znowu ja i.........
pisałam juz kiedys o tym ale powtórze :
A więc spotkałam sie z pewnym chlopakiem jakieś 2 miechy temu i od tamtej pory nic
Zastanawiam sie czy che sie ze mną spotkać?!Na przerwach sie patrzy ale na gg nie zawsze odpisze i jak sie go pytałam o spotkanka to albo miał robotę albo sie juz umówił
JAk sądzicie mam jakieś szanse??
Mam proponować znowu po raz kolejny spotkanie??
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Pią 03 Cze, 2005 20:08
Może sie nie narzucaj bo może się do Ciebie zniechęcić? Jeśli Ci odmawia to albo potrzebuje czasu albo nie chce...Może tamto spotkanie nie miało dla Niego jakiegoś większego znaczenia... a Ty odebrałaś to jako jakiś znak.
Nie chce może poprostu sie angażować w związek a Ty jesteś dla Niego tylko kolezanką.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Pią 03 Cze, 2005 21:08
No to ładnie..
Robił to tylko dla zabawy bo chciał zobaczyc jak to jest i (nie)świadomie narobił Ci nadziei na coś więcej...A dla niego to był nic nieznaczący pocałunek. Moze to była jakaś forma flirtu...
Wtedy coś dla Niego znaczyłaś, a teraz mu to 'przeszło' chociaż to dziwne...Może nie jesteś już dla Niego kimś waznym, poprostu kolezanką. I jak juz mówiłam nie chce sie angażować w związek...
A jeśli chodzi o teraz...
No to nie jest normalne aby kolega robił takie 'cos' ;] Porozmawiaj z Nim... bo sama rozmowa duzo potrafi dać..
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 05 Cze, 2005 02:57
hmm wydaje mi sie ze 2 miesiace to sporo czasu i gdyby byl zainteresowany to bys juz o tym wiedziala.. a to ze sie patrzy nie znaczy przeciez od razu ze mu sie podobasz.. ja bym radzila zapomniec.. i te jego wymowki tez mi sie wydaja zwyklym wykrecaniem sie bo gdyby chcial to by powiedzial ze np dzisiaj jest zajety ale kiedy indziej bedzie mial czas i wtedy bedzie mogl sie z toba spotkac czy cos..
hej..wydaje mi sie że raczej nie powinas robic ty pierwszego kroku najlepiej to poczeka moz esi eodeziw i zapropunuje nastepne chyva ze mu sie 1 spotkanie nie podobało , np nie było temtaów do gadanai albo ty mu siepoprstu nei spodobalas....A jak nei odpisuej na GG to neiwdziwne bo wkoncu chłoapki tacy sa sama sie o tmy przekonałam ....Życze powidzenia
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Nie 05 Cze, 2005 14:35
Pogadaj z nim, niekoniecznie o tym. Po prostu z nim rozmawiaj. Jak ze zwykłym kolegą bo może nic do Ciebie nie czuć a tamto to przeszłość albo taka zabawa
tylko nie umię uwierzyć w to ze on mógł to wziąść jako przelotną zabawe....
było to nasze drugie spotkanie,świetnie nam sie gadało przytulało itp
Sama nie wiem tak bardzo bym chciała się z nim jeszcze spotkać
Jest taki wyjątkowy
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 05 Cze, 2005 20:55
Wiesz,to przykre, ale...
Skoro to było drugie spotkanie...To bardzo krótko. Może on po prostu od tametgo czasu zrozumiał,że ak naprawdę nic do Ciebie nie czuje...? Bo z Twojego postu wyraźnie wynika,że on Cię unika...(ale rymy ).Moja siostra kiedyś na obozie kręciła z jednym kolesiem...Przez cały obóz byli razem...A kiedy wróciliśmy do domu(on mieszka niedaleko, wiec to nie kwestia odległości) jeszcze trochę się spotykali, potem on jej unikał...Okazało się,że zrozumiał,że tak naprawdę jej nie kocha...A wcześniej też się przytulali, całowali, chodzili wszedzie razem, za rączkę... .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach