Hm, no właśnie widziałam plakaty, że chyba w tym tygodniu ma być Alchemist Project?
Fajnie było, byłyśmy potem u tej przyjaciółki i najpierw czekałyśmy, aż nam się mleko schłodzi żeby zrobić bitą śmietanę, a potem odmrażałyśmy galaretkę (wsadzoną do zamrażarki, żeby szybciej zastygła ;p ). Ogólnie było spoko ;]
_________________ Just freelove...
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 29 Sie, 2007 22:40
Yy... Pierwsze słyszę, 31 to ostatni piątek, ale koniec festiwalu, nie będzie. A co to te Alchemist Project? Jeszcze w Klikowej 2 września o 20.00 gra Myslovitz.
Dziś w Wojniczu byłam na próbie zespołu Supply (www.supply.com.pl bueheh, ew. www.hellrose.eu). Pograli chłopaki... Potem pojechałam do Mościc, jakiś prowiant był ;p I wróciłam...
Krishna, Music is my extasy itd.
A ja dziś na nogach od 6.30, wróciłam do domu przed piątą, a przez cały dzień siedziałam tylko chwilkę w McDonaldzie. Teraz mi wszystkie kończyny mi odpadają, padam. Za to znam na pamięc asortyment prawie wszystkich sklepów na ul. Krakowskiej i Wałowej (no cóż, chodzę tam codziennie, bo to jedna koleżanka chce, to druga, to znowu ja czegoś szukam...) ;p
I, buuu, zła wiadomośc dnia - nauczyciel wf zostaje jednak na pół etatu ;(
_________________ Just freelove...
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 30 Sie, 2007 22:35
Latasz po Wałowej, Krakowskiej, w ogóle w okolicach rynku i nigdzie Cię nie widzę ;p
Eee... w Pretekście to będzie, techniawa i dupowstrząsy.
Fakt, mnie najbardziej podobała się dwójka, a trójka to chyba najgorszy z całej serii.
Natalie Hetfield napisał/a:
Latasz po Wałowej, Krakowskiej, w ogóle w okolicach rynku i nigdzie Cię nie widzę ;p
Natalie, a gdzie Ty chodzisz do szkoły?
Dziś rozpoczęcie... Na początku na mszy było ok, ale potem się wkurzyłam bo mnie nauczyciel wf wystawił do wiatru i pojechał z pocztem sztandarowym beze mnie, a miał czekać, więc super, musiałam biec... A potem wszystko poszło dobrze ;] Mam taki fajny, specyficzny rodzaj tremy, że nie trzyma mnie cały dzień przed wystąpieniem, tylko dopiero kiedy jestem minutę od rozpoczęcia ;p Ale spoko...
Buty mnie obtarły strasznie, całe szczęście że wczoraj w nich nie chodziłam bo bym dzisiaj nie dała rady ; )
Jak wy macie fajnie, nam już wczoraj, po przywitaniu po wakacjach, pan nie zapomniał podyktować tematu i zadania na następny dzień, lista sprawdzianów już się tworzy, zadań cała masa... ehhh, i co chwile tylko, matura, matura.
Mój plan zajęć codziennie powiększa się o dodatkowe kółka zainteresowań.
Dwa pierwsze dni mam już za sobą. Prawie same lekcje organizacyjne, jedynie z j.polskiego i matematyki dostalismy kilka zadań domowych. Na razie nie narzekam.
_________________ ...lecz nie wiedzą o tym, że najgorzej w życiu to samotnym być...
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 06 Wrz, 2007 15:56
Monik napisał/a:
Natalie, a gdzie Ty chodzisz do szkoły?
Do Społecznego LO.
Pl. Rybny, koło rynku, sklep Tabak zaraz, kojarzysz? :p
Do mnie do klasy doszła nowa osoba, praktycznie taka jak ja. Babka mnie wzięła po rozpoczęciu, żebym do niej zagadała, bo jak to powiedziała - myślimy podobnie i mamy te same upodobania
Dziś w szkole w sumie nic ciekawego, za to potem troszkę fajniej było, bo poszliśmy na pizzę z przyjaciółką i kolegami ;] Chcieli się poczuć jak dżentelmeni i zapłacili za nas ^^ Było fajnie, w pizzerii "Forum" (heh) byliśmy, Natalie może kojarzy ;], pyszna pizza tam jest, za to musieliśmy czekać 40 minut w coraz większym głodzie i zniecierpliwieniu ;] No ale warto było ;]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach