Wysłany: Wto 31 Maj, 2005 19:50 Tornado praktycznie we Wrocku
Cytat:
Czarne chmury nad Dolnym Ślaskiem
Trzy ofiary śmiertelne, zalane szpitale, utrudnienia w ruchu i przerwy w dostawach prądu - to tragiczny bilans nawałnicy, która przeszła w poniedziałek nad Dolnym Śląskiem
Koło godziny 18 Wrocław ogarnęły ciemności. Zerwał się wiatr, zaczęła szaleć ulewa. Gradobicie. Strażacy nie nadążali z odbieraniem zgłoszeń. Najczęściej wyjeżdżali do zwalonych drzew i zerwanych trakcji.
Bilans nawałnicy
- Ofiary śmiertelne: 21-letnia rowerzystka, przygniótł ją konar na ul. Buforowej. Na 14-latka w Ząbkowicach zwaliło się drzewo. Nie udało się go uratować. W podobny sposób zginął mężczyzna w Oleśnicy.
- Na Klecinie (dzielnica Wrocławia), na pętli drzewo przygniotło tramwaj numer 17 (nawałnica zniszczyła 90 proc. trakcji tramwajowych we Wrocławiu - we wtorek czekają nas kłopoty komunikacyjne - tramwaje nie będą jeździły m.in. na Klecinę i Krzyki - zakończą kurs przy zajezdni na ul. Powstańców Śl.; nie dojadą też na Tarnogaj i do Parku Południowego oraz na Księże Małe. Zamiast tramwajów jeździć będą autobusy).
- Ulice Karkonoska i Powstańców Śląskich były zablokowane, po Wyścigowej można byłojeździć tylko jednym pasem. Ślężna i Sudecka były nieprzejezdne. Zniszczone są nie tylko drogi ale i prywatne posesje.
- Pożar w mieszkaniu na Sępolnie (dzielnica Wrocławia) - zapalił się telewizor - od pioruna.
- Drzewo zwaliło się na autostradę w kierunku Opola.
- Nieprzejezdna jest trasa z Wrocławia do Warszawy. Między Oleśnicą a Sycowem trwa usuwanie z jezdni zwalonych drzew.
- Abonenci sieci komórkowych mieli olbrzymie problemy z połączeniem.
_____________
nieźle nie.[img]javascript:pop('/aliasy/mod/zoom.jsp?xx=2737791',500,400)[/img]
Kołomnie na moim podwórku jest platan z którgo na balkon mojej sąsiadki z bloku na przeciwko zwalił się konar wielkości dużego drzewa. straszne. w pietnaśćie minut zrobiło sie ciemniej niźli na zaćmienie słońca.
[img]javascript:pop('/aliasy/mod/zoom.jsp?xx=2737790',500,400)[/img]
Sztona[/quote]
_________________ Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie,
ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Wto 31 Maj, 2005 22:33
mieszkam niedaleko wrocka.. i w sumie burza byla.. i to tak nagle niespodziewanie.. siedze sobie nagle trzask drzwiami.. wiaterek zawial no to wstaje zeby okno zamknac a tam blyska, za chwile zaczelo grzemiec a potem lalo i wiaterek drzewka wyginal.. ale przynajmniej bylo czym oddychac
ooo, to burza byla super. ale oczywiscie mowie to nie biorac pod uwage tych 3 zmarlych osob i szkod na jakies 1,5 miliona, czy miliarda.
ja cale szczescie spedzilam ta burze w domu, chociaz mialam isc na rower. Ale w momencie, gdy zobaczylam po wyjsciu z lazienki po jakis 15 min, ze nagle cale niebo sie zrobilo czarne, to zrezygnowalam.
na wlasne oczy widzialam, jak drzewo stojace przed blokiem, sie lamie i leci na samochody, jak wszystko lata na ulicy, a starsi ludzie trzymaja sie czego popadnie. Trwala chyba z jakies pol godziny, przynajmniej w mojej okolicy.
pamietam, jak za pierwszym razem tak mocno zawial wiatr, a mialam wsystkie okna pouchylane i nagle wszystkie kartki i pudelka z biurka zaczely mi fruwac po pokoju, a swiatlo w mieszkaniu zaczelo migac, przy okazji nawialo mi pelno piachu do calego mieszkania.
lataly nawet rowery na ulicach i pozrywalo anteny z dachow. Ale to tylko w mojej okolicy malo sie wydarzylo, bo pozniej jak sobie pochodzilam po miescie, to bylo o wiele gorzej.
Praktycznie zadna ulica nie byla przejezdna, a 90% tras tramwajowych nie dzialalo, i niektore nie dzialaja do dzis, przez co cale miato jest sparalizowane :///
polowa miasta nie miala tez pradu, a kable ze slupow wisialy sobie na wysokosci metra.
tej burzy, to ja chyba dlugo nie zapomne hehe
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Nic?? hmm, nie wiem czy ogladales dzienniki, ale wszystkie szody przez te pol godziny oszacowano na porównywawcze do tych, z czasow powodzi z 97. Duza czesc miasta byla zalana po kolana, pol miasta nie mialo pradu, a cale miasto bylo sparalizowane, i jest w niektorych miejscach nawet do teraz.
no nie wiem, czy podczas zwyklej burzy dzieja sie takie rzeczy i straty.
Nawet sie nauczyciele do szkoly spozniaja hehe
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Gość
Wysłany: Czw 02 Cze, 2005 13:32
Słyszałam o tym w radiu. Jak tego słuchałam, to w myślach zaczęłam się modlić, żeby ta burza nie doszła do mojej miejcsowości, chociaż mieszkam daleko od Wrocławia.
AmazonkAA jak ja bym miała taki widok to bym uciekła do piwnicy, nie żartuję :|
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 15 Lip 2004 Posty: 606
Wysłany: Czw 02 Cze, 2005 13:36
To na górze to ja pisałam, zapomniałam się zalogować
Przypomniało mi się jak w poprzednie wakacje było tornado w Kleszczelach, akórat tego dnia chciałam się wybrać tam nad zalew, ale rodzice powiedzieli, że pogoda jest taka sobie i nie pojechałam, a później jak o tym usłyszałam to normalnie zastygłam na chwilę w bezruchu...
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 05 Cze, 2005 01:58
mam pytanie do osob z wrocka.. a jak dzisiaj bylo z pogoda, i jak padalo to mniej wiecej w ktorych godz.. bo dzisiaj parada we wrocku byla i pierwsza czesc miala byc na dworze a dopiero potem na hali.. no i ciekawa jestem jak bylo z pogoda itd..
no wiec pogoda ogolnie jest OK. Sa chmurki i chlodny wiaterek, ale na termometrze mam 20 stopni. Czasem wyjdzie slonce, za chwile znow sie schowa i tak w kolko. Ale jeszcze nie padalo, lecz z tego co sie zapowiada, to moze przelotnie popadac. Ale to tylko moje domysly
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach