| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Niewierząca....
Autor Wiadomość
Fajermonka Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 09 Wrz 2004
Posty: 61
Ikona Tematu/Postu PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:06   Niewierząca.... Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Jak w temacie. Zawsze najgorsze jest dla mnie to, że w Boga nie wierzę. Nie chcę chodzić do kościoła, ale boję się to powiedzieć rodzicom. Już prawdziwą udręką są lekcje religi! Nikt mnie do wiary nie zmusi i w tym problem... co robić?! Crying or Very sad

_________________
She wants to go home, and nobody's home.
Its where she lies, broken inside.
There's no place to go, no place to go to dry her eyes.
Broken inside.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3003350
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:08    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

A co chcesz osiagnac? :]
Ja tez jestem niewierzacy ale jakos nei boje sie o tym mowic. No chyba ze w mojej malej miescinie bo tam to wiekszosc kazdego zna i ludzie nie sa zbyt tolerancyjni Smile
Nikt cie do wiary nie zmusi i w tym problem? Razz A chcesz byc zmuszona?Smile

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Fajermonka Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 09 Wrz 2004
Posty: 61
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:10    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

No właśnie o tolerancję chodzi...

_________________
She wants to go home, and nobody's home.
Its where she lies, broken inside.
There's no place to go, no place to go to dry her eyes.
Broken inside.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3003350
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:13    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nic a co masz tobic? Rodzicom mozesz powiedziec bo cie nie zabija ;p . Natomiast jesli w szkole masz dresiarstwo i pelno glupkow to raczej nie mow bo po co? A na religi odrabiaj inne lekcje ;P.

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Fajermonka Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 09 Wrz 2004
Posty: 61
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:23    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nie byłabym taka pewna co do rodziców... Razz

_________________
She wants to go home, and nobody's home.
Its where she lies, broken inside.
There's no place to go, no place to go to dry her eyes.
Broken inside.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3003350
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:25    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

No to nic nie rob. Chyba ze jestes niewierzaca na pokaz to opowiadaj wszystkim o tym Razz

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Nikita Płeć:Kobieta
Nina
Moderator globalny


Pomogła: 45 razy
Dołączyła: 19 Kwi 2004
Posty: 2212
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:29    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Też mieszkam w małej mieścinie. U nas religia jest przedmiotem nieobowiązkowym , gdyż sporo osóbek w naszej szkole jest niewierząca lub innej wiary i na religię nie uczęszczają.

Powiedz to rodzicom. No ale oni pewnie będą chcieli Cię " nawracać". Mogą podejrzewać Cię ze jestes w jakiejś sekcie albo coś w tym stylu.

Rozumiem osoby , które mają inne wyznanie , no ale trudno jest mi sie porozumiec z osobami które " wierzą w nic "

P.S. Pulkowniku znów nowy avatarek? Smile Zawaliste są , skąd takie ściągasz Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
7894138
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 18:31    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Lol normalnie nina. Takie to trudne? Poprostu nie ma nic poza materia i tyle Smile.
I napewno spotkasz sie z wieloma "dziwniejszymi" pogladami na temat tego co jest a czego nie ma. Rozni ludzie rozne poglady.
Cytat:

P.S. Pulkowniku znów nowy avatarek? Zawaliste są , skąd takie ściągasz?


Znajduje jakies zdjatko na stronie jak mi sie nudzi tne sklejam i wysylam jako avatara ;p

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Naomi Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Lip 2004
Posty: 542
PostWysłany: Czw 14 Paź, 2004 19:03    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Trudna sprawa. Tez bym pewnie na twoim miejscu bała się powiedzieć rodzicom...
Jakoś musisz wytrzymać az będziesz pełnoletnia... Albo spróbuj o tym powiedzieć łagodnie, zacznij mówić, ze wątpisz czy Bóg ci pomoze itp.

Nie wiem czy to coś da ale moze warto spróbować ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
1826428
zazulita Płeć:Kobieta
Dyskutant
Dyskutant


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2004
Posty: 346
PostWysłany: Nie 17 Paź, 2004 18:53    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Ja bym na twoim miejscu spokojnie porozmawiala z rodzicami. Powiedz im, ze to twoje zycie i ze nie wierzysz w Boga i ze nic na to nie mozesz poradzic.

Zyczę powodzenia:)

_________________
zazulita
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8619585
gosiaczek Płeć:Kobieta

Dołączyła: 23 Paź 2004
Posty: 26
PostWysłany: Nie 24 Paź, 2004 09:24    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Powiedz to dla rodziców. Napewno cię zrozumią. Często teżnie wierze w boga... Ale przekonałam sie że on naprawde istnieje...Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
2900283
KoT
Gość
PostWysłany: Nie 24 Paź, 2004 10:48   

Przepraszam, ale jak można często nie wierzyć w Boga?
Powrót do góry
Iśka Płeć:Kobieta
Aktywista
zmiana
Aktywista

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Kwi 2003
Posty: 1093
PostWysłany: Nie 24 Paź, 2004 11:27    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Moi rodzice wiedzą... i co z tego ? To nie o to chodzi...
Ja też nie wiem co robić, tym bardziej, że w tym roku bierzmowanie. Idę do niego tylko dlatego, że kiedyś będę chciała mieć ślub kościelny... no i może jeszcze dlatego, że będę mogłą być matką chrzesną. I nic poza tym. Nudzi mnie siedzenie w kościele, długie kazania i modlitwy (które w moim odczuciu są ... (przepraszam za wyrażenie) jak jakieś satanistyczne pieśni). Nie chcę chodzić do kościoła, ale muszę zbierać podpisy księdza. No i jeszcze rodzice mówią, że lepiej żebym chodziła. A jak nie chodzę to czuję się wolna...
Tylko, że ma jakieś takie poczucie winy... że chyba powinnam w coś lub kogoś wierzyć.
Moje miasto też jest małe, ale nie znów takie małe, żeby każdy mnie znał. I najbliższi moi znajomi, ci z którymi obcuję, wiedzą, że nie wierzę i dlaczego chodzę do kościoła. Nie boję się o tym mówić. Tylko boję się tej myśli, że po śmierci nie będzie nic - nie będzie mnie, że wszyscy kiedyś o mnie zapomną. A przecież to nam zapewnie religia katolicka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Nie 24 Paź, 2004 12:26    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

To ze czujesz poczucie winy ze nie chodzisz do kosciola nic nie znaczy. Sproboj spojzec na swoje sytuacje obiektywnie odzucajac uczucia ktore ci przeszkadzaja zrozumiec co sie dzieje. Poprostu masz "blokady moralne" ( ze tak to nazwe ;P ) ktore sa spowodowane tym ze w mlodosci bylo ci wpajane to i tamto. Wiec wyluzuj Smile Skoro niewierzysz no to dobrze ( przynajmniej moim zdaniem jako niewierzacego Razz ) i nie boj zaby ze pojdziesz do piekla czy ios takiego bo religia ci teog nie zapewnia i jak to ktos powiedzial "z terrorystami sie nie negocjuje" Razz. I gdzie tu ta milosc ludzi do boga i na odwrot? :/ Dziecko bedzie dobre to dostanie zbawienie a jak nie to sie usmarzy. Jakos sie to kupy nie trzyma jak dla mnie albo czegos nie rozumiem :p Niczym sie to dla mnei nie rozni od lancuszkow "szczescia" Smile
Sproboj tak na to spojzec. A jak chcesz miec slub koscielny i biezmowanie nie wierzac ale zyskujac przez to akceptacje ludzi z mialego miasteczka no to nic:) Odrobina hipokryzji nikogo nie zabila ;P

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
*Neona*
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sro 27 Paź, 2004 13:53   

Iśka napisał/a:
Nudzi mnie siedzenie w kościele, długie kazania i modlitwy (które w moim odczuciu są ... (przepraszam za wyrażenie) jak jakieś satanistyczne pieśni). Nie chcę chodzić do kościoła, ale muszę zbierać podpisy księdza. No i jeszcze rodzice mówią, że lepiej żebym chodziła. A jak nie chodzę to czuję się wolna...


No właśnie. To typowy przykład na to, dlaczego młodzi ludzie tak często rezygnują z wiary w Boga i chodzenia do kościoła - po prostu jest to w ich odczuciu nudne, niemodne i dobre (za przeproszeniem, nie zamierzam nikogo obrażać) dla jakichś staruszek, którym już tylko przysłowiowe trzy ćwierci do śmierci zostały.

Jestem po prostu przerażona tym, że tak się dzieje. Ale jeszcze bardziej martwi mnie to, że niektórzy niewierzący nie mają nawet odrobiny szacunku dla głęboko wierzących i ich Boga. Za całe zło świata obwiniają Kościół katolicki, księdza Rydzyka i Radio Maryja, na oczach wielu osób mówią takie bluźnierstwa, że aż uszy więdną, kiedy się tego słucha.

Na szczęście znam całkiem sporo młodych ludzi, którzy są inni. Ludzi, którzy mimo tego, co się teraz dzieje na świecie, powszechnego braku jakiejkolwiek tolerancji dla odmienności, wszechobecnej znieczulicy i nie liczenia się ze wszystkimi, począwszy od ludzi z rodziny i najbliższego otoczenia skończywszy na samym Bogu, nie zwariowali jeszcze totalnie, ponieważ potrafią odróżnić dobro od zła oraz chętnie pomagają bliźnim - bo wiedzą, że nie żyją dla siebie, ale dla innych. I za to chwała Panu.

Oni już dokonali wyboru w swoim życiu. Czy właściwego - nie mi jest dane to oceniać, a poza tym każdy widzi to inaczej. Dokonali, bo mieli do tego pełne prawo. I Ty też masz, Fajermonko. Mam nadzieję, że bez względu na to, jak będzie kształtował się Twój światopogląd i w co będziesz wierzyć, pozostaniesz dobrym człowiekiem. Powodzenia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 3 Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |