostawiono w centrum miasta nagą z napisem na brzuchu ,biorę 50 zł za numerek!, później znowu ktoś by cię zgwałcił, rozbiłabyś samochód, ktoś by cię wciągnął w narkomanie, a na sam koniec ktoś by cię oszkubał ze skóry żywcem i wydłubaliby ci oczy.......... to by było prawdziwe piekło Rolling Eyes (sory za drastyczność....)
Powrót do góry
kabama Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 28 Gru 2004
Posty: 118
PostWysłany: Czw 03 Mar, 2005 17:40    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

lubimy drastyczne historie Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 03 Mar, 2005 18:22   

Aren napisał/a:
Wiem co się czuje gdy ktoś umrze, nawet kot.u w ubiegłym roku byłem na pogrzebie wujka... wtedy to było.... Chociaż śmierć zwierząt też przeżywam, koty są moimi przyjaciółmi a nie tylko zwierzęciem któremu trzeba dac jeść i pić.... Jednak słowo piekło jest zbyt wyolbrzymione. Co byś powiedziała gdyby zmarła cała twoja rodzina, porwano by cię, zgwałcono w lesie i zostawiono w centrum miasta nagą z napisem na brzuchu ,biorę 50 zł za numerek!, później znowu ktoś by cię zgwałcił, rozbiłabyś samochód, ktoś by cię wciągnął w narkomanie, a na sam koniec ktoś by cię oszkubał ze skóry żywcem i wydłubaliby ci oczy.......... to by było prawdziwe piekło Rolling Eyes (sory za drastyczność....)

Zapomniałeś o powyrywaniu zębów przed śmiercią. Cool
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |