Moja "Przyjaciółka" Zupelnie mnie olewa. Po szkole mam ochotę gdzieś wyjsc ale zawsze to ja musze proponowac i po nia przychodzic ona nigdy mi nie powie zebysmy razem wyszly albo ze po mnie przyjdzie inicjatywa zawsze wychodzi odemnie. Jak chce czasami zeby wyszla to prosze ja o to ale ona nie zawsze wychodzi zazwyczaj mowi, ze zadzwoni do mnie i sie umówimy ale nigdy nie dzwoni i w tem sposob siedimy same w domach. Czesto mowie jej cos ale ona nie dotrzymuje moich tejemnic. Wychodzi z innymi koleżankami nawet mi tego nie mowiac... Co mam zrobic i czy moge ja nazwac przyjaciółką ???Prosze o pomoc ..
_________________ "Kochaj i szalej, nie pytaj co dalej, baw się i grzesz - miłością się ciesz ... "
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006 19:13
Porozmawiaj z nią szczerze, dlaczego cie ignoruje i czy taka "przyjaźń" ma sens. Moim zdaniem ona cie unika, może nie lubi twojego towarzystwa i boi się ci tego powiedzieć?
Radzę szczerze porozmawiać, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz
Nie oszukuj się, bo z tego nic nie będzie. Nie daj sobą pomiatać. Ona nie ma dać Ci do zrozumienia , że robi ci łaskę. Przestań za nią latać i się nią przejmować. Tak nie zachowują sie przyjaciele.
Cytat:
Wychodzi z innymi koleżankami nawet mi tego nie mowiac...
- No i co w tym złego?
P.S. Za mną też lata upierdliwa była przyjaciółka i zawraca mi pupcię Nie wiem jak się jej pozbyć, by nasze relacje nie zamieniły się w nienawiść.
Na pewno nie jest to taka PRAWDZIWA przyjaciółka, która zawsze by sie o ciebie martwila .. i szukałaby spotkania w każdej możliwej chwili. Skoro ona cie olewa.. to czemu nie mozesz zrobic tego samego ? Na twoim miejscu nie przejmowałabym sie taką "przyjaciółką"
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Sty 2003 Posty: 632
Wysłany: Wto 30 Maj, 2006 21:34
Szyszka- przyjaciółka to nie jest cały świat, przyjaciół można mieć kilku.... i nie mów, że prawdziwa przyjaciółka zawsze musi chcieć się spotykać, bo każdy chce czasem być sam.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
MAm ten sam problem tylko ze moja przyajcolka mnei olewa obgaduje mnie i ma inne chyba juz lepsze przyjaciolki niz ja ktore wczoraj obgadywala jesczze. I co ja mam zrobić??
_________________ [ you ] Kochaj świat bo on tak szybko znika!
MAm ten sam problem tylko ze moja przyajcolka mnei olewa obgaduje mnie i ma inne chyba juz lepsze przyjaciolki niz ja ktore wczoraj obgadywala jesczze. I co ja mam zrobić??
W tym moemencie powinienem się chyba roześmiać szczerym wieśniaczym rechotem. Nazywanie kogoś takiego przyjaciółką jest dla mnie naprawdę zaskakujące. Jedyną radą według mnie jest ograniczyć wszelki kontakt do minimum i poszukać lepszej przyjaciółki.
Zaraz ktoś pewnie napomknie o szczerych rozmowach i tego typu bzdurach, ale wybaczcie, ja mam takie podejście, ze z [autocenzura] nie rozmawiam w żaden sposób. Ani szczery, ani nieszczery.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Moim zdaniem mamy tu przykład mylenia przyjaźni z koleżeństem. Strasznie denerwuje mnie jak ktoś np. poznaje nowe osoby i mówi że zdobył kilku nowych przyjacioł... przyjacielem nie mozna nazwac kogoś, kogo zna sie powiedzmy tydzien ...jesli Twoja "*przyjaciólka*" nie ma czasu żeby się z Tobą spotkać to znak że poprostu Cię olewa .. ;/ sorki .. ale ja nie mialam jeszcze takiej sytuacji zebym zwróciła sie do przyjeciela/przyjaciolki o pomoc ... i tej pomocy nie otrzymała .... jesli naprawdę bardzo ją lubisz to spróbuj z nią porozmawiać ... zapytaj sie dlaczego zaczela tak robic i powiedz jej ze zalezy Ci na dalszym utrzymaniu znajomości z nią. PzDr! =]
jesli naprawdę bardzo ją lubisz to spróbuj z nią porozmawiać ...
I tu powinien się pojawić mój okrzyk "A nie mówiłem!?". IMO nie warto strzępić języka na takich ludzi, ale Monia zrobi co chce. A z tym nadużywaniem słowa "przyjaciel" masz w 100% rację.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach