Mam problem... otóż zostałam wybrana do poczetu sztandarowego
A ja go nie chce nosić!!!
Wybrała mnie rada nauczycieli nie pytając mnie o zgode.
Poszłam więc do pani która jest przewodniczącą rady nauczzycieli i powiedziałam że nie chce być w tym poczecie, a ona mi na to powiedziała że jak to przecież to taki wielki zaszczyt, że każdy by chciał, że to wileka duma bo cała rada nauczycielska mnie wybrał no i takie tam. Skończyło się na tym że musze iść w tym poczecie. A ja nie chce. Czuje dystans do tych wszystkich uroczystości szkolnych, a będe musiała chodzić na wszystkie uroczystości, których tak nienawidze. No i wszyscy nauczyciele będą zapewne gadać, że musze dawać przykład innym uczniom itp.
Zapomniałam napisać że jestem w tym drugim składzie, czyli wszystkie najgorsze uroczystości przypadną mnie.
Dzisiaj jest pierwsza próba. Nie chce tam iść. Co robić?Jak nie pójde dostane "oremus" od dyrki. No ale jak przyjde to będe musiała siedzieć tam i się nudzić przez około 3 godziny. Bo jak już pisałąm jestem w drugim składzie, więc miom zadaniem na taj próbie jest siedzenie i przyglądanie się jak to pierwszy skład ćwiczy wszystkie te podejścia.
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Zakończenie roku jest już jutro, więc wątpię, aby nauczyciele zdążyli wybrać kogoś na twoje miejscę, a więc musisz się poświęcić. Nie będzie tak źle, jakoś to przeżyjesz. W moim miescie na 3 maja i Boże Ciało również musi iść poczet sztandarowy, ale niew iem czy będziesz musiała w następnym roku szkolnym na to iść. Nie będzie tak źle. Ubierz się ładnie i to wszystko. Ciesz się, że nie musisz go nieść
Więc właśnie o to chodzi, że mam być w tym poczecie przez następny rok szkolny.
Czyli będe musiałą być z tym gównianym sztandarem wszędzie.
Nawet jeśli będzie szedł pierwszy skład. "Bo musisz się przyglądać i się uczyć".
Bosche... dlaczego zawsze ja?
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
no to powinnas byc z siebie dumna.. do takich rzeczy jednak wybieraja osobe ktora lubia, ktora sie dobrze uczy i se jakos zasluzyla wiec chyba nie masz sie czym smucic
Oj nie martw się. Ważne abyś poszła w nim na zakończenie roku, a później będzie można jakoś tego uniknąc. Jeśli będzie trzeba iść np. na 3 maja to po prostu wystarczy powiedzieć, że w tym czasie musisz wyjechać z miasta, do jakiejś rodziny czy coś. Nie mogą cię zmusić.
Oj nie martw się. Ważne abyś poszła w nim na zakończenie roku, a później będzie można jakoś tego uniknąc. Jeśli będzie trzeba iść np. na 3 maja to po prostu wystarczy powiedzieć, że w tym czasie musisz wyjechać z miasta, do jakiejś rodziny czy coś. Nie mogą cię zmusić.
Właśne że mogą. Bo przez cały czas to robią
Cytat:
no to powinnas byc z siebie dumna.. do takich rzeczy jednak wybieraja osobe ktora lubia, ktora sie dobrze uczy i se jakos zasluzyla wiec chyba nie masz sie czym smucic
Ja się nie smuce tylko nie chce w nim być.
Pisałam że nienawidze tych wszystkich imprez.
A w dodatku będe musiała przez całe te uroczystości stać i nie drgnąć.
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Posłuchaj, nie możesz zrezygnować w ostatniej chwili, bo nikt nie będzie teraz szukać kogoś na twoje miejsce, nie ma sensu się załamywać, po prostu przyjmij to wyzwanie i już. A na takie uroczystości, jak np. Boże Ciało itp. to jeśli karzą ci iść to powiedz, że wyjerzdźasz, a tego nie mogą ci zabronić lub po prostu ich olejesz. Zakończenie roku to przeżyjesz, ile to jest wprowadzić i wyprowadzić ten poczet sztandarowy, w trakcie tej uroczystości nikt nie będzie na ciebie zwracał uwagi.
ale w sumie ona nie rezygnuje, bo gdyby rezygonowala to najpierw musialaby sie zgodzic a potem powiedziec ze nie chce.. a nikt jej o zdanie nawet nie spytal ;p
ale w sumie ona nie rezygnuje, bo gdyby rezygonowala to najpierw musialaby sie zgodzic a potem powiedziec ze nie chce.. a nikt jej o zdanie nawet nie spytal ;p
Więc właśnie.
Olałąm tą próbę.
Przecież mówiłam że nie chce być w tym poczecie.
Zresztą juz koniec roku, więc przewodnicząca nauczycieli nie nie znajdzie w tym tłumie ;P
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Nie martw sie mam IDENTYCZNY problem ahaha ;] wybrali mnie i w sumie mnie zmuszaja, nie postawili nigdy pytania czy ja faktycznie chce- decyzje podjeto i koniec dyskusji. W sumie to chcialam sie jeszcze klocic i prawdopodobnie bym wygrala, ale doszlam dzis do wniosku ze to beda ostatnie godziny w tej szkole, wiec sie poswiece ;] no w Twoim przypadku jest troche gorzej, bo podjrzewam, ze to nie jest Twoj ostatni rok w tej szkole no ale powodzenia;]
no tak ale co zaniesie im jutro zwolnienie i co oni zrobia? juz za pozno na takie numery..
no wlasnie ...
troche za pozno napisala =]
tak to moze jeszcze daloby sie cos wykombinowac ;d
chociaz ... z drugiej strony nauczycielka by się wsciekła i trudno byłoby znaleźć jej kogoś na jej miejsce...
Ant0n napisał/a:
odetnij sobie dlon i pokaz kikut. to bedzie niezle wytlumaczenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach