Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 21 Lis, 2004 17:01 Obowiązki domowe.
No właśnie...Ja chyba szorować brodzika lub WC Odrabianie lekcji dla mnie nie jest uciążliwe chyba,że czegoś nie rozumiem a do gotownia mnie na razie nie zaganiają .Ścieranie kurzy schodzi szybko,mycie podłóg też. A do odkurzania jestem przyzwyczajona-u mnie mamy takie kolejki, mam dwie siostry,więc każda co 3 dni...Oprócz niedziel i świąt,ofcoz A wychodzić z psem to lubię-chyba,że muszę rano ok. 7 w weekend wstawać.
Ja najbardziej nie lubię nycia naczyń..nigdy nie szorowałam wanny/brodzika/wc i nie mam psa więc z nim nie wychodzę...lekcje no to koniecznie ale czesto przy kompie wiec jest ok. mycie podłogi i ścieranie kurzów to szybko...ja raczej w domq nie odkurzam...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 21 Lis, 2004 18:15
Zapomniałam dodać-mycie naczyń to wcześniej tak miałam "średnio" ale nienawidziłam myć garów lub patelni.... Teraz problem rozwiązany,bo moi rodziciele zakupili sobie zmywarkę...
Mnie wyręcza zmywarka;p Dodałabym jeszcze wynoszenie śmieci :> A najbardziej z tego nie lubię... mycia podłogi, lub kibla
Noid Gość
Wysłany: Nie 21 Lis, 2004 19:55
Łeee a ja wszystko zniosę jeżeli nie liczyć ścielenia łózka Wiem, że to niby nic takiego ,szybko się załatwia, ale tak jakoś mam, że nienawidzę tej czynności
A ja nie cierpie wynosic smieci Zacina sie u nas kubel i nie znosze sie z nim silowac.Myc naczyn tez nie lubie,bardziej wychodzi mi ich tluczenie niz zmywanie i mama juz mi podziekowala za pomoc w tej czynnosci
_________________ Hey! Pozdrowionka dla Wszystkich!
Ja nie znoszę ścierać kurzy... to jest okropne!!! A oprócz tego to nie lubię wychodzić z psem i zmywać (na szczęście już niedługo będzie zmywać zmywarka!!! )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach