aha.. no czyli jakos pierwsi pisalismy.. no sorka kinga bez kitu myslalam ze ci wczesniejsi tez pisali.. no a te testy to bardziej na kompetencje niz na sprawdzenie wiedzy...
aha.. no czyli jakos pierwsi pisalismy.. no sorka kinga bez kitu myslalam ze ci wczesniejsi tez pisali.. no a te testy to bardziej na kompetencje niz na sprawdzenie wiedzy...
no problem
Nyu racja wiec raczej proste były
Nie to co tegoroczne gimnazjalne ktore zawaliłam <LOL> nie podpasowały mi ogolnie mowiac
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 21 Maj, 2005 21:05
Ja miałem 35/40 Ale w tym roku ten test był jakis taki łatwy, ten próbny był duzo trudniejszy
no coz nigdy nie trafia sie testy na tym samym poziomie, zawsze komus beda sie wydawaly z tego czy tamtego roku latwiejsze albo trudniejsze, czasami to zalezy od naszej wiedzy i umiejetnosci, czasami po prostu zdarza sie ze jest na wyzszym poziomie.. jak dla mnie latwiejszy byl np test gimnazjalny matematyczno -przyrodniczy z tamtego roku niz z tego, i rozwiazujac go mialam 43 pkt a z tego roku.. bedzie gorzej..
Nie łazi na połowe lekcji, pyskuje do nauczycieli etc. =/
Ja tez pyskuję no i co? On juz nie ma prawa wypasc dobrze? Ten test nie jest na wiedze...I proszę, nie nazywajcie tego "egzaminem" bo to zaden egzamin nie jest.
no i to ze ktos wpadl w zle towarzystwo itd nie znaczy od razu ze nie jest ani troche inteligentnym.. jakis stereotyp ze dzieciak ze szlugiem to od razu z marginesu, patologicznej rodziny a jego IQ wynosi 10..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach