Wysłany: Pią 26 Wrz, 2003 21:07 JAK PRZEKONAĆ DO CHOMIKA?
Opowiem Wam jak to było:
Pewnego dnia poszłam z tatą po jedzenie dla psa do sklepu zoologicznego.
Od razu przyciągneła mój wzrok klatka z chomiczkami(dżungalskimi).Były
takie słodziutkie.Powiedziałam do taty:
-Tata kup mi tego chomika.
Pokazałam na takiego malutkiego ze smutnymi oczkami.
-Proszę go pakować!
Powiedział tata do sprzedawczyni.
Byłam przeszczęśliwa,ale moja mama nie znosi gryzoni(a szczególnie myszy itd.)
Pewnego dnia wstałam rano,spojrzałam do akwarium i...
leżał tam mój Chrupek(tak miał na imię) nieżywy.Byłam załamana.
Po jakimś czasie pogodziłam się z tym,ale teraz chcę miec znowu chomika i nie wiem jak przekonać rodziców,a szczególnie mamę,bo tate już mi się udaję.Nie wiem czy działać z zaskoczenia, czy powiedzieć o tym mamusi(napewno się nie zgodzi).Co mam zrobić???
Pomóżcie!!!!
u mnie jest teraz taka sytulacja z kotem.Tata na tak a mama na.....jeszcze nie zdecydowana Zeby zmusic mame do kupna chomika zazyczylam sobie go na urodziny No i juz byl chomik w domu i zyl u nas 2 lata! Sproboj z tym.....ciagle opowiadaj co wiesz o chomiczkach i mow ciagle ze go bys chciala moze mamie bedzie tego dosc i sie zgodzi....sprobowac niezaszkodzi
_________________ Haha! Wrucilam! Dzieci.Best mi sie "odnudzilo
NIEZDECYDOWANA I SMUTNA!! Gość
Wysłany: Pią 26 Wrz, 2003 21:47 CHLIP
Dziękuje za porade.Właśnie miałam urodzinki(24.09.03r.) i może się uda!!!
Powodzenia z przekonywaniem rodziców do kotka.Najlepiej zabierz rodziców na wystawę kotów (napewno będą tam małe kociaczki).Kiedy
twoja mama zobaczy to "zwariuję"(moja mama powiedziała napoczatku ,że nie,ale potem zmiękła.Wcześniej nic nie mów o tych planach.Najlepiej zabierz ze sobą siostre,brata,kolegę lub koleżankę.
Napewno pomogą Ci w przekonywaniu rodziców.Ten sposób jest skuteczny w 67%,więc do roboty!!!!
Nie wiem czy działać z zaskoczenia, czy powiedzieć o tym mamusi(napewno się nie zgodzi).Co mam zrobić???
Pomóżcie!!!!
Witam cie droga kolezanko!!!
Więc tak z zaskoczenia nie dzialaj bo mama jeszcze sie niezgodzi i co zrobisz z tym biedaczkiem. Przekonaj rodzicow powiec ze cie bardzo zalezy aby go miec ze dzieki niemu dowiedzialas sie wiele informacjii na temat zwierzatek tego typu powiec ze pewnym stopniu nauczylas sie odpowiedzialnosc i ze bardzo bys chcaila, powiec jeszcze rodzicom ze bedziesz zeminieniala trociny,lub sianko w akwarium ze bedziesz sie opiekowala i niebedzie zadnych problemow.
Popros rodzicow powiec jak bardz ci zalezy na posiadaniu chomiczka i napeewno cie zrozumieja. Rowniez mozesz powiedziec ze niechcesz zadnego prezentu na urodziny tylko tego chomika, ze bedziesz sie z takiego prezentu bardzo cieszyla niewiem mam nadzieje ze cos ci pomoglem i trzymam kciuki bedzie dobrze.
Dzięki za poradę może się przyda.Chrupcio też pojawił sie z zaskoczenia
i mama nas nie wyżuciła(nigdy nie wyżuca zwierzaków).Mam nadzieję,że
będzie wszystko ok.Mam nawet już imionko.Jak samiec to Buniek,a jak samiczka Bunia.Może wy macie jeszcze jakieś pomysły???
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Sob 27 Wrz, 2003 17:29
Heh... ja ponad wszystko kocham imię Matylda... Sama sobie takie dam na bierzmowaniu i wszystkim zwierzaczkom jakie bedę miała też takie dam !
A tak na serio to może... hmm... Mania (samiczka), Mezik (samczyk), Zenia (samiczka), Ilionka (samiczka), Czesława (Czesia - tak się wabi mój chomiczek) ...
Wiem że zwariowane pomysły !
Na imioko pomysłu nie mam...mój ma na imię Kubuś...a wcześniej była dziewczynka...Kubusia...ale jak by ci się nie udało z chomikiem na urodziny to możesz jeszcze poprosić na mikołaja...on jest już niedługo...ja tak dostałam mojego pierwszego chomika...a mam też nie chciała...
Nie wiem czy Wy...ale ja zauważyłam że z tatą nigdy nie ma problemów...mógłby nawet słonia kupić...( żarcik )....ale mam zawsze NIE...albo ZASTANOWIĘ SIE... albo WIESZ JAKI TO KŁOPOT Z TAKIM ZWIERZĄTKIEM?...ohh te mamy....
Ja juz przerabiałem:
ryby
żółwie
króliki
chomiki
jaszczurki
i chyba to wszystko w październiku 2003 chciałem myszoskoczka ale moja mama niezgodziła się tłumaczyłem jej wszystko robiłem godzinowe kazania o tym zwierzęciu ale nic, a ja mam urodziny 31 października muj kolega się pytał co ja chce dostać i powiedziałem mu to kiedy były moje urodzinki moja mama myslała że padnie trupem na miejscu ale dopiołem swojego teraz myśle nad samcem i wymysliłem żeby koleżanka mi ją podrzuciła pod drzwi i znów wyjdzie na moje spróbuj tego może poskutkuje i twoja mama będziemiala problem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach