TAK JAK W TEMACIE I ANKIECIE. CZY LUBICIE ŚIĘTA BOŻEGO NARODZENIA uzasadnijcie swoją odpowieć .
_________________ Życie jest jak płomień - wystarczy mały podmuch żeby zgasło.
Noid Gość
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 18:18
Nie lubię Świąt Bożego Narodzenia, ponieważ ten dzień jest dla mnie dniem gdzie wszyscy udają jak to bardzo się kochają i wogóle prezenty... To nie dla mnie takie coś.
uwielbiam je. Przynajmniej raz wszyscy jestesmy razem i sie nie klocimy A tak w ogole to lubie je, poniewaz jast fajan atmosfera, te ubieranie chionki itp. Przypomina mi sie wtedy moje dziecinstwo, jak ja sie cieszylam kiedys z prezentow itp itd i ogolnie to je lubie
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 18:39
Lubię je , ale nie tak żebym je uwielbiała
Lubię je , ponieważ zjeżdża się cała rodzina , jest fajna atmosfera i taki czas zadumy...Ale Noid ma trochę racji , gdyż w ten dzień niby wszyscy przestają sie kłócić , godzą się , a tak naprawdę udają...
Mi Święta są obojętne , nie lubie tego całego pośpiechu i tysięcy ludzi w sklepach przed świętami ... I jakoś zawsze jest tak że zanim siąde z rodzinką do stołu to się z tatą pokłuce ... więc jest troszkę do [cenzura] ... Ale tak jak mówiłam święta są mi obojętne .
_________________ Życie jest jak płomień - wystarczy mały podmuch żeby zgasło.
To ja sie kloce z nimi na codzien a w swiata jest wlasnie fajnie bo wszyscy sa dla siebie mili i nikt sie nie kloci
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 19:03
Uwielbiam Święta Bożego NArodzenia:) chodzby dlatego, ze jest wspaniała tmosfera i powinnismy radowac sie, że Narodził się JEzus
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 20:05
Święta... hmm... kiedyś święta były wspaniałe - rodzinka, prezenty, pełno śmiechu i w ogóle fajna atmosferka...
Teraz, kiedy życie powoli zaczyna tracić dla mnie sens, a ja nie potrafię szczerze się śmiać, jak dawniej, święta wydają się do niczego...
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 20:08
Himitsu rany no normalnie to samo u mnie ... :/ ... yh ;(
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 20:14
Heh, no to jest nas dwoje . Będzie raźniej . A nuż przyłączy się do nas ktoś jeszcze i będzie jeszcze raźniej...
Szkoda że jeszcze nikt nie stworzył lekarstwa na doła i depresję...
Heh, no to jest nas dwoje . Będzie raźniej . A nuż przyłączy się do nas ktoś jeszcze i będzie jeszcze raźniej...
Szkoda że jeszcze nikt nie stworzył lekarstwa na doła i depresję...
Himistu troje , rok temu święta były jeszcze fajne , ale tera wogóle nie czuje rzadnej atmosfery ... i mam parszywy nasrój ....
_________________ Życie jest jak płomień - wystarczy mały podmuch żeby zgasło.
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 21:08
Ja lubię tylko w samą wigilię, bo tak jak dzisiaj se krąże wszędzie po mieśxcie porozwieszane mikołaje, bombi, zesway świączene i takie inne bajerki aż się rzugać chce, niezła komercha
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 21:17
Ta, w grupie zdołowanym będzie raźniej .
Btw, może mi się humor polepszy, jak dostanę od siostry to o co ją prosiłem .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach