Wczoraj oglądałam z moją mamą telewizję. Leżałyśmy sobie w najlepsze i gadałyśmy. Przysnęłam. Pamiętam ten sen - byłam muchą, leciałam do miodu, ale wpadałam i się przyklejałam. Koniec snu.
Obudziłam się i coś tam do mnie mama powiedziała, a ja odpowiedziałam, 'chyba przysnęłem'. PRZYSNĘŁEM.
Po jakichś 20 sekundach nie wiedziałam czy jestem ON/ONA/ONO. Myślałam, że dalej jestem muchą.
Nie wiem co to było, ale przez jakieś 10 minut po śnie czułam zapach miodu, mimo, że tego w pobliżu nie było.
Mój kolega też miał podobny sen z muchą, tyle, że jakiś czas po nim bolały go ręce.
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 25 Gru, 2004 22:35
Ja w snach zawsze czuję smaki, zapachy też, ale nie zawsze, ale smaki czuję zawsze... pamietam jak mi się śniło, ze wcinałam zupkę chińską... ach ta podświadomość jaka ona jest wspaniała
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 11:06
Tavion widocznie śniła ci się elfka
Ja żadko miewam sny...często śni mi się że przed czymś/kimś uciekam , czuję wtedy ogromny strach zazaza...Czasem też mi się śni,że spadam , spadam i spadam w jakiiś ocean ( wtedy się podobno rośnie , jeśli się odczuwa że się spada)
Czy Wy macie też czasami takie odczucie . że jak śnicie o czymś to wiecie że to jest tylko sen i nie trzeba się bać? Ja tak kiedyś miałam.....
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 11:14
Tav, Ty jesteś ono, każdy to wie nie od dziś. ;> Ale i tak Cię luuuvam. :*** xD'
Co do snów - ja czuję we śnie dotyk. Smaki też czuję, zapachy rzadziej. Bywa, że wiem, że śnię, więc się nie boję, kiedy to jest koszmar.
Pamiętam taką sytuację. Spałam sobie, miałam chyba z pięć lat. Śniło mi się, że mama głaszcze mnie po głowie i że ma na sobie swój niebieski fartuszek w kratę. W pewnej chwili się obudziłam, patrzę - a przede mną siedzi moja mama w tym fartuchu i gładzi mnie po głowie. Niezłe, co?
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 11:27
heh ja czesto mam cos takiego, ze jak sni mi sie ze ide gdzies na przyklad i schodze dajmy na to z kraweznika, to sie potyka, ugina mi sie noga i w rzeczywistosci tez mi sie ugina, pojawia sie nieprzyjemne uczucie spadania i wtedy sie przebudzam (yyy chyba nie istnieje taka forma ale najlepiej oddaje co sie dzieje - bo obudzenie to to nie jest)
przemilczajac fakt, ze kilka razy snilo mi sie, ze dzwonil budzik, wstawlam, ubieralam sie szlam do szkoly i w polowie drogi budzialm sie zawiedziona, ze jeszce w lozku jestem i to wszytsko przedemna.
a smaki i zapachy jak najbardziej czuje - wlasnie w tych 'szkolnych' zawse czuje smak i zpach kawy, spaliny w drodze etc.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 12:33
nidhogg napisał/a:
heh ja czesto mam cos takiego, ze jak sni mi sie ze ide gdzies na przyklad i schodze dajmy na to z kraweznika, to sie potyka, ugina mi sie noga i w rzeczywistosci tez mi sie ugina, pojawia sie nieprzyjemne uczucie spadania i wtedy sie przebudzam (yyy chyba nie istnieje taka forma ale najlepiej oddaje co sie dzieje - bo obudzenie to to nie jest)
oj a ja tak mam przynajmniej raz w tygodniu, i to tak samo =]
ide nagle sie potykam i ugina mi sie noga i sie chwilowo przebudzam z głupim uuczuciem.
Zapachy, smaki i dotyk jak najbardziej. To chyba normalne
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 13:25
Ja zazwyczaj mam sny bardzo realistyczne
Czuję często zapach smak dotyk strach czasami jeszcze chwile po przebudzeniu
Mialam sen że spotkalam sie ze znajomymi z obozu taki Hym zlocik w tym samym miejscu to czułam nawet mokrą wode HyHY ...
Jednak jak sie budze rano i próbuje znow zasnąc to sen nie jest juz taki realistyczny ... te kolory itd
Też miałam takie sny że sie w nich budziłam szłam do szkoły itd
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 13:35
A to uczucie spadania i załamanie nóg mam częst tylko, ze z reguły mi się śni i to jest najczęstsze, że idę gdzieś po Bielsku i schodzę z takich starych schodów, potykam się i spadam, to mam nawet najczęściej przed zaśnieciem. A co do snów to mam pytanie, bo koeżanki się ze mnie śmieją, jak często kontunuacje snów, np. śniło mi się kiedyś, ze płynęłam promem, droga jego była charajkterystyczna i niedawno mi się śniło, że płynęłam tym samym promem, tą samą drogą, ale po roku i ze znajomymi... to tylko przykład, ale mam wiele takich snów
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 15:17
Ja też tak mam! Ja też! To uczucie przy przebudzeniu jest okropne, często aż podskakuje na łóżku, albo się silnie wzdrygam. Tutaj idę, idę [też często po krawężniku, czasem po prostu po jakiejś kłodzie], a nagle ześlizguje mi się noga i wtedy się budzę. Dziwne uczucie, bardzo nieprzyjemne. No, ale nie jestem sama. ^^" Ja tak mam, kiedy płytko śnię, najczęściej kiedy zasypiam.
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 18:48
Taki sen? hmm dziwne.. chociaz ja tez tak miewam..budze sie i zapominam o Bożym świecie. Czesto tez spadam z łóżka hehe:) sen jest jakby na jawie... ale niektore nierzeczywiste..
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 23:04
a z kontynuacja, mi sie kilka razy zdazrylo, raz to nawet prawie tydzien, snilo mi sie albo to samo w roznych wersjach, albo kontynuacje, heh az sie zmeczona poczulam w koncu nop bo ile mozna w kolko o tym samym.
ha a teraz mi sie przypomnialo, raz mialam taki sen, ze przylecieli jacys kosmici (no generalnie malo istitne co tam bylo) ale usmiercali ludzi w sklepach muzycznych, na takiej zasadzie, jak sa te odsluchiwacze, zakladalo sie sluchawki i pyk, czlowiek umieral.
no i dokladnie pamietam co wtedy czulam, bylo to dosyc dziwne, jakby ktos mnie wyciagal ze mne przez piety, doslownie czulam 'jak zycie mi uchodzi' przez stopy.
dziwne, heh nigdy nei umieralam, wiec nie moge powiedziec, czy tak faktycznie sie czuje, ale musze przyznac, ze uczucie bylo dosyc dziwne.
znaczy of korz snilo mi sie kilka razy, ze mnie mordowali etc, ale taki dziwnie bylo tylko raz,
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Pon 27 Gru, 2004 00:45
a czy wiecie ze kidy snimy nasze cale cialo, wszytkie miesnie -poza oczami i misniami oddechowymi jest sparazlizowane? jest to tak zwany ruch R.E.M czy rapid eye movment i ruszamy w nim oczami sledzac sny..bezruch wynika z udaremniania nam zrobienia sobie czy komus innemu krzywdy...ruszamy sie podczas snu glebokiego w ktorym nie ma snow...fazy snu glebokiego i snu rem wystepuja naprzeminnie w coraz dluzych odstepach..i wogole niemowlaki maja wiekszosc faz rem a marzenia senne powstaja za pomoca ciala migdalowatego (takie cos w mozgu) ktore odpowiedzialne jest za emocje i podcas snu nieczynne sa platy czolowe odpowiedzilane za logike i realizm w naszym mysleniu...daletego czasem jak mama mnie rano budzi to jej bluzgam (wszak nie mogalabym tego zrobic na jawie)
Mnie w snach ktoś często zamienia w małe dziecko...nie cierpię tego...
A te płytkie sny....też ich nie cierpię... Najcęściej śni mi się,że jadę na rolkach i się przewracam...Ale raz mi się śniło (w głębokim śnie już),ze byłam na jakiejś szerokiej ulicy z tata,a po bokach były rożne domy jednorodz. ze sklepami,zakłdami itd. I ja poszłam do kosmeyczki i ona mi zrobiła za darmo zabieg, a potem mnie wtajemniczyła swoją pracę No..i potem od niej wyszłam i nigdzie nie mogłam znaleźć taty...odwracam ię,a tam PIJAKI!!!!I mnie zaczęli gonić i ja spojrzałam w dół w jakąś dziurę.Okazało się,że pod spodem było moje łóżeczko ^^to skoczyłam na nie i się obudzilam..i jeszcze się lekko trzęsło..
_________________ Wakaaacje!Znów będą wakaaacje! xD
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 27 Gru, 2004 13:25
Czyli tylko podczas snu bez snów chodzimy, szamotamy sie i tak dalej? A mówimy także tylko wtedy, bo mi się zdarza i to nawet często gadać przez sen, a tak propo to przypomniało mi się jak koleżanki opowiadały (są siostrami), ze jedna drugiej chciała zrobić kawał i wpadła do niej w nocy i zaczęła wołać, że trzeba do szkoły iść, tamta w śnie wyskoczyła z łóżka i zaczęła biegać po pokoju i wołać "Gdzie są moje majtki", tam samo ich brat nagminnie lunatykuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach