Wysłany: Pią 16 Lis, 2007 18:29 Mundurki i wpis do regulaminu ucznia
Jestem w klasowej trojce i mielismy ostatnio spotkanie wszystkich przewodniczacych i pani dyrektor zaproponowala abysm my wymyslili kare za nie noszenie mundurkow... wiecie to musi byc cos czego nawet najwiekszy zapominalski bedzie sie bal (wstydzil) no i jakby to mialo wygladac... pomozcie bo ja nie moge nic wymyslec !!!!!!!!!!!!!!!!!
O lol, a po co teroryzowac dzieciaki, każdy ma prawo zapomniec, a kary i tak nie częstą będą egzekwowane..Niech lepiej zajmą się uczeniem, a nie karaniem, czy stresowaniem.
W mojej szkole jeszcze nie ma mundurków i na razie ich nie widać. Ale już wiemy, że w ciągu roku szkolnego będziemy mogli siedem razy przyjść bez. Po co stosować kary? Ustalcie, ile razy będzie można przyjść bez mundurka i tyle.
A co Cię tak korci do karania kolegów i koleżanek? Gdzie solidarność uczniowska?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
nie ze chce im dokopac... ale jak juz mamy bys sprawiedliwi to karzmy tych co nie nosza i nagradzajmy tych co nosza... oni moga sobie chodzic bez mundurka a taki przecietny uczen kowalski nosi caly czas... i gdzie tu sprawiedliwosc... mieliscie mi pomoc a nie...
A co Cię tak korci do karania kolegów i koleżanek? Gdzie solidarność uczniowska?
No właśnie, dokładnie :>
U nas prawie wcale nie zwracają uwagi na mundurki, dużo osób chodzi bez i nikt nic im nie mówi, czasem tylko jak sobie nauczyciele przypomną to komuś powiedzą i tyle, ale żadnych kar ;] Chyba raz tylko polonistka wpisywała punkty ujemne, ale to też pewna nie jestem.
Aśka, jeśli nie chcesz być uważana za sztywniaczkę i "tą, przez którą nauczyciele się mnie czepiają", to odpuść sobie ;] Chyba że jest u Was dużo kujonów i będziesz miała z kim trzymać ;]
nie jestem zadnym kujonem tylko poprostu nie podoba mi sie to ze ja codziennie chodze w mundurku a taki moj kolega sztabor to sobie co 3 dzien zaklada i on nic z tego nie ma i ja... a u nas w szkole zwracaja na to uwage...
nie podoba mi sie to ze ja codziennie chodze w mundurku a taki moj kolega sztabor to sobie co 3 dzien zaklada
Kto Ci broni nie zakładać?
Aśka_93 napisał/a:
nie jestem zadnym kujonem
Ale tutaj nie jesteś solidarna z uczniami, tylko myślisz o tym, że akurat Ty nosisz mundurek, a Twój kolega nie, i to jest takie straszne bo Tobie ambicja nie pozwoli go zdjąć, bo a nuż jakiś nauczyciel Ci coś powie, dlatego chcesz żeby inni też cierpieli, bo wszyscy za jednego? Naprawdę szczerze radzę Ci nic nie wymyślać. Kiedyś się wyda.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
jestescie nie sprawiedliwi... osadzacie mnie ze nikt mnie nie lubi chociaz mnie nie znacie... ale sie mylicie bo jestem lubiana.... i wy nie bedzieci mnie obrazac od frajerow bo frajerami sa ci ktorzy udaja solidarnosc z innymi a tak naprawde za plecami wbijaja im noz w serce... wiec laki... jestes takim frajerem... nie znacie mnie ale jacy wy madrzy jestescie... w szkole dali taki temat do dyskusji wiec poprosilam zebyscie mi pomogli... moja szkola jest szkola z tradycjami i dyrekcja i nauczyciele nie pozwala aby ona zeszla na psy... wiec i my powinnismy... przemyslcie to bo hyba nie wiecie dlaczego dowas napisalam i wyciagacie jakies brudy niewiedomo skad...
Ha! Taaa szkoły z tradycjami są najlepsze ;D ;D
Jeżeli wprowadzono temat dyskusji, to mogłabyś po prostu powiedzieć, że według Ciebie nie powinno się do tego przykładać takiej wagi i tyle. Tak to jest z tym świetnym zarządzeniem ministra, szkoła też w rezultacie robi tak, żeby mimo wszystko dawać trochę wolności uczniom omijając przepisy, oczywiście "musicie nosić mundurki, nie ma innej możliwości!" ale to tylko tak oficjalnie ;p
jestescie nie sprawiedliwi... osadzacie mnie ze nikt mnie nie lubi chociaz mnie nie znacie... ale sie mylicie bo jestem lubiana.... i wy nie bedzieci mnie obrazac od frajerow bo frajerami sa ci ktorzy udaja solidarnosc z innymi a tak naprawde za plecami wbijaja im noz w serce... wiec laki... jestes takim frajerem... nie znacie mnie ale jacy wy madrzy jestescie... w szkole dali taki temat do dyskusji wiec poprosilam zebyscie mi pomogli... moja szkola jest szkola z tradycjami i dyrekcja i nauczyciele nie pozwala aby ona zeszla na psy... wiec i my powinnismy... przemyslcie to bo hyba nie wiecie dlaczego dowas napisalam i wyciagacie jakies brudy niewiedomo skad...
Jesteś na bank KONFIDENTEM!! Ja tez jestem w trójce klasowej i też kazali nam wymyslic kare ja sie odwołałem i wszyscy zrobili to samo. Ale niestety dyrekcja wzieła sprawe w swoje rence i za nienoszenie mudurka wpisuja nod . A my sie zawsze odwołujemy, na razie skutecznie...
Skoro tak chcemy wnieść sprawe aby mozna było 10 razy zapomnieć mundurka i tyle. Jeżeli sie dyrekcja nie zgodzi będziemy strajkować.
U nas był już jeden strajk. Tarasowaliśmy wejście do szkoły i dyrekcja zmiękła.
No weź. Ja jestem w czwórce klasowej (miałem z kimś po równo głosów) i nas sie zapytali. To ja powiedziałem że najlepszą karą jest brak kary. Ustalili że za brak mundurka dostajesz minusa. To sie samorząd wściekł szkolny i wszyscy zaczeli mundurki rzucać pod gabinet dyrektorki. No to ja prawie sie drzwi nie dało otworzyć (3/5 szkoły rzuciło pod gabinet mundurki) to dyrekcja nie daje kar
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach