Wysłany: Pią 03 Cze, 2005 13:24 czy to w ogole mozliwe
Pare dni temu uslyszalem na przerwe od kumpla historie o 3 mlodych polakach,ktorzy w 4 miesiace wypili 40 litrow spirytusu i wiele litrow innych alkoholi,do tego ciagle palili trawe i jedli grzyby a mimo ciagle sa w porzadku. Zyja,studiuja,maja dziewczyny,sa szczesliwi.
Pytam sie tych,ktorzy sie bardziej znaja - czy to w ogole mozliwe przetrwac takie ilosci czy to wszystko bujda.
szczerze watpie. Wychodzi po 0.3 litra spirytu na lebka dziennie. Juz pomijajac jak astronomiczne koszta by to byly, najnormalniej w swiecie wysiadly by im watroby i nerki.
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
przeprowadzilem z kolega badania i oto co nam wyszlo:
spirytus kosztuje 4-16 zl/l. liczymy 16zl/l x 40 = 640zl (nie tak duzo)
z 1 litra wychodzi 2,5 litra wodki - daje nam 100l wodki.
dokooptujmy do tego ze 30 litrow romow,wodek i whisky = 130litrow.
chlopakow jest 3 do tego dorzucamy 4 kompana(polska goscinnosc)
miesiace sa 4 - czyli jakies 120 dni(bo luty).
wychodzi liter codzien na 4 (malo)
ale do tego jeszcze marichuana i grzyby od czasu do czasu.
mam starszego brata powiedzial,cytuje "z dwoma dzikami dalbym rade".
hmmmm no wydaje mi sie to nawet mozliwe.....Moj starszy kuzyn rok temu byl na stypendium za granica. Po powrocie opowiedzial mi to i owo(na pewno nie wszystko ) i on tez z kumplami z kraju wzial spirytus. Wyszlo o wiele taniej niz jak mialby kupowac wodke na miejscu. Ponoc w ogole przez pewien czas pili czysty spiryt ale potem z tego zrezygnowali bo to za duzy hardcore nie wiem dokladnie jaka ilosc spirytusu wzieli ze soba ale moj kuzyn to kawal dzika i lubi wlac w siebie w opor
A no i pomimo ciaglych melazny ponoc oceny przywiozl calkiem dobre
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 05 Cze, 2005 04:04
wczesniej wydawalo mi sie ze 10 litrow spirytusu to wrecz niemozliwe zeby wypic.. i w sumie dalej jakos mi sie w to wierzyc nie chce.. a od ziolka i grzybkow sie nie umiera;p
wypicie ponad cwiartki spirytusu na lebka jest niemożliwe. To jakaś kolejna legenda o 'twardych chuopcach'. Musieliby miec jakiegos resista na spiryt+drugi no i troche pieniedzy
"Zyja,studiuja,maja dziewczyny,sa szczesliwi." <- to akurat mozliwe, nawet jezeli sie jest cpunem/alkoholikiem/tym i tym. Ćpanie i uzaleznienia zmniejszaja w pewnym sensie na to szanse, ale nie przekreślają ich
"a od ziolka i grzybkow sie nie umiera;p" <- od ziolka sie nie umiera, aczkolwiek nigdy nie wiadomo jak zadziałają grzyby, mogą spowodować permanentną psychozę/nawet śmierć. To jedna wielka niewiadoma
Otwieracz -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 14 Sie, 2005 01:07
Przez cały dzień ćwiartkę spirytusu da się wypić; to mniej więcej tyle co "krowa", czyli nawet ja zmęczyłbym, popijając przez cały dzień (co oczywiście robione codziennie nie byłoby ani zdrowe, ani przyjemne).
Wysłany: Nie 14 Sie, 2005 21:51 Re: czy to w ogole mozliwe
dobryniedobry napisał/a:
Pare dni temu uslyszalem na przerwe od kumpla historie o 3 mlodych polakach,ktorzy w 4 miesiace wypili 40 litrow spirytusu i wiele litrow innych alkoholi,do tego ciagle palili trawe i jedli grzyby a mimo ciagle sa w porzadku. Zyja,studiuja,maja dziewczyny,sa szczesliwi.
Pytam sie tych,ktorzy sie bardziej znaja - czy to w ogole mozliwe przetrwac takie ilosci czy to wszystko bujda.
pozdrawiam
Blazej
polacy wszystko wytrzymają
_________________ Praca uczyniła z nas tę siłę, która jednoczy wszystkich pracujących.
To My Polacy! Nawet 40 litrów wódki i innych napoi oprocentowanych damy rade wytrzymać... Ale ogólnie mówiąc nie radze prubować tyle pić bo hmm... będzie trzeba szykować grób... Ale jest to możliwe tyle pić.
Eeee ja niweidze w tym nic dziwnego... Aż strach się przyznać ale przez tydzień we Wrocławkim akademiku wypijałęm jakieś 5 tanich win dziennie, do tego ze 3 piwka i na wieczór z ćwiartke wódeczki. Niewiem co was tak dziwi, może i jest to patologia społeczna w jakiomś sęsie co robili ci chłopcy ale skoro zdaża sie okazja raz na jakiś czas to czemu się neizabawić. BYle było by kulturalnie i bezpiecznie.
0,25 litra spirytusu wypitego na szybko jest dawką śmiertelną, powoduje ścięcie się białka. Ale nic niestoi na przeszkodzie by w 6 godzin obrucić pół-0,7 litra...
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Wysłany: Sro 26 Paź, 2005 21:45 Re: czy to w ogole mozliwe
dobryniedobry napisał/a:
Pare dni temu uslyszalem na przerwe od kumpla historie o 3 mlodych polakach,ktorzy w 4 miesiace wypili 40 litrow spirytusu i wiele litrow innych alkoholi,do tego ciagle palili trawe i jedli grzyby a mimo ciagle sa w porzadku. Zyja,studiuja,maja dziewczyny,sa szczesliwi.
Pytam sie tych,ktorzy sie bardziej znaja - czy to w ogole mozliwe przetrwac takie ilosci czy to wszystko bujda.
pozdrawiam
Blazej
No musze przyznac ze ci twoi koledzy to maja niezlą wyobraźnię , dziwi mnie ze Ty jak i inni forumowicze wierzą w takie [cenzura] 40 litrow spyrliku + inne alkohole i jeszcze grzybki halutki po takiej kuracji ci "mlodzi ludzie" mieli by tak zniszczony uklad nerwowy ze nie potrafili by juz mowic tylko by bełkotali ( tak jak juz straszni pijacy co cale zycie chleją) bardziej prawdopodobne ze po 1/4 tego czasu juz dawno by nie zyli. Osobiscie nie slyszalem o mlodzieży ktora moglaby pic dziennie przez 4 miesiace po rzad (a co z szkolą , rodzicami pomijając juz kwestie materialne - kupno trunków ). A pozatym co to wogole za temat czy twoim bohaterem jest czlowiek co wypije np litra vody na glowe i nic mu nie ma ?? jesli tak to sie zastanow nad sobą bo napewno jest cos nie tak z psychą .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach