Wysłany: Pią 05 Maj, 2006 19:14 Problem z trądzikiem na plecach :(
Mam problem. Od jakiegoś czasu pojawił mi się trądzik na plecach. Nigdy z czymś takim na własnym ciele nie miałam doczynienia, więc moja wiedza na ten temat była dość skąpa. Ostatnio trochę poczytałam na ten temat i przeczytałam , że trądzik trzeba leczyć i należy się zwrócić do dermatologa. Bardzo chciałabym do niego pójść, ale nie iwem kompletnie jak to się załatwia, Co trzeba zabrać (jakieś dokumenty?) i czy osoby niepełnoletnie mogą same pójść do dermatologa? Oczywiście , poszłabym z mamą , gdyby ją to choć trochę interesowało. Ona ten problem bagatelizuje , kazała mi tylko nie ruszać pryszczy i przemyć je spirytusem (co jest nie wskazane) . Gdybym zaproponowała , żeby prezjść sie do lekarza to z pewnością powiedziałaby coś w stylu : "Nie zawracaj mi [cenzura] pierdołami , wiesz ile to kosztuje? Stówa mniej w kieszeni!" . A ja bardzo chciałabym się leczyć
ja mam też trądzik na plecach, ale go nie ruszam.
co innego jest z twarzą- mam blizny, rany no i ja ci radzę nie wyciskać i tego na plecach.
poproś mamę, żeby mi po prostu przemyla spirytusem.
ja tak robię. spirytus wysusza. mam juz mniej niż na przyklad rok temu...
chociaż mam trądzik od 3 lat, bylam u dermatologa raz i raczej mi duzo nie pomogl.
pozdrawiam
W tym rzecz , że spirytus ma bardzo krótkotrwałe działanie i czytałam , że nie wysusza trądziku od wewnątrz , a tylko zewnętrznie. Ale nie podważam tego , że tobie mógł pomóc, ponieważ wszyscy jesteśmy odmienni
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 15 Lip 2004 Posty: 606
Wysłany: Pią 05 Maj, 2006 22:17
Nie trzeba być pełnoletnim, żeby móc samemu iść do lekarza. Wystarczy mieć ze sobą tylko książeczkę zdrowia i książeczkę ubezpieczeniową.
Trądzik na plecach można zwalczyć po prostu tonikiem. Kiedyś koleżanka mówiła mi, że skuteczna jest też kąpiel w mleku zmieszanym z drożdżami, ale nie wypróbowałam tego sposobu
_________________ ...
Jeszcze nie zapomniałam o forum
...
mlodaa12 Pomogła: 4 razy Dołączyła: 28 Lut 2006 Posty: 22
Wysłany: Sob 06 Maj, 2006 10:46
Ja też mam trądzik na plecach. Owszem wstydzę się tego ale ostatnio (czyt. wczoraj ) Kupiłam se taką maseczkę z Oriflame z glinką. Umyłam nią twarz, plecy i dekolt i podziałała naprawdę.. Nie wydaje mi się żeby dużo kosztowała. Ja sama nie pamiętam ile. a tak dotychczas myłam spirytusem i kremem z Clean and Clear. Też są dobre. A według mnie spirytus powinien być wskazany naprawdę. Bo mi baardzo pomaga moja mama mówiła, że musze iść do dermatologa. Nie wydaje mi się żeby taka wizyta była płatna. No nie ważne.. Współczuje Ci troszkę.. Moja mama chce mój trądzik wytępić bardziej niż ja Szalona.. xD
Hey:) ja osobiscie tradziku na plecach nie mam .. ale ma moja przyjaciolka. Wiem ze przemywa to spirytusem i mowi ze dziala. Jak wspominaly dziewczyny najlepiej przemywac tonikiem, który jest przeznaczony specjalnie dla trądziku. .... a tak nawiasem .. to ciesz sie ze masz tylko na pleckach a nie na twarzy ... bo tego naprawde nie widać ..
mlodaa12 Pomogła: 4 razy Dołączyła: 28 Lut 2006 Posty: 22
Wysłany: Sro 10 Maj, 2006 13:25
Ja mam też na twarzy. Uwierz mi dziewczyno, że nie mogę nawet nałożyć bluzki na ramiączkach. Więc uwierz mi, że trądzik na plecach jest chyba nawet gorszy niż na twarzy ;D Bo na twarzy to sie przezwyczaisz. Ja niedawno miałam rany na plecach, bo drapałam to. Uwierz mi że to niemiłosiernie swędziało a teraz nie moge leżeć na plecach bo.. BOLI
Uuuu... Nio to Ci współczuję... zależy też jaki masz trądzik ... czy ostry czy słaby ... jesli jest on tylko skazą na ciele a jest mało bolesny to wolałabym miec na plecach..<dobrze że wogóle nie mam>... a może powinnaś udać sie z tym do dermatologa skoro Cie tak mocno to boli że nie możesz bluzki założyć .... PzDr!
Mnie mój trądzik wogóle nie boli , ani nie swędzi , ale poprostu wstyd mi założyć bluzkę z odsłoniętymi plecami (a to jest jakieś 3/5 moich bluzek).
Znowu mama mi cos wciska i muszę się przekonać , czy to prawda : Powiedziała mi , że trądzik to moja wina , bo lubię robić sobie gorące prysznice. Serio?
ja myślę że przyszcze te nie są od gorącej wody,,, mogą być od słońca ale teraz go niema...
Też mam takie i to chyba normalne ;] Proponuję kupić peeling do ciała
Wyskrobię trochę kaski od ojca , to sobie nakupię chemii i zobaczymy co z tego będzie ;D
Wiesz .. możesz Qpić sobie ta "chemię" ale moze najpierw dowiedz sie dokładnie jaką ... zapytaj sie moze farmaceuty albo kogos kto sie na tym zna ... bo mozesz źle dobrać kosmetyk lub lekarstwo .. i będziesz miała na plecach tragedię! .. ) PzDr!
Narazie postanowiłam , że nie pójdę do dermatologa. Kupiłam sobie w sobotę w aptece ten żel "Benzacne" . Kosztował równe 9 zł Rozpoczynam kurację i póki co , jestem zadowolona Maść położyłam sobie w widocznym miejscu, żeby mama zobaczyła. Chyba już zauwarzyła , bo sprzątała mi pokój (ja mam stresujący tydzień i poprostu nie da rady). Narazie nie zaczyna rozmowy , a wierzcie mi , że w przypadku mojej mamy to bardzo dobry znak - znak , że akceptuje i nie ma pretensji. Czekam , aż odezwie się coś więcej
Kiedyś miałam straszny trądzik na twaryz teraz mam troszke mniejszy(ale dalej jest:///)Moje plecy keidyś były okropne, teraz jakoś to znikło tylko że blizny zostały:(Ja Ci radze żebyś tego nie ruszała bo blizny zostaną,a pozatym ta "chemia " może Ci jeszcze gorzej zrobić.Do dermatologa mozna iśc bezpłatnie na kase chorych.Tylko z własnego doświadczenia wiem że nie wszystkim dermatolog pomorze.Komuś może pomagać spirytus a tobie moze szkodzić dlatego próbuj ale z umiarem.Pryszcze wychodzą od słodkiego ostrego np.czekolada,musztarda,pieprz itd.Dlatego te rzeczy jak możesz to ograniczaj.A z mamą pogadaj że w jakiś sposób te "krostki" cię szpecą i znżaja samoocene:)Pozdrawiam :PPP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach