co myslicie o ciucholandach, lumpeksach, secondhandach czy jak tam kto nazywa sklepy z odzieza uzywana ? czy brzydzicie sie chodzic w ubraniach, ktore nosila inna osoba? kupujecie w nich ? moze znacie jakies fajne adresy to sie podzielcie nimi z nami
no pewnie że się brzydzę!kIEDYŚ PRZEZ POMYŁKĘ WLAZŁAM I TAK ŚMIERDZIAŁO.wYSZŁAM SPOJRZAŁAM NA SZYLDI MNIE ZAMUROWAŁO-odzież używana.Oczywiście czasami w takich większych sieciach second-handów jest lepeij
Lubię.Jak mam czas.Nie chodzi o to że tanio tylko że oryginalnie.Fajne czasem rzeczy można tam znaleźć.
_________________ Miło słyszeć, że nie tylko mój świat się rozpada na tysiące malutkich kawałeczków,
ale
przecież
<b>wszystko trwa dopóki sam tego chcesz...</b>
Lumpeksy nie są wcale takie złe. Nawet tam można znaleźć fajne ciuchy, a czasem nawet firmowe :O
Ja osobiście tam się nie ubieram, ale znam wiele osób, którzy tak robią Każdy ubiera się na miarę swoich możliwości finansowych Dlatego uważam, że nie liczy się wygląd zewnętrzny Pzdr!:*
_________________ A grunt to się nie poddawać...
Po każdej burzy przychodzi Słońce...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach