Przepraszam że czasami mnie tak długo niema ale :
Jestem główną dowodzącą kierowniczką naszej klasowej gazetki.
Pisze artykuły, sprawdzam czy nigdzie nie ma błędów. To nie jest takie łatwe ale od czego ma sie przyjaciół. Na was polegam żebyście mi pomagali w różnych sprawach.
eee Wero wiesz cio? nie żebym miala ci za złe ze zadko z nami jestes o ja sama na forum caly dzien nie siedze..ale twoje obowiązki w porównaniu do moich too...uff 5 minut
Jestem przewodniczącą samorządu szkolenego Gimnzjum
Jeestem redaktorką naczelną gazetki szkolnej (za niedługo nowa)
Włąśnie przygotwuję razem z Cytryna TYDZIEŃ LAT 60 i 70
no coz..mamy co robić nie? no a jeszcze sprawdzinay a to jeszcze pierwiastkow sie nauczyc..itd...
Wero nic nieszkodzi nie masz za co przepraszac , tylko jak cie niema to tesknimy troszki za toba
No i gratuluje wam dziewczyny posady w szkole heh Narvanej przewdniczacej a Weronice redaktora gazetki szkolnej, a ja jestem w szkolnej sekcji internetowej
Wg. mnie pierwsze 3 klasy podstawówki to jak przedszkole...zabawa...ja w pierwszych 3 klasach lubiłam chodzić do szkoły potem od 4-6 zaczynało być trudno a teraz chodze do gimnazjum i ledwo żyje
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Widze że Narvana jest bardzo komunikatywna chodzi mi oto że angażuje sie w sprawy publiczne szkoły...ja bym nie miała tyle odwagi, wystartować do samorządu szkolnego...
Za to mam tam dużo przyjaciół...iiii....tydzień lat 60/70 cio to takiego? może bym zaczerpnęła jakiegoś pomysła dla mojego gima o ile to cos zwiazanego ze szkołą, hehe
wiec TYDZIEŃ LAT 60 i 70 to nic innego jak Quiz na temat muzyki która była właśnie w tych latach nio i dyskoteka z taką muzyka! i tak wogule ozdobimy chyba szkole w pacyfki i wogule gazetki na temat hipisów zrobimy! heheh
ahaaa...to my cos podobnego mielismy tylko że nazwywało sie to dniem JĘZYKÓW. a niedługo bedziemy mieli dzień EUROPY i bardzo fajnie bedzie, bo moja klasa bierze udział i to bedzie coś takiego, że każda klasa wybiera sobie państwo europejskie, np. Francja (ona jest w unii?) no i trzeba przygotować wszystko zwiazane z francją, słynne budowle (i ich makiety ), francuskie potrawy (prawdziwe ), nio i przebrać sie w typowe francuski stroje jest to bardzo fajna zabawa a przy okazjii czegoś uczy
Wg. mnie pierwsze 3 klasy podstawówki to jak przedszkole...zabawa...ja w pierwszych 3 klasach lubiłam chodzić do szkoły potem od 4-6 zaczynało być trudno a teraz chodze do gimnazjum i ledwo żyje
Zgadzam się,zgadzam...I Wero...wiesz co? Zazdroszczę Ci tak mało zajęć Szósta klasa uchhhh.... Chyba najgorsza w podstwawówce...A życ mi sie w 4 klasie odechciało
Gratuluję Wam. Ja też jestem w samorządzie szkolnym. W klasowym byłam rok temu...Ale juz na ewentualne kółka się nie zapisuje Tylko jak juz to na harcerstwo chodzę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach