Wysłany: Nie 24 Lip, 2005 16:16 "forum się zmienia" "nasze biedne forum"
Nie którzy własnie rzucają takie texty typu nasze forum sie rozpdada, juz nigdy nie bedzie takie same. itd a jak jedno zaczcnie to potem wszyscy zaczynają, wkurza mnie to. co niby takie ważne się dzieje?!?! bo ktos tam kogos obraził, toja odeszła, albo ktos dał za nic osztrzeżenie? paranoja! Mówicie tak jakby świat się miał zawalić. Wytłumaczcie mi to plis...
Ostatnio zmieniony przez dnia Nie 24 Lip, 2005 16:18, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem od jakiego czasu juz tu jestes
Najstarsi uzytkownicy maja bardziej rozległe spojrzenie i porownanie roznych okresów ze tak ujmę ...
I powiem Ci szczerze ze tak jak teraz to nigdy nie było ...
Nie ma juz tej rodzinnej atmosfery etc ... ... etc etc ...
Kosta -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 24 Lip, 2005 17:39
Pamiętam jak wcześniej tu pisałam ... Wtedy, kiedy było dzieci.best. Nie wiem, może i się zmieniło ...
To forum zeszlo na psy,chlopcze.Nie ma co tlumaczyc.
Od jakiegoś czasu jęczysz jak (nie obrażając nikogo) "stara baba pod kościołem".
Skoro "Forum zeszło na psy" i jest tu tak paskudnie, czemu uparcie tu wracasz? A nie przyszło Ci do łepetyny, że pisząc na forum również je tworzysz? Bądź, więc łaskaw nie przykładać łapek do zniżania poziomu forum do swojego poziomu.
Jeśli Ty i Tobie podobni powstrzymają się od takich komentarzy to wszystkim wyjdzie to na dobre.
To dotyczy również wszystkich innych jęczących i nieszczęśliwych, których uwięziono na tym paskudnym forum. Jeśli ktoś sobie życzy pomocy w uwolnieniu to proszę o informację na PW. Zrobię wszystko, co w mojej mocy żeby Was uwolnić.
Bozena ... moze tu chodzi tez o pewien sentyment ?
Nadzieje ze mimo wsyztsko bedzie lepiej
tak jak z przyjacielem ... czy mezem/zoną ... ktorych sie nie opuszcza nawetw wtedy gdy jest zle ...
Wielu uzytkowników jest na forum zapewne wlasnie z tego sentymentu ...
Nie wiem czy wiesz jak bylo kiedyś ... zapewne nie jestes nową osobą ... administratorką ...
"Młodzi" ( ze tak ujmę osoby ktore doszły z czasem ) tez nie wiedza ... bo niby skad ...
Forum DO mialo naprawde fajne poczatki ... moze wtedy to MY bylismy inni ... moze to dlatego ze czesc odeszła ... czesć sie zmienila przyszli inni ...
Nie wiem ...
Ale fakt faktem ze kiedys nie bylo mowy o obrazaniu ... o wysmiewaniu sie z czyichś problemów nie bylo takich chociazby inspektorów i innych ...
kazdy pilnował porzadku byly jakies male spory o gwiazdki ale to byly naprawde male spory ktore zaraz sie wyjasnialy i bylo okey ...
Mimo wszystko mam sentyment do tego forum,chociaz po pewnych doswiadczeniach stad kto inny wolalby sie trzymac z daleka.No coz,nic na to nie poradze,ze czasem tu wpadne i cos napisze.Czesciej udzielam sie na innym forum,moim zdaniem tam jest przyjemniej.Ale inni mimo wszystko woleli wrocic tu.Ich wybor,a czy mam o to zal,to juz moja prywatna sprawa.
Ah,jeszcze jedno.Nie jecze,tylko stwierdzam fakty.To forum nie jest i nie bedzie takie samo jak kiedys,jesli tego nie widzisz,otworz oczy albo zdejmij rozowe okulary.To tyle ode mnie.
Masz racje Somebody. Forum nie będzię już takie jak było. Wiąże się z tym zmiana administracji, moderatorów i części użytkowników. Jeśli odejdzie choćby jeden użytkownik, który zawitał tu na dłużej to również zmiana.
Teraz trochę mi rozjaśniłeś. Masz żal do ludzi, którzy tu wrócili. Duży żal. Te teksty, że forum jest bee mają im pokazać, że nie powinni tego robić.
Piszecie o sentymencie. Uważacie, że na tym polega sentyment do czegoś czy do kogoś? Na opluwaniu?
A może wystarczyło zajrzeć tu czasem z sentymentu, poczytać i po stwierdzeniu, że to już nie takie forum jak było - zniknąć cichutko. Z sentymentu można doradzić nowym moderatorom jak sobie poradzić z problemami, etc.
Teraz trochę mi rozjaśniłeś. Masz żal do ludzi, którzy tu wrócili. Duży żal. Te teksty, że forum jest bee mają im pokazać, że nie powinni tego robić.
Chodzi mi po prostu,ze zamiast tam stworzyc wspolnie lepsze forum,i robic cos w kierunku rozpromowania itd. tamtego forum,poszli na latwizne i wrocili tutaj.
Wobec tego nie rozumiem, co do tego ma sentyment związany z tym forum.
Zamiast ściemniać i pluć się na tym forum powiedz im o tym na PW czy GG zamiast robić podchody jak harcerzyk. Nikt nie ciągnął Twoich znajomych na siłę, nikt im niczego nie obiecywał, nikt nie przekupił. Poza tym bywanie na forum do niczego nie zobowiązuje i nie ogranicza możliwości udzielania się na innym forum.
Poszli na łatwiznę? To, że czasem tu zajrzą to jest łatwizna? Jeśli macie inne forum to znaczy, że nie można poza nie wyjść?
To chyba i ja zmienię Regulamin. Zakaz udzielania się na innych forach, dla moderatorów zakaz moderowania innych for, itd. [Edit] Żeby nie było nieporozumień - to żart!
Zakaz udzielania się na innych forach, dla moderatorów zakaz moderowania innych for, itd.
Otwieracz -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 24 Lip, 2005 21:33
Chodzi mi o to, że ten zakaz jest trochę dziwny, zważywszy na słowa Bożeny, że udzielanie się na jednym forum nie przeszkadza w udzielaniu się na innych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach