Wysłany: Pon 30 Sie, 2004 19:10 O nie mój kochany wąz KŁOS !!! :-(
Aaaa.... ratunku dzisiaj dowiedziałam się że mój wężyk KOŁOS umarł nawet
trzymałam jego zwłoki teraz cały czas płacze Dominik mnie pociesza,ale to nie pomaga nie moge się z tym pogodzić Pomocy
_________________ Ja jestem ciebie nie ma
Kocham Alberta
Jak dobrze wiem to tematy zamykają moderatorzy... chyba . Kiciu prosze nie odp. bo bedzie nabijanie postow . Dziwne ze darzyłas weza taką miloscią ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach