Wysłany: Czw 01 Gru, 2005 21:14 Jak mu to okazać...?
Chodzę do klasy z pewnym chłopakiem.
Zakochałam się w Nim, około gdy byłam w 3 klasie (obecnie jestem w 5).
Czuje się dobrze gdy jest blisko, brakuje mi Go gdy go nie ma...
Po klasie kiedyś chodziły plotki, że się w nim kocham ale już wszyscy zapomnieli.
ON traktował smiechy kolegów jako żarty.
A ja chcę, zeby wiedział, że się w nim zakochałam...
Nie chcę Mu tego mówić wprost.
Nie piszcie mi, ze do miłosci nikogo nie zmuszę bo nie o to mi chodzi...
On ma wiedzieć..Tylko...A reszta już Was nie interesi .
macie jakieś pomysły?
Może chłopaki się wypowiedzą?
Chcesz mu powiedziec? To mu powiedz. Nie na przerwie, nie esemesem, nie karteczka na lekcji... rozmowa, w 4 oczy. Szczera.
I go do niczego nie zmuszaj.
No watpie czy by powiedziała mu prosto w oczy:D
To jest poprostu szczeniacka miłość ;P
A na ten wiek osoby nie sa gotowe jeszcze gadać na serio o takich sprawach..
Jesli nie szczera rozmowa to..
Sms
Gadu gadu..
Kartka na walentynki [ szczególnie żebyś sie podpisała ]
Nawet jesli Ci odwzajemni miłosc to skończy się na mówienie sobie w szkole "cześć" (zapewne)
po 1 to Ci przejdzie
po 2 OMG znowu się zaczyna jak go możesz kochać skoro z nim nie jesteś?? najwyżej się zauroczyłaś
po 3 podejdź do niego i z nim pogadaj i tak sądze, żę będzie to wyglądać tak, że on spyta czy chcesz z nim chodzić ty powiesz, że tak pochodzicie razem dwa tygodnie nie spotykająć się przez ten czas po za szkołą bo koleżanki albo koledzy są ważniejsi
_________________ I love my sweet heart
....zamknięty cały świat w króciutkim słowie "MY"
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pią 02 Gru, 2005 08:54
Zakładając ze jesteście wyjątkiem (Jakiego tutaj nie brano pod uwagę) jakich mało, to powiem tak (żeby nie powtarzać postów innych):
1) Nie rozmawiać w szkole... Szkoła - złe miejsce...
2) Musicie zacząć spotykać się poza szkołą, nie od razu "Czy będziesz ze mną chodził", bo jest to szczeniackie. Pamiętaj, robisz to dla siebie, nie dla szpanu. Znasz słowo "pordyw"?
Jeśli już pozwolicie zagłębić się w ten temat (Ażeby nieco pomóc dziewczynie), powinnaś zacząć się z nim spotykać. Naturalnie, po szkole. Wpierw możesz iść w tę samą stroną co on, będziecie szli razem, więc zaczniecie rozmowę. Pogadacie, będziesz wiedziała jaki jest naprawdę (Szkoła zniekształca obraz człowieka). Następnie możecie (Po jakimś miesiącu...) zacząć spotykać się normalnie, poza szkołą. Umawiać się. Jeśli coś zaiskrzy, samo pójdzie, jeśli nie, to nic nie pójdzie. Osobiście w życiu nie pytałem się dziewczyny czy chce ze mną chodzić, jakoś samo z siebie było to faktem kiedy "coś-tam" się zdarzało. Po prostu takie pytanie zawsze wydawało mi się szczeniackie.
Bądź wyjątkiem.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 02 Gru, 2005 10:51
freyQa napisał/a:
No watpie czy by powiedziała mu prosto w oczy:D
To jest poprostu szczeniacka miłość ;P
A na ten wiek osoby nie sa gotowe jeszcze gadać na serio o takich sprawach..
Jesli nie szczera rozmowa to..
Sms
Gadu gadu..
Kartka na walentynki [ szczególnie żebyś sie podpisała ]
chcialabys, zeby Tobie tak ktos wyznal milosc [szczeniacka, zauroczenie... nie wazne, ale uczucia]?
Mi nie potrzebne jest wyznawanie miłosci , bo w moim wieku wystarczy mi dobry przyjaciel a nie odrazu chłopak i chodzenie bo to jest wiadome od poczatku , że to się skonczy po paru tygodniach albo miasiacu ;]
Jesli nie chce mu mówić wprost to dałam tylko przykłady
Zgadzam się z zauroczeniem...
To że ty coś do niego czujesz a nie jesteś z nim to jak możesz twierdzić że go kochasz?
Poczekaj jeszcze trochę bo chyba jesteśmy(Ja i ty) w tym samym wieku.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pią 02 Gru, 2005 16:19
FreyQa - Ale z przyjacielem nie masz tej całej przyjemności jaką możesz mieć nawet z pseudo-chłopakiem, bo przyjaciel zawsze będzie tylko przyjacielem.
A tak na marginesie to wszyscy zagłębili się w sens zauroczenie/miłość... Tak czy owak dziewczyna ma problem jak to chłopakowi powiedzieć, a nie czy jest w nim zakochana...
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 02 Gru, 2005 17:02
mów co checsz ale prostoliniowość jest morderstwem uczuć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach