| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2  Następny
Miłość kolonijna
Autor Wiadomość
Guśka Płeć:Kobieta

Dołączyła: 06 Cze 2005
Posty: 21
PostWysłany: Sob 16 Lip, 2005 15:49   Miłość kolonijna Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Na koloni poznałam przecudnego chłopaka. Nayczył mnie grać w bilard, pocieszał mnie gdy płakałam, i to nie tak jak to zazwyczaj chłopaki: "Nie płacz bo coś tam" tylko pierw doszedł czego płacze, i nie przejmował się chłopakami którzy się śmiali jak gadałam z nim za zamkniętymi drzwiami "w cztery oczy". Czułam się z nim świetnie, razem żeśmy wszedzie chodzili, nawet na wschód słońca. A w ostatni dzień koloni poszliśmy razem (tylko ja i on) nad morze, choć nam nie wolno było.Razem kąpaliśmy się w morzu, graliśmy w bilard, na śniadania, odiady i kolacje razem chodziliśmy. Pod koniec koloni wytmieniliśmy się adresami, e - mailami, numerami telefonu, komórki i gg. Ja i on chyba też chce żeby coś z tego wyszło, tylko jest problem. On mieszka w innym mieście, ale obiecał, że będzie do mnie przjeżdżał, choćby rowerem. Czy nasza znajomość przetrwa, czy to była tylko "znajomość kolonijna" ?
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
9346291
Kinga Płeć:Kobieta
Aktywista
^ ^
Aktywista

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2002
Posty: 2694
PostWysłany: Sob 16 Lip, 2005 15:51    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

To zależy ile jest w was zapału i checi aby ta znajomośc przetrwała i bycmoze w cos sie przerodziła ... " Choćby rowerem " Wnioskuje ze nie są to steki kilometrów Smile Wiec powinno byc dobrze biggrin

Zreszta dla uczcuia nawet setki kilometrów nie są przeszkodą Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2568294
Shaleniec Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 798
PostWysłany: Sob 16 Lip, 2005 17:20    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

jesli nei amcie do siebei az tak daleko to wasza znajomosc przetrwa.. Smile rzecz ajsna jesli oboje bedziecie tego baardzo chcieli! najwazniejsze zebyscie nie przestawali sie kotnaktowac. Smile zycze powodzenia!

_________________
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno

H. Poświatowska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gabra
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 16 Lip, 2005 17:25   

przetrwa jeżeli bedziecie o tą przyjazn dbać ;]
Powrót do góry
Ombre w Pelerynie Płeć:Mężczyzna
Junior
Junior


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 60
PostWysłany: Sob 16 Lip, 2005 17:36    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wiem, że nie jestem modem,ale mam takie przyzwyczajnie. Otóż, Shaleniec, staraj się nie robić literówek, ponieważ to utrudnia czytanie. A jeśli chodzi o temat, to myślę, iż to zależy tylko od czynników zewnętrznych, bo to co mówisz, świadczy o tym, że raczej o sobie nie zapomnicie;)

_________________
Have you ever had a dream?
or is life just a trip?
a trip without chances
a chance to grow up quick
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
2162361
Nikita Płeć:Kobieta
Nina
Moderator globalny


Pomogła: 45 razy
Dołączyła: 19 Kwi 2004
Posty: 2212
PostWysłany: Sob 16 Lip, 2005 18:10    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

To zalezy od Was. Jeżeli rzeczywiście będzie Cię odwiedzał, utrzymywał z Tobą kontakt to będzie znaczyło, że naprawdę coś do Ciebie czuje. Wink A jak nie.. Nie będzie odpisywał na maile czy smsy, wymigiwał się ze spotkań, to nie warto będzie zawracać sobie głowy takim chłopakiem. Wink
Czy to jest tylko " kolonijna znajomość/miłość ", czy naprawdę coś więcej, okaże się później.
Ombre - słuszna uwaga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
7894138
Ombre w Pelerynie Płeć:Mężczyzna
Junior
Junior


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 60
PostWysłany: Sob 16 Lip, 2005 19:48    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Mam nieprzeniknione wrażenie, że wszyscy w kółko powtarzamy jedno stwierdzenie, tylko że ubrane inaczej w słowa:P Myślę, że ten temat jest zakończony.

_________________
Have you ever had a dream?
or is life just a trip?
a trip without chances
a chance to grow up quick
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
2162361
Shaleniec Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 798
PostWysłany: Nie 17 Lip, 2005 09:44    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

ombre, nie mam czasu :p ja poprostu tak syzbko paluszkami przebieram ze sie literki plączą.. ale i tak kazdy rozumie co pisze wiec w czym problem?:>

_________________
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno

H. Poświatowska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ombre w Pelerynie Płeć:Mężczyzna
Junior
Junior


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 60
PostWysłany: Nie 17 Lip, 2005 11:08    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Ja osobiści, też przebieram paluszkami po klawiaturze w miare szybko, acz jednak zanim wyśle post staram się zawsze przejżeć go jeszcze raz i usunąć niektóre literówki i bezsensy.Niektórzy mogą nie skapować np. dyslektycy (bo wbrew ogólnym zdaniom, dysleksja polega na problemach z czytaniem, a nie pisaniem).

_________________
Have you ever had a dream?
or is life just a trip?
a trip without chances
a chance to grow up quick
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
2162361
Pani Gałązka Płeć:Kobieta


Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 6
PostWysłany: Nie 17 Lip, 2005 19:13    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Jeśli oto zadbasz i będziesz się z nim kontaktować (np.maile,gg itp.) to przetrwa!choćby rowerem.. to tysiące km..no moze setki..widac ze dla ciebie jest gotowy na wszystko! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2603922
KleO
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Pon 18 Lip, 2005 15:42   Re: Miłość kolonijna

Guśka napisał/a:
Na koloni poznałam przecudnego chłopaka. Nayczył mnie grać w bilard, pocieszał mnie gdy płakałam, i to nie tak jak to zazwyczaj chłopaki: "Nie płacz bo coś tam" tylko pierw doszedł czego płacze, i nie przejmował się chłopakami którzy się śmiali jak gadałam z nim za zamkniętymi drzwiami "w cztery oczy". Czułam się z nim świetnie, razem żeśmy wszedzie chodzili, nawet na wschód słońca. A w ostatni dzień koloni poszliśmy razem (tylko ja i on) nad morze, choć nam nie wolno było.Razem kąpaliśmy się w morzu, graliśmy w bilard, na śniadania, odiady i kolacje razem chodziliśmy. Pod koniec koloni wytmieniliśmy się adresami, e - mailami, numerami telefonu, komórki i gg. Ja i on chyba też chce żeby coś z tego wyszło, tylko jest problem. On mieszka w innym mieście, ale obiecał, że będzie do mnie przjeżdżał, choćby rowerem. Czy nasza znajomość przetrwa, czy to była tylko "znajomość kolonijna" ?


Wasza znajomość może przetrwać, ale to zależy od Was, czy uważacie, że Wam na niej (czy wogóle Tobie) zależy.
Powrót do góry
opętana Płeć:Kobieta
Aktywista
masochista
Aktywista

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 02 Kwi 2005
Posty: 1210
PostWysłany: Sro 20 Lip, 2005 12:30    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

a ja z wlasnego doswiadczenia wiem, ze taka milosc na odleglosc nie przetrwa...tez myslałam ze to ten jedyny [bla bla bla itd....] ale w koncu nadszedł taki dzien ze no nic... czar prysł.

no ale jesli Wy bardzo bedziecie chcieli byc razem, ze uczucie bedzie ponad tym wszystkim to sie wam uda.. mam nadzieje ; ]

_________________
mood for ska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Kosta
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sro 20 Lip, 2005 16:45   

Dzisiaj miał do mojej koleżanki przyjechać chłopak, poznany na koloniach. Oczywiście nie przyjechał. Odległość między nimi jest za duża. Wątpię nawet by się jeszcze raz spotkali.
Powrót do góry
Mała Płeć:Mężczyzna
Moderator

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Wrz 2002
Posty: 723
PostWysłany: Czw 21 Lip, 2005 09:54    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wszystko zależy
-od wieku
-mocy uczucia
-odległości- (jeśli mieszka w innym państwie, to wiadomo że problem)
-zapału

Sama przeżyłam coś takiego.
Rok temu poznałam na wakacjach nad jeziorem, niedaleko Poznania, faceta. Nie był jak wszyscy, był bardzo ambitny, mądry, mało mówił więcej myślał , słowa wypowiadane przez niego jeszcze w ciszy zawsze miały tak duże znaczenie, znaliśmy się zaledwie 2 godziny, i już wyznaliśmy sobie miłość. W sumie miałam wtedy 14 lat, to było take głupie, ale nigdy nie móiłam nikomu że go kocham czy coś.. Nigdy wcześniej się znim nie całowałam, nie przytulałam, tylko rozmawialiśmy, patrzeliśmy w tym samym kierunku, To było taie czyste i piękne. Rozstaliśmy się.. bez planów.. po miesiącu, może dwóch urwał się kontakt, czasem raz na jakiś czas sms dochodził od niego.. sygnał. Przemineło, pomyślałam - już nigdy go nie zobacze, nic z tego. I po 10 miesiącach ,spotkałam go na spotkaniu w Lednicy. To było przeczucie pojechałam tam, i tak mnie wzieły myśli o nim. Napisałam. Też tam był. Aktualnie miałam wtedy chłopaka.. 3 miesiące budowałam nowy związek, szybko się rozwiało, stara miłość nie rdzewieje.. ale i tak ta nadzieja że przetrwa mineła.. po miesiący spotkaliśmy się tam gdzie rok temu.. To był najpiękniejszy tydzień mojego życia. Poznał moich rodziców. Poznal mój mały świat. On ma 17, ja 15. W sumie wydawałoby się że te 100 km to nic.. w sumie to nic przy tak wielkim uczuciu.. i jakoś sobie radzimy, czekam na niego:) Jutro będzie już u mnie.. tęsknie i czekam. i wiecie co? Warto. zerwałam z chłopakiem, o którego się starałam długo.. ale nieważne jak mocna była to więź, to tylko właśnie ON potrafił to rozerwać. I jestem szczęśliwa, spełniona, nie musze oszukiwać przeznaczenia. Jeśli się chce można wszystko.
Kocham Go.

Warto było czekać.. [/center]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Shaleniec Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 798
PostWysłany: Pią 22 Lip, 2005 08:00    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

to ja bardzo gratuluje:) mam nadzieje ze dalej wszystko bedzie milo i cudownie.
ta historia pokazala ze takze milosc kolonijna autorki tematu moze sie udac.. Smile tym bardziej ze chyba jej chlopak mieszka o wiele blizej.Smile

_________________
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno

H. Poświatowska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |