Po prostu wkurza mnie, jak kobita pachnie szlugami- to zapach zarezerwowany dla facetów. Poza tym jak jestem przt kobicie niepalącej, to sam mniej palę.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 16 Paź, 2005 13:02
chodzi mi o to ze dziewczynie moglby zapach przeszkadzac, pozatym samo palenie w jej towarzytwie moze zaszkodzic jej skorze ;p
Kosta -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 16 Paź, 2005 14:06
no proste... ja nienawidzę gdy mój tata pali
Acha.. i jeszcze jedno. Wkurza mnie gdy moje koleżanki przychodzą do szkoły i bez przerwy się chwalą, że są na kacu, że wczoraj to się przewracały, że już któryś tam raz z rzędu piją =/// wkurza mnie takie gadanie. Ale co odpowiedzieć takiej osobie, by zrozumiała, że szpanowanie piciem jest okropna ? =/
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 16 Paź, 2005 15:46
cos w stylu 'no coś podobnego..ojej stoczylas sie wtedy z górki?ojej a ponoc wtedy mozna sobie zrobic krzywde,nic ci sie nie stalo?nie?no cos podobnego.' xD
ew. 'i co juz jestes taka dorosla?ciekawe co bedzie za 10 lat'
ja pale i hmm jakos nie czuje sie z tym dobrze:/ a zaczelam przy alkoholu, od jednego bucha. nawet nie wiem jak to sie stalo ze zapalilam. -_- a teraz sie uzaleznilam, eh :/
w tamtym tygodniu powiedzialam kolezance (ona tez pali) ze rzucam. i wyrzucilam przy niej pol ramki fajek i zapalniczke. to sie na mnie zaczela drzeć i obrażac. :/ i przez nia mi sie nie udalo. czuje sie okropnie, naprawde. wczoraj nie palilam ani ejdnego i dzisiaj tez nie bede, o! trzymajcie kciuki, bo chce rzucic wrzeszcie to gowno
(pewnie i tak wiekszosc osob ktore mnie nie lubia, skomentuja ten post jakos zlosliwie.. ale mniejsza z tym -_-)
_________________ bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
H. Poświatowska
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach