uwaga ! psom nie wolno pozwalać na wąchanie psich odchodów nie pamiętam dla czego bo w 1 klasie czytałam książkę o psach i tam było to szczególnie zabronione i jeszcze młodym psom nie pozwalajcie wchodzić po schoodach
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 28 Paź, 2004 15:16
Bo może to uszkodzić ich zmysł węchu. Tak samo, gdy pies narobi w domu, albo się zsiska nie wolno mu wsadzać i moczyć pyszczka w to (są osoby, co tak robią).
Co do chodzenia - ponieważ stawy nie są ukształtowane, jednak trzeba go przyzwyczajać, bo się nauczy przez pół roku na rękach nosić i będzie problem.
Pozdrawiam
Nom. A najbradziej wchodzić po schodach nie powinny jamniki
No tak tylko ze taka kulkę grubiutką (psinę) czasem cięzko jest w nosić np. na 4 piętro...
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 28 Paź, 2004 21:30
Jamniki podobno mają strasznie słabe kręgosłupy, moja ciocia ma mały problem z jamnikiem, który właśnie ma problemy z kręgosłupem. Lekarka jej powiedziała, ze to częste schorzenie.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 29 Paź, 2004 14:49
Właśnie przez kręgosłup jamniki nie mogą same WCHODZIĆ i SCHODZIĆ po schodach. Trzeba je wnosić
Młoda - tak, ale psy wnosisz (poza jamnikami) do max. roku. Potem już mogą same wchodzić. Bo jakby ktoś wnosił bernardyny, to łohoho
Co do jamników to ja bym się sprzeczał bo moja sąsiadka mieszka na 2 pietrze i miała jamnika i codzienie wychodziła z nim na dwór i przez 10 lat nic mu nie było ale zdechł ze starości
Noid Gość
Wysłany: Pon 01 Lis, 2004 21:11
Ja mam jamnika Zdjęcie można obejżeć w Albumie, ja go tylko znoszę ze schodów, a wchodzi sam
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 10 Lis, 2004 22:45
Mefiu-tak,ale to b.rzadkie przypadki. Naprawdę zazdroszczę Twojej sąsiadce,jeśli jej pies nie miał żadnych kłopotów z kręgosłupem. Jeśli decydujemy się na jamnika musimy albo mieszkać w domku jednorodzinnym,albo być w stanie samemu wnosić i znosić psa po schodach.
Moja kuzynka miała jamnika. Sam sobie drepał po schodach i ze schodów. I było OK. A nagle, pewnego dnia, bach i pies "umiera". Zadnych oznak ani nic. Okazało się, że to kręgosłup. Od tej pory nawet mu na fotele samemu wskakiwać nie pozwalają, ale tym samym, mają nauczę.
PS. Ja mam cocker'a i wnosiłam go do 5 miesiąca. Od ok. 2 tygodni go już nie wnoszę. (mieszkam na 2 piętrze).
Ja jak bym miała znosić mojego psa to bym siem chyba zamęczyła. Mój wilk jak był mały był taki żywy, że nawet nie dawał się za długo trzymać na rękach... Zresztą ja mam windę
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Czw 25 Lis, 2004 23:22
po 1: wachanie odchodow nie ma jak uszkodzic zmyslu wechu, conajwyzej moze byc przyczyna zarazenia sie chorobami zakaznymi np parwowiroza;
po 2: faktycznie nie wolno wsadzac nosa w ramach ukarania
po 3: nic mi o tym nie wiadomo zeby mlode psy nie mogly wchodzic po schodach (jakby stawy nie byly uksztaltowane to by kosci wypadaly ze stawow - a to by moglo sie stac w kazdym momencie chociazby przy zabawie)
po 4: jamniki faktycznie nie powinny lazic po schodach tudziez skakac po kanapach
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 27 Lis, 2004 21:11
nidhogg napisał/a:
po 1: wachanie odchodow nie ma jak uszkodzic zmyslu wechu, conajwyzej moze byc przyczyna zarazenia sie chorobami zakaznymi np parwowiroza;
po 2: faktycznie nie wolno wsadzac nosa w ramach ukarania
po 3: nic mi o tym nie wiadomo zeby mlode psy nie mogly wchodzic po schodach (jakby stawy nie byly uksztaltowane to by kosci wypadaly ze stawow - a to by moglo sie stac w kazdym momencie chociazby przy zabawie)
po 4: jamniki faktycznie nie powinny lazic po schodach tudziez skakac po kanapach
ad. 1 włóż sobie nos do jakiegos psiego lub ludzkiego odchodu, powachaj i kilka razy i powiedz, czy masz tak samo jak przedtem. czesto to psuje narzad wechu, nie zawsze, ale jednak.
ad. 3 - to tak samo, jak male dzieci musza miec pieluche miedzy nogami, zeby nie mialy krzywicy nog czy cos takiego. to jest na tej samej zasadzie
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Pon 29 Lis, 2004 19:07
hahaha tak bo krzywicy sie dostaje od noszenia/badz nienoszenia pieluch hehehe. nom tak zasada dokldnie taka sama - taka sama bzdura i jedno i drugie.
hehe oczywioscie ze nie czujesz tak samo, tyle na to by wychodzilo, ze wszytskie lisy i wilki powinny nie miec wechu, bo skoro zyja na wolnosci to nikt im nie zabrania wachac kup, co tez bzzdrua wierutna jest.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 13:40
hmm wiadomo ze ludzie kup nie wachaja bo nie maja po co....ale wachaja inne smierdzace (bo wydaje mi sie ze w tej rozmowie chodzi o to co smierdzi a co nie) rzeczy (np. perfumy, ktore moga byc znakiem rozpoznawczym jakies osoby ) czy wtdey ludzie traca zmysl wechu? moja koleznaka ze studiow uzywa perfum, ktore wg mnie smierdza czy to znaczy ze strace wech?.... poza tym skad wiadomo, ze psy podobnie jak ludzie uwazaja, ze kupy smierdza?
http://www.vetserwis.pl/krzywica.html - to o krzywicy...i ani slowa o schodzeniu po schodach..raczej o braku witamin
Pecia -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 01 Gru, 2004 16:17
Ja mam jamniczke i sie pytalam weterynarza czy morze chociaz dojsc do windy po schoach a ona na to powiedziala ze 8 schodow do windy moze wchodzic chyba ze by sie winda zepsula i miala byw wchodzic na 8 pieto to juz nie mogla by
a wnoszenia jamnika 8 schodow to przesada tak stwierdzial moja weterynarz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach