Wysłany: Nie 24 Paź, 2004 10:04 Wyrzucona z domu!!
Moją siostre cioteczną rodzice wyrzucili zdomu!! Ja chciała bym jej jakoś pomuc ale nie wiem jak... Ona zakochała sie w chłopaku. Ale wyszła nie miła sytuacja. Jej wójek pracuje w sklepie i ponoć on coś ukradł. Ale to nieprawda... Bo wójek [cenzura] widział! Wszyscy go wybijali jej z głowy ale... On naprawde jest świetny. Znam go bardzo dobrze. Matka jeszcze rozmawia z nią. Ale ojciec kaplica wrzeszczy jak ją widzi... Pomużcie!! Prosze.
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Nie 24 Paź, 2004 10:08
Cze
QRcze sama mam podobna sytuację
powinna zostać w domu a jesli jej zalezy na chlopaku to poprostu ukrywać się ...
Weronika Gość
Wysłany: Nie 24 Paź, 2004 10:09
No powiem że to nie jest za miła sytyuacja.
W sumie tego nie rozumiem.
Twoją siostre cioteczną wyrzucili za to że się zakochała.
Twój wujek mówi że ten ktoś ukradł coś i za to ją wyrzucili?
Dla mnie to jakaś bzdura. Wyrzucić za miłość? To jego powini wyrzucić a nie ją. Ty nie możesz niczego zrobić. Można jedynie się zwrócić do sądu o rozpatrzenie sprawy.
KoT Gość
Wysłany: Nie 24 Paź, 2004 11:49
Witam.
Zgadzam się z Weroniką. Coś tu jest nie tak, musiał być jakiś inny powód. Wyrzucić z domu za miłość? Nonsens. Na pewno właśnie to jest powodem? Bo jeśli tak, to ktoś z rodziny powinien porozmawiać z wujostwem, sprawa do rozpatrzenia w sądzie...To dopiero na końcu.
Pozdrawiam
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Nie 24 Paź, 2004 15:23
Oj nie rozumiecie...
A słyszeliście kiedyś coś o "dobrych domach"? W takich domach rodzice zabraniają np. spotykać się z danymi osobami, bo na mieście są o nich takie, a takie plotki. Albo zabraniają wychodzić z domu po 21:00, bo sąsiadka sąsiadki powiedziała, że...
Jej kuzynka nie została wyżucona z domu dlatego, że kocha, tylko dlatego, że kocha kogoś kto nie spodobał się wujkowi i co najgorsze (ironicznie) nie chce się odkochać !
Twoja kuzynka niestety musi podporządkować się rodzicom... uciszyć ich gniew... przeczekać. Może sie spotyka ze swoją miłością, ale tylko wtedy jak nikt z rodziny nie widzi. Niestety. Przynajmniej przez jakiś czas.
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 03 Gru, 2004 21:23
Poradź sie kogoś albo poszukaj jej gdzies scronienia i porozmawiaj z jej starymi,to powinno cos dać..
W takiej sytuacji trudno cos poradzic....Ale to bez sera wyrzucic kogos bo sie zakochal...Czy ma to jakis sens???Ja uwazam ze nie.Jesli ten chlopak cos ukradl ona powinna z nim o tym porozmawiac i omowic to co zaszlo.A na miejscu wujka porozmawialabym z nimi i sprobowala uspokoic sytuacje.Jesli chcesz jej pomoc a na powrot jej do domu nie ma szans to powinnas znalezc jej jakies schronienie.
Chyba trzeba być bez serca żeby wyrzuciś dziecko z domu z powodu jej zwiazku z chłopakiem który "kradnie". Nieukrywam że jak bym była na miejscu jej rodziców też bym sie zdenerwowała ale nie do tego stopnia.Jeżeli jest szansa na jej powrót do domu jedynie z zakazem spotykonia się z chłopakie to kryj ją powiedz że wychodzisz gdzieś z nią, ty spotkasz sie z koleżank, a ona z chłopakiem. Ale jak niebędzie mogła wrócić do domu poszukaj jej schronienia.
Jeśłi ma ponad 18 lat to mogą to zrobić...
Ale ja niewidze FIZYCZNEJ możliwości wyżucenia dziecka z domu.... jak by mnie chcieli wyżucić to bym się niedał... a pozatym to straszenia aby pozbyłą się chłopaka....
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
No powiem że to nie jest za miła sytyuacja.
W sumie tego nie rozumiem.
Twoją siostre cioteczną wyrzucili za to że się zakochała.
Twój wujek mówi że ten ktoś ukradł coś i za to ją wyrzucili?
Dla mnie to jakaś bzdura. Wyrzucić za miłość? To jego powini wyrzucić a nie ją. Ty nie możesz niczego zrobić. Można jedynie się zwrócić do sądu o rozpatrzenie sprawy.
zgadzam się z tobą to bzdur abyć wyrzuconym za miłaść
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach