Myślałem ,że mam dobrego, przyjaciela, wszystko z nim robiłem, chodziłem na miasto, odrabiałem lekcje itd. Jednak z 2 powodów zaczyna mnie denerwować...
1. Dosyć często jak zapraszam Go do siebie, to sprowadza mi jeszcze kogoś, tzn. ja mu mówie aby przyszedł, on zgadza sie, poczym podchodzi do naszego dobrego kolegi- Piotra i mówi ide do Lukasza chodź z nami, i zaprasza go do mnie bez mej zgody. Nie chcę mówić Piotrowi , żeby nie przychodziłi bo może mu byc przykro. Nie lubie jak mam u siebie 2 kolegów, wtedy jest nudno i nie ma co robić
Pozatym dowiedziałem sie od kolegi, że mój najleprzy kolega przekształca wszysko... poszliśmy razem na miasto, było śmiesznie, a on powiedział wszystkim, rzeczy których nie było - wyszedłem na jakiegoś ....
Co Wy sądzicie?
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 02 Gru, 2005 14:06
przestan go zapraszac
nie chodź z nim nigdzie
nie rozmawiaj
nie bedzie mial powodów do zmyślania
mi sie wydaje ze on moze to robic specjalnie, moze mu sie jakoś naraziłeś? teraz chce sie odgryźc? moze zazdrości Twojej pozycji w klasie / gdzies tam i chce zepsuc opinię o Tobie? jest zazdrosny o kolegów?
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pią 02 Gru, 2005 16:23
Skoro taki z niego "przyjaciel" to go więcej nie zapraszaj, będzie po problemie. Nie staraj się o jego przyjaźń, jeśli nie jest Ci to na rękę...
Inaczej mówiąc przychylam się do słów kradziejki.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 02 Gru, 2005 21:59
1. nie zapraszaj go
2. powiedz mu, ze to Twoj dom/mieszkanie i ze to Ty decydujesz kogo zapraszasz, wiec skoro nie zapraszasz tego drugiego, to nie chcesz go u siebie. innymi slowy, ze jak zapraszasz kolege, to niech on sobie niue pozwala na zwalanie do Ciebie swoich kumpli.
Jeśli będziesz się bał powiedzieć mu , że to ci się nie podoba( abo to on się obrazi, odzywać się będzie,itd) to nie rozwiążesz problemu!! Rozmowa jest najlepsza. Powiedz mu, że zapraszasz GO a, nie tego Łukasza czy kogo tam. A zresztą jak wygaduje na Ciebie takie glupoty to chyba przyjacielem nie jest, bo przyjaciel takich rzeczy nie robi;/
Powiedziałem Mu, iż nie lubie jak jest u mnie 2 kolegów Pozatym ostatnio jest jakby podzielony:
raz mnie wywzywa bez powodów... następnie znowu jest miły
I jeszcze mam pytanie co sądzicie o ludziach, z sytacji:
Interesuje sie fotografią od roku, kolega interesuje sie tym od 3 dni, wiadomo, że mam więcej doświadczenia, a on mówi, "że jest leprzy w fotografii". Gdy taki kolega zapytał sie o konkurs, on mnie "wybrechał" podczas gdy nie jest leprzy ;/
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005 18:57
Nieprawda, to ja jestem leprzy!!!
Dobra, do tematu. Jeśli jest takim "przyjacielem", to chyba jasne że przyjacielem nie jest. Albo dajcie sobie po ryju (Taki wiek ja widzę...), albo pogadajcie i więcej się z nim nie spotykaj.
Nie widzę problemu. Ubzdurałeś sobie że to twój przyjaciel, kiedy On Cię wyzywa ciągle.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005 19:31
Bilentoo napisał/a:
Interesuje sie fotografią od roku, kolega interesuje sie tym od 3 dni, wiadomo, że mam więcej doświadczenia, a on mówi, "że jest leprzy w fotografii". Gdy taki kolega zapytał sie o konkurs, on mnie "wybrechał" podczas gdy nie jest leprzy ;/
doswiadczenie moze i masz wieksze, co nie znaczy, ze robisz lepsze prace.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach