Ja miałam tylko na jednej lekcji (nie licząc zastępstwa z matmy, bo też praktykantka była) z angielskiego babkę.. podobnie jak u Kot'a jakaś dziwna była... niska, nogi długie, tułów krótki i głowa duża... Wszystko było by ok, gdyby nie to że nasza baba z ang. też była na lekcji(z tyłu siedziała sobie)
W tym roku mieliśmy dwie praktykantki z angielskiego i praktykanta z historii.
Niezły ubaw był z tym od histy Cała klasa zadawała głupie pytania i ciągle zchodził z tematu lekcji.
Ale z tymi od anglika było ciężej. Pierwsza to po 15 minutach troszkę wyluzowała, ale i tak była sztywna jak decha (zresztą tak samo płaska:P).
Druga na początku niby nic a jak ktoś walnął coś śmiesznego to odrazu "cisza! w nagrodę przeczytasz i rozwiążesz kolejne zadanie" dopiero na kolejnej lekcji udało się ją rozbawić.
Przypomnialo mi się jeszcze, że w tamtym roku mialem praktykantke na pp. Ale ona tyeż byla udana: zamiast tlumaczyc temat, to czytala temat z podrecznika. Jak dyktowala notatke to dyktowala zawartosc podrecznika
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
Tavion to jest hasacz =DDDDDD chciałam też go sobie dac na podpis ^^ ale mi uciekła stronka =( i linku nie mam no ale trudno =D
ja miałąm praktykantki 2 z maty, babek nikt nie słuchał wszyscy robili co innego niz powinny, nie potrafiły nic wytłumacyzć ani nic.
2 lata temu była praktykantka z anglika, babka dziwna ale fajna, ona tylko siedziala z tylu i od czasu doc zasu nam cos mowila, a babka z anglika prowadzila lekcje (w przeciwienstwei do babki z maty)
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Tavion Gość
Wysłany: Wto 09 Lis, 2004 16:11
Ej, ja też chcę hasaża!
Nena, daj linka skąd mogę brać te hasaże, błagam! :***
One są takie słodkie ^^
Nie dam! Mój hasacz! Odczepic sie Ale nie, serio, nie chcialabym, zeby kazdy mial za mna hasacza w podpisie. Wiem, ze slodki i trudno sie oprzec, ale bylam pierwsza
Tavion Gość
Wysłany: Wto 09 Lis, 2004 21:52
Nena... błagam... daj mi hasacza...
Ja chcę hasacza... ale jakiegoś innego, są? Błagam... bo się załamię...
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 10 Lis, 2004 15:27
Ja nie widzialam innych Tego mam z cycaty.blog.pl tam sie z niego nabijali i nie dziwie sie. Ale w cycatym butiku mozna kupic koszulke z hasaczem:D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach