Zawstydzenie związało mi ręce
I spadło na podłogę.
Jego potłuczonymi kawałkami
karmiłam Cię nienasycona.
Wypełniona gorzką nadzieją
Podsycałam Twoje pragnienia
Wypalone
Odeszły. Wraz z Tobą.
Namalowałam na Twoich plecach
kilka sekund więcej.
Chęcią przedłużenia czasu.
Nie zostawiaj mnie samej
Zostań
z cytrynowym uśmiechem.
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 11:56
hmm ciekawe...mam jedynie nadzieje ze masz dla tego własne unikatowe znaczenie
bo zawstydzenie zawsze idzie w góre szyi nie w dół więc jakby sie skończyło
a linijke niżej demon seksu
chwile później gorzka nadzieja, więc pełna cierpień oczekiwania, na coś co sie zdazyło linijke wczesniej
jesli wypalone to sie nie ziściło a wyżej "go" "karmiłaś"
poszedł sobie...czy w trakcie? nie skonczyliście zabawy?
prosisz by został mimo że na ustach ma cytrynowy uśmiech czyli skrzywiony...więc to co robił nie sprawiało mu przyjemnośći..a ty mimo to trzymasz go za niewiadomo co by niezostawiał cie samej, podmiocie liryczny
bardzo fajny wiersz,...juz wiem co wpisać w "40 najpopularniejszych..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach