No więc nie wiem jak zacząć.
Ostatnio wokół mnie [nie bezpośrednio, ale w kręgu znajomych] dzieją się dziwne rzeczy. Moja dobra znajoma, fanatyczka religijna dostała reprodukcję 'Słoneczników' Van Gogha. Ładny obraz, w eleganckiej ramie. Cóż, gwoździ mocnych nie miała, a w pokoju gościnnym wisiały tylko obrazy świętych. Byłam u niej po zegarek [w ogóle, antyk, z 90 lat to ma spokojnie], który kilka dni wcześniej kupiła dla mnie na Targach Klasyki. Dalej...
Wybrała takie ładne miejsce na obraz, z mocnym grubym, gwoździem. Zdjęła święty obrazek i zawiesiła 'Słoneczniki'. Poszłyśmy po paczkę z zegarem. Nie zdążyłam przestąpić progu, gdy usłyszłam huk. Tak głośny, jakby runęła co najmniej katedra.
Góźdź jak i obraz z hukiem zerwał się ze ściany. Za nim kawałek cegły i tynku.
Chciałabym zaznaczyć, że obraz świętego który wisiał tam wcześniej był o wiele cięższy, bo rama była gipsowana.
Próbuję to sobie logicznie poukładać, ale jakoś nie mogę. Da się to wyjaśnić? :/
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 24 Sie, 2005 12:27
fascynujące....
ktoś chce mieć jakiś sławny obraz wiszący u siebie, proste wystarczy zamówić u mojej siostry, jest leniwa ale w końcu kiedyś namaluje...a i nie zamawiac "krzyku" muncha którego podobno skradziono orginał...siostra juz 5 takich namalowała i ma dość, no cóź warto dodać że tanio tej roboty nie weźmie
Próbuję to sobie logicznie poukładać, ale jakoś nie mogę. Da się to wyjaśnić? :/
kto jak kto ale Ty? taki temat? nie... niespodziewałabym sie no wiesz teges... wierzyć w takie rzeczy?
nie martw sie nie mam logicznego wytłumaczenia, to mógł być przypadek, spróbuj tam powiesić inny obraz nie świety i zobacz czy też spadnie, gwóźdź mógł sie "obluzować" pod ciężarem tamtego, a teraz eee wypadł?
Otwieracz -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 24 Sie, 2005 13:19
Mogły mieć miejsce jakieś niewielkie wstrząsy.
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 24 Sie, 2005 13:42
kiedys w srodku nocy spadl mi rozaniec z mebloscianki, mimo ze dawno nie zagladalem w te jej "rejony", to bylo dziwne.
kradziejka, skoro coś człowieka tknie, pisze o tym - ekhem - "Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy." ;>
Himitsu, grawitacja? Lol. Jako fanatyczka uznała że to cud. Dla mnie to naprawdę dziwna sprawa. ;//
moze gdy zakladalyscie sloneczniki, to nie chcący naruszylyscie gwozdz?
A co do tynku, to czy nie jest to stara kamienica oraz jak dawno byl robiony remont w tamtym pokoju (gruntowny)?
Tynk mogl takze odpasc ze starosci (ja mam tak na chacie, wlasnie ją remontujemy XD)
Mogl to byc po prostu czysty przypadek.
Sproboj namowic swoja koleaznke, zebyscie pozmienialy takze inne swiete obrazy i firgurki na zwykle, w miejsce rozanca zeby dala zwykly naszyjnik, w pismo swiete jakas bajeczke itepe. Takze w tamto miejsce sprobojcie powiesic inny, zwykly obraz.
Jesli przez pare kolejnych dni nic sie nie stanie, to mysle, ze tamten upadek mozna by uznac za zwykly przypadek, ktory moze sie zdazyc kazdemu.
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Czw 25 Sie, 2005 16:30
tez tak mysle ;] nie wszystko da sie wyjaśnic w sposób, ze to sa duchy, jakies tajemnicze moce itp. itd. Nie kiedy jest to zwykły przypadek i tyle.
_________________ mood for ska
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 25 Sie, 2005 21:00
opętana napisał/a:
nie wszystko da sie wyjaśnic w sposób, ze to sa duchy, jakies tajemnicze moce itp. itd.
Gdyby to były "duchy i jakieś tajemnicze moce" (chyba najprędzej do głowy przychodzi słynny poltergeist) to obrazy najprawdopodobniej już dawno by spadały.
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 25 Sie, 2005 21:06
Himitsu napisał/a:
opętana napisał/a:
nie wszystko da sie wyjaśnic w sposób, ze to sa duchy, jakies tajemnicze moce itp. itd.
Gdyby to były "duchy i jakieś tajemnicze moce" (chyba najprędzej do głowy przychodzi słynny poltergeist) to obrazy najprawdopodobniej już dawno by spadały.
no a może to religijne duchy? i tylko takie obrazy mogą tam wisieć?... myśl logicznie^^
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 25 Sie, 2005 21:08
kradziejka napisał/a:
Himitsu napisał/a:
opętana napisał/a:
nie wszystko da sie wyjaśnic w sposób, ze to sa duchy, jakies tajemnicze moce itp. itd.
Gdyby to były "duchy i jakieś tajemnicze moce" (chyba najprędzej do głowy przychodzi słynny poltergeist) to obrazy najprawdopodobniej już dawno by spadały.
no a może to religijne duchy? i tylko takie obrazy mogą tam wisieć?... myśl logicznie^^
Eee tam, to już prędzej byłaby to psychokinetyczna ingerencja o. Tadeusza R.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach