Oczywiście, nie oczekuję żadnej pomocy . Chciałbym po prostu zapytać się, ile języków na raz może się uczyć człowiek...
Jak na razie rozwijam swój (polski, oczywiście i) angielski, poznaję francuski i niemiecki. Za rok zamierzam dołączyć do tego grona rosyjski/hiszpański, łacinę...
Oczywiście, granice są różne - zależne od ludzi... Tyle wiem... Aczkolwiek interesuje mnie po prostu, czy aby na pewno takie urozmaicenie jest dobrym pomysłem... Tj. po nauce, w przypadku braku praktyki, można utracić część wiedzy... Proszę o ogólne odpowiedzi . A pytam się z ciekawości ...
I przy okazji, mała ankieta - ilu języków obcych się uczysz...
Ps. W ankiecie proszę również zaznaczyć te, które znasz - np. jeśli znasz angielski i uczysz się niemieckiego, zaznacz "2"...
_________________ Carpe diem, quam minimum credula postero.
Horacy
***
KoFfAjMy SiĘ mIŁoŚcIoM bOŻ0-PoKeMonOwOm !!! YoŁ!!!
Irony is my mother...
***
Femme Fatale, dziękuję Ci za te piękne zdjęcie w moim profilu :*. Masz gust, dziewczyno :*.
hm...uczyć się można wielu języków....ale wtedy nie opanuje sie ich perfekcyjnie...z kazdego bedzie sie umiało tylko po trochu....i nie wiem czy lepsze jest znac 5 jezyków, ale tak troche tego troche tego, czy lepiej np. 2 ale umieć je na perfect, móc sie w tych jezykach dobrze porozumiec i wogóle posługiwać sie tym językiem bez przeszkód. Ja bym wybrałą ten drugi wariant
Kiedys jeden profesor na uczelni powiedzial o jezykach programowych, że prawdziwy programista moze znać dobrze tlyko 2 jezyki-wiecej nie jest w stanie opanować. A jesli uczy sie wielu to bedzie umiał ich tylko troche, część, czyli w zasadzie zadnego pozytku z niego nie bedzie bo w niczym nie bedzie dobry.
Wiec chyba cos w tym jest....
Wszystko też zalezy od umiejętności, bo iwadomo ze ktos jest bardziej zdolny, a ktoś mniej. Jednak mysle ze lepiej jest byc dobrym w czyms jednym, a inne, dodatkowe jezyki to tak bardziej dla samego siebie, dla wlasnej ciekawosci
A ja ucze sie teraz tlyko angielskiego, później bede chciala angielskiego, jeszcze jakis inny jezyk, nie wiem jeszcze jaki, być moze francuski, i tak dla siebie łaciny chcialabym sie pouczyc
To chyba też zależy od ilości godzin . Angielskiego mam 6, niemieckiego 2, francuskiego 2. Wiem, trochę mało... Ale później zamierzam sobie wziąć fakultety z kilku języków. Rosyjskiego/hiszpańskiego chcę się uczyć, bo w sumie są nieco przydatne. A łacina... Jest po prostu piękna ...
_________________ Carpe diem, quam minimum credula postero.
Horacy
***
KoFfAjMy SiĘ mIŁoŚcIoM bOŻ0-PoKeMonOwOm !!! YoŁ!!!
Irony is my mother...
***
Femme Fatale, dziękuję Ci za te piękne zdjęcie w moim profilu :*. Masz gust, dziewczyno :*.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 24 Lis, 2004 19:31
Ja obecnie ucze się tylko angielskiego(3 razy w tygodniu). W podstawówce uczyłam się i angielksiego i niemieckiego ale sorry-co ja z tej szkoły wyniosłam jak angielksi miałam raz na tydzień(przez chyba 2 miesiace w ogóle ) a niemiecki 2 razy w tygodniu? Jeszcze tak uczyli,ze w ogole...
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Czw 25 Lis, 2004 12:49
-język polski, no od przedszkola chyba =)
-angielski od 4 klasy szkoły podstawowej
-rosyjski od pierwszej klasy gimnazjum
-hiszpański od kwietnia/maja zeszłego roku
-portugalski od początku tego roku =)
miałam uczyć się również niemieckeigo, ale zrezygnowałam, to nie na moją głowe
w szkole średniej mam zamiar rozpocząć nauke języka japońskiego noi możliwe że jeszcze jezyka francuskiego poneiważ oba bardoz mnie interesują (jednak bardziej japoński)
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 18:29
Ja sie uczę 2 języków obcych:
- anglia (nie znoszę )
- niemca (kocham )
Myślę, że więcej umiem z niemca, bo naprawdę chcę sie uczyć tego języka. A za rok, może dwa zacznę się uczyć francuskiego i hiszpańskiego =] (czemu? bo tak )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach