hmm...wiesz żeby przedewszytskim zrobić taki klub trzeba się czuć na siłach.. no wiesz..jedna dziewqczyna wielka fanka NIRVANY nie potrafila mi odpowiedziec na pytania na ktore no baaa ja oczywiscie odpowiedz znałam... trzeba bardzo wiele wiedziec aby stworzyc takie cos!
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sob 04 Paź, 2003 10:05
a może zrobiłybyśmy coś takiego że, powiedzmy do końca tego roku bedzimey zbierać jak najwięcej inforamcji związych z nirvaną i kurtem a po nowym roku spróbujemy co wy na to?
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sob 04 Paź, 2003 10:58
Szukałam dzisiaj jakichś informacji o nirvanie, gdy czytałam pewien tekst na tej stronie myślałąm ze się popaczę. Był to list pożegnalny Kurta Cobaina, na pewno popłakałabym się gdyby nie to że się powstrzymała, czułaj jak łzy napływały mi do oczu...
Adres tej strony to http://www.nirvana.px.pl/ proszę wszystkich, aby osoby, które wchodzą se ta tą strone by sie pośmiac aby nie nabijały się z uczuć innych do tego zespołu. Bo ten zespół to najlepszy zespół wszechczasów, a Kurt był, nie nie ybł jest i będzie Królem grungu po wsze czasu...
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
sorry bardzo ale teraz cię niestety troszke zkrytykuję
panienko wierzbo...i ty wyskoczylas z pomyslem zalozenia klubu? nigdy wczesniej nie przeczytajac listu porzegnanego? podejrzewam ze jak bym ci pare pytan zadala to bys tez na nie nie umiela odpowiedziec...
sorry ale tak po prostu myslę...
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sob 04 Paź, 2003 18:24
Wiesz, ja przyjmuję twoje słowa krytyki, ale ja bardzo dużo wiem o kurcie i o nirvanie. Po prostu jak dotąd nie przyszło mi do głoy szkuać listu pożegnalnego, bo myślałąm, jak zawsze xle, że nikt nigdy nigdzie go nie zamieszczał, i dziś dopiero sie na niego natknęłam.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
wiesz kiedys tez tak myslalam bylam zaslepiona kochalam Kurta i wogule... ale zrozumialam i go uszanowalam..bo Kurt idolem wcale nie chcial byc ale nim zostal i jest do dzis...ale trudno no...ja i inni tego nie zmienimy...dzieki nim i dzieki nam Nirvana nadal zyje i tylko (no nie do koca to tylko) sie liczy!
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Nie 05 Paź, 2003 19:31
Wiesz, jest to lekko dziwne, ale ja we wszystkich muszę się z tobą zgodzić. Nie chodzi tylko o to że musze, ale także o to że chcę. Nie wiem dziewczyno ile ty masz lat, ale swoim intelektem dorównujesz niejestnej pełnoletniej osobie. Podziwniam Cię za to
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
CO do Kurta to stał sie moim idiolem...i jak dla mnie nie możecie zakładać jego funklubu ... może jeszcze nie teraz..może keidyś keidy bedzie wiadomo jak zginął dlaczego....
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 26 Lut, 2004 12:13
panienka_wierzba napisał/a:
a może zrobiłybyśmy coś takiego że, powiedzmy do końca tego roku bedzimey zbierać jak najwięcej inforamcji związych z nirvaną i kurtem a po nowym roku spróbujemy co wy na to?
Można się dołączyć ostatnio zaczęłam sluchać i mi się spodobalo, już kolega mnie uczy grać na gitarze tylko, że jestem za ciemna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach