Chodzi o to, ze zawsze hdy rozmwaiam z jakims fajnym chlopakiem ktory mi się podoba zawstydzams ie.. gadam glupoty.. nie jestem poprostu sobą. Był tylko jeden wyjątek, bo tamten chlopak jakos na mnie tak działał, ale inni nie... glupio sie czuje blazniac sie przed chlopakiem. Jak z tym walczyc?
to zapewne ze zdenerwowania, aby wypasc dobrze Tez czasem tak mam, ze jak bardzo chce gdzisc dobrze wypasc, to placze mi sie jezyk, nie wiem, co mowic, a najgorsze jest to, ze dopiero po fakcie przychodzi mi na mysl co trafnego trzebabylo powiedziec. Jak z tym walczyc? Tego nie wiem, psychloszką nie jestem
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Nie 19 Gru, 2004 22:38
hmm polecalabym trening interpersonalny
nie no tak na dobra sprawe moze to wynikac z tego, ze sie denerwujesz (jak powiedzila juz amazkonkaa)....coz ja bym zrobila tak.. (a przynajmniej sprobowala)..jak ma dosc do takiej sytuacji powtarzaj sobie, ze bedzie dobrze, ze muiz zachowac spokoj..zacznij myslec o czym innym niz to jak wypadniesz....moze to ci jakos pomoze tak doraznie? bo ja mysle ze to z czasem ci przejdzie jak poczujesz sie pewniej i nabierzesz wiecej dystansu do takiej sytuacji...przynajmniej tak bylo ze mna..
w kazdym badz razie..wiecej wiary w sibie dziewczyno
Według mnie powinnaś do tego podejść na luzie.Postaraj się skupć na rozmowie a nie na jego uroku.Na to będzie czas przy bliższym poznaniu
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 20 Gru, 2004 16:31
hehe widze ze aga ma ten sam problem co ja...
Osobiście radze sie uspokoic i nie skupiac sie na tym z kim rozmawiasz tylko O CZYM rozmawiasz
Dopisek a wiec sumując to=wyluzuj sie!postaraj..
Ostatnio zmieniony przez nika dnia Pon 20 Gru, 2004 17:33, w całości zmieniany 1 raz
Fakt nie jest to łatwe ale się postaraj , ja też mam nie stety tak problem ... i tez się postaram być na luzie gadając z nim
_________________ Życie jest jak płomień - wystarczy mały podmuch żeby zgasło.
KoT Gość
Wysłany: Wto 21 Gru, 2004 06:56
Dobry
Ano mnie się wydaje podobnie. Zdenerwowanie, nieśmiałość. Z tym się walczy, z góry postanawia, że tym razem będę mówić normalnie: o tym, o tym i o tym. Tak było w moim przypadku. Praktyka jest najważniejsza
Pozdrawiam
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 21 Gru, 2004 11:58
W końcu się przełamałam pierwszy raz normalnie z nim gadałam <jupi>
ps. pisze ze szkoły i siedzi niedaleko
KoT Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 07:03
Witam.
Nic tylko pogratulować. Jak najwięcej takich spotkań i szybko przezwyciężysz barierę.
Pozdrawiam
I nalepszym zdaża się palnąć głupotę przy pięknej czy pięknym nieznjomym Ja mam koleżanke w szkole co jąkałą się przy mnie zawsze do czasu jak wziołem ją na piwko, pogadaliśmy poznaliśmy się lepiej i teraz niema żadnych problemów przy komunikacji ze mna :>
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach