A ja chyba się wyłamię, i powiem że w życiu raz ściągałem tylko w 5 klasie na matematyce, tak wole się uczyć... nie myślcie że jestem kujonem, po prostu jeśli napisze ściągę, to i tak przy jej pisaniu nauczę się tego co na niej ma być
Powiem tak: o kurde, ale moj post byl czadowy xD Nie pogada xD
Czy sciagam ? Pewnie. Kiedy sie da-bo na biologii, chemii czy fizyce sie nie da... Tam to ruszysz tylko glowa i juz nauczyciel sie drze xD (tzn na fizyce, na bioli sie nie drze tylko zwraca uwage >3) Ucze sie-na potrzebne przedmioty. Bo po co mi np taka przedsiebiorczosc, historia czy geografia ? Na takich przedmiotach sciagam (jak zreszta wiekszosc osob w mojej klasie )
_________________ Nie martw się, jutro będzie gorzej !
moja nauczycielka od wosu podczas sprawdzianu chodzi wokół klasy pomiędzy ławkami. mimo to otworzyłem podręcznik i migusiem znalazłem to, czego potrzebowałem
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sob 28 Sty, 2006 09:21
trzeba umiec.. umiec umiem, co ja poradze ze po jest chore.. i dwa skroty byly bardzo podobne a ja ze sie spieszylam nie zauwazylam roznicy jednej literki.. hehe
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sob 28 Sty, 2006 09:39
wos mam od 2 klasy, a w gimnazjum.. byl to czas na przygotowanie sie na nastepne lekcje. za to z po jak narazie bylo ok.. 5 na polrocze, za przygotowywanie lekcji itd, a tu z kartkowka wyskoczyl:d a 3 razy na po nie bylam zeby ja ominac..
bys zobaczyl mojego pana od po by ci sie odechcialo przezywania orgazmow ;p
Ja ściągam. Zazwyczaj mam ściągi jakieś a jak nie to sie innych pytam. Ale ostatnio miałam taką sytuację. Sprawdzian z histy. Z całego zeszytu 90kartkowego. Nie chciało mi się uczyć. Miałam ściągi tylko z 2 tamatów pierwszych(jakieś . Reszty mi się nie chciało robić. I możnaby powiedzieć, że nic nie umiałam. Ściągi porozdawałam tym z którymi siędzę, bo nic nie miały i miałyśmy się potem wymieniać. Ja miałam 2ściągi. I wszystko napisałam bez. Nawet do niej nie zajrzałam, a wogóle się nie uczyłam. Jak skończyłam to nawet pisałam innym z klasy... I wszyscy taki szok bo ja nie należę w klasie do pilnych uczennic
ja czasami ściągam a najbardziej z chemii.. bo wogle nie trzeba sie uczyc.. pol zeszytu regolek i wszystkiego to ja sobie po kryjomu klade zeszyt na lawke i spisuje ;p a ze ona slepa to nie moj problem ;p heeh i w taki sposob mam same 5 ;p a co do tematu to on ze stycznia ;/
_________________ 'Dam tyle ile Ciebie stać dla mnie'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach