Chciałabym sie dowiedzieć czy to prawda, że uczniowie jak skonczą 18 lat to mogą sobie sami usprawiedliwiać nieobecności w szkole? Słyszłam o takim czymś ale nie jestem pewna czy to prawda. Gdzie można o tym poczytać? Proszę o szybką odpowiedź
U mnie w miście nie ma czegoś takiego, rodzice zawsze muszą pisać usprawiedliwienia. U mojej siostry to było nawet coś takiego, że rodzic musiał telefonicznie usprawiedliwiać, bo wychowawczyni nie przyjmowała kartek.
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 30 Paź, 2005 13:59
niesądze, chyba tylko prawny opiekun bądź lekarz, lub inna "siła wyższa" może usprawiedliwiać
A u nas w liceach można... w gimnazjum jeszcze nie, nawet jak sie ma 18, ale w liceach po 18 można... bo przecież to pełnoletniość- czyli sami odpowiadamy za siebie, rodzic nie ma obowiązku pisać usprawiedliwień dziecku które jest pełnoletnie chyba nie? Może powiedziec "jesteś dorosły i se radź sam"... to taki przykład.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Nie uważacie, że to jest troche bez sensu jak w liceach nie przyjmuja takich uspraawiedliwien tylko rządają ich od rodzica?? No bo, na przykład ktoś może chodzić do szkoly do miasta oddalonego o 130 km od domu rodzinnego i mieszkać tam w internacie. Kto by mu miał pisać te usprawiedliwienia?? Oczywiście niektórzy mogliby sobie to wykorzystywać w taki sposób, że chodzili by na wagary a potem sobie usprawiedliwiali, ale myśle ze jak sie ma te 18 lat to już sie jest rozsądniejszym:P jest sie pełnoletnim i odpowiada się za swoje czyny i zachowania:)
_______________
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy..."
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 30 Paź, 2005 15:58
zalezy od szkoly. u nas nie bardzo sie na to zgadzaja.
scv -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 30 Paź, 2005 17:23
Pod względem prawnym, po ukończeniu 18go roku życia rodzic/opiekun prawny nie ma prawa, do reprezentowania takiej osoby, więc tym samym nie może pisać usprawiedliwień, obojętnie w jakiej szkole jest uczeń[nawet w podstawówce może być, jeśli ma 18 lat musi sam sobie usprawiedliwiać].
I tutaj szkoła nie ma nic do gadania, ponieważ nie ma prawa wymagać usprawiedliwienia od rodziców, gdyż takie byłoby przestępstwem.
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 30 Paź, 2005 22:57
tez tak sadze, chociaz w niektorych szkolach ludzie sa strasznie upraci :/ Ja bym sie nie dal, ale mam jeszcze kilka dni do 18stki ;))
Kosta -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 31 Paź, 2005 08:01
hehe =)
a zresztą wtedy jesteśmy już pełnoletni , to nasza wola co zrobimy ....
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 31 Paź, 2005 08:01
Cytat:
ktoś może chodzić do szkoly do miasta oddalonego o 130 km od domu rodzinnego i mieszkać tam w internacie. Kto by mu miał pisać te usprawiedliwienia??
To jest specyficzny przypadek. Wtedy przed przyjeciem do szkoly (lub zaraz po) ustala sie co z tym bedzie, i np. do 18 roku zycia usprawiedliwiaja telefonicznie... no a jak potem wymagaja to zalezy od szkoly.
W moim miescie w liceach mozna sobie samemu usprawiedliwiac, ale tylko 50 opuszczonych godzin (jak dla mnie to wystarczajaco duzo [gdy sie w gimie tyle opusci to siedzi na kims kurator], zwlaszcza, ze duzo 18-latkow nie zdaje sobie sprawy, ze jak beda opuszczac to zawala).
Dooobra to podam inny przykład... Ktoś ma powiedzmy 19 lat i rodzice jego giną w wypadku samochodowym. No to niby kto mu bedzie pisal usprawiedliwienia?
Jak juz mowilam po ukonczeniu 18 lat dziecka, rodzic nie ma obowiązku usprawiedliwiać nieobecności.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 31 Paź, 2005 09:59
Blanka - to jest specyficzne, wtedy wiadomo ze sam musi za siebie w pelni odpowiadac (dorosly i sierota).
To czy nie ma obowiazku zalezy od szkoly.
Pixa -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 31 Paź, 2005 19:56
To prawda. Ale jak ktoś ma rodzica to wartałoby poprosić o usprawiedliwienie...
scv -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 31 Paź, 2005 20:38
Pixa napisał/a:
To prawda. Ale jak ktoś ma rodzica to wartałoby poprosić o usprawiedliwienie...
Jak już pisałem, po ukończeniu przez ucznia 18 roku życia rodzic NIE MA PRAWA pisać mu usprawiedliwień, gdyż takie zachowanie jest NIELEGALNE.
Zrozumcie... skoro odpowiada za siebie to sam sie usprawiedliwia... To chyba wlasnie jest pelnoletniosc... samemu dbanie o siebie. Skoro może se wóde kupić w sklepie to czemu nie mógłby napisać usprawiedliwienia? Człowiek ponoć od 18 roku życia jest uważany za osobę dorosłą nie? Więc sam o siebie ma według prawa zadbać. "w różnycg szkołach" mówicie...to bez sensu. Rodzice nie mają ani obowiązku ani prawa pisać usprawiedliwień za dziecko które jest pełnoletnie.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach