Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 13:54
Nela napisał/a:
Wydaje mi się, że to zjawisko typowe w okresie dojrzewania. Chcemy się podobać, chcemy, aby nasze ciało było najpiękniejsze. Nie może odbywać się to jednak kosztem naszego zdrowia. Nic nie daje zmuszanie się do jedzenia. Po prostu nie spoglądaj zbyt często na siebie w lustrze. Zaakceptuj siebie taką, jaką jesteś. Każdy jest inny i każdy jest wyjątkowy w swoim rodzaju. Jedz dużo owoców i warzyw, unikaj słodyczy, a napewno nie przytyjesz.
= = ... Pisałam pisałam pisałam
Żeee ... dla mnie ejst wsyztsko lajcick = =
Nie chce sie odchudzac mam juz niedowage = = ... Ale poprostu nie mgoe jesc i O ! = =
U lekarza byłam ... stwierdziła ze wsyztsko jest wporzadku ... mialam robione podstawowe badania ... Tylko oczywiscie ... kazała mi wiecej jesc = = i sie przymuszac ...
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 15:08
Tzn ... uczucie glodu raczej znikneło
ALe nawet gdy mam ochote na cos ... to nie moge = =
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 15:27
jeśli to jest powikłaniem tego co było wcześniej to może to być nerwica żołądka
jak się np. ciągle stresujesz to wymiotujesz nie chcesz jeść masz mdłości i takie tam pierdoły i w końcu ci żołądek pada
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 16:40
Może idź do innego lekarza/lekarki? Skoro ta twierdzi, że jest super OK, podczas gdy nie jest super OK. :/
Moja przyjaciółka kiedyś była na diecie (pół roku temu) i nie jadła nic. Dieta się skończyła, ona nadal jeść nie może... Wczoraj wylądowała w szpitalu, z powodu wygłodzenia organizmu (a problem taki, że w ogóle głodu nie odczuwała, na jednym pomidorze mogła przeżyć 4 dni).
Nyo nie wiem no... Może to rzeczywiście to, o czym pisze kradziejka?
na poczatek zrob badania krwi. na pewno jestes narazona na stres, staraj sie go eliminowac, chociazby po trochu.
moze to jakies przesilenie? miewam tak czasem. w kazdym razie idz do lekarza i chodz do skutku, az znajdziesz takiego specjaliste, ktory ci pomoze.
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 18:51
Badanie krwi było ... Miałam w reku widzialam ze jeden wynik jest ponizej ... " cos tam Erytroctyów " or sth ... nie pamietam dobrze
lekarka swteirdziłą ze WSYZTSKO jest w normie ... moze to było cos małowaznego ...
Mhm ... stres ... stres chyba zawsze ze mna bedzie ...
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 19:09
Kinga napisał/a:
Mhm ... stres ... stres chyba zawsze ze mna bedzie ...
Jeśli wszystko pójdzie po mojej (naszej? ) myśli, to ja się postaram, żeby tego stresu już nie było . Skopię mu dupsko, a co :>
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 19:12
Hah dziekuje bardzo
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 19:40
ja zapytam jedynie co robisz na codzien...mam na myśli rzeczy polegające na poruszaniu sie...mianowicie ćwiszysz jakieś sporty akrobatyka, areobik, cokolwiek związenego z choćby najmneijszym wysiłkiem?
druga sprawa - refluks to po tym jak ktos zje a ona nie może
kolejne pytanie...czy zdaża ci sie jak już zjesz.."zatkać"?
nie mozesz sie zmusić by jedzenie wpadło do zołądka?
ile wody pijesz dziennie?
próbujesz jesc rzeczy "suche"?(pieczywo,ciasto)
jesz zupy?- one są pół piciem więc powinnaś sie zmusić albo oszukać organizm i mieć przyjemność z tego jedzenia- łyzka zupy ugryzienie chleba
sytuacja wygląda znacznie gorzej jak nie możesz nawet wodnistych pokramów jeść...powiem jedynie ze mozliwe ze zostanie ci tylko kleik (z tą myśla z pewnością zaczniesz jeść)
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 19:52
Tsej napisał/a:
ja zapytam jedynie co robisz na codzien...mam na myśli rzeczy polegające na poruszaniu sie...mianowicie ćwiszysz jakieś sporty akrobatyka, areobik, cokolwiek związenego z choćby najmneijszym wysiłkiem?
druga sprawa - refluks to po tym jak ktos zje a ona nie może
kolejne pytanie...czy zdaża ci sie jak już zjesz.."zatkać"?
nie mozesz sie zmusić by jedzenie wpadło do zołądka?
ile wody pijesz dziennie?
próbujesz jesc rzeczy "suche"?(pieczywo,ciasto)
jesz zupy?- one są pół piciem więc powinnaś sie zmusić albo oszukać organizm i mieć przyjemność z tego jedzenia- łyzka zupy ugryzienie chleba
sytuacja wygląda znacznie gorzej jak nie możesz nawet wodnistych pokramów jeść...powiem jedynie ze mozliwe ze zostanie ci tylko kleik (z tą myśla z pewnością zaczniesz jeść)
Sport ? Duzo biegam ... pozatym breakdance ...
zatkac ? ... nie
LWansie wlansie ... nie moge sie zmusic zeby wpadło Jak juz w ustach mam to jest niezadobrze
wody ... kolo poltora litra napewno
Suche tak ... tak
Zupy ... chyba ze mi sie cos pomyli i zjem na snaidanie ( tylko snaidanie jestem w stanie zjesc )
Btw ... mierzyłam sobie cisnienie ... tak z ciekawosci ... pozatym z podowu takich specyficznych boli glowy ktorych btw nigdy nie mialam ...
147/96 czyli Łagodne nadciśnienie ( stadium 1 ) Hym ... stres
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 20:00
he he to jest akurat wysokie ciśnienie jak na pędraka
co do zup je sie bardzo łatwo z chlebem je i jak chleb jest pomieszany z zupa to jest bardziej zjadliwy a do czego dąże z tym by weglowodany wpierniczyc za pomocą pieczywa, ktore tuczy...nic tak nie tuczy jak bułki
zatukaie nie więc nie ma szans na refluks ani nic poważnego w dziedzinie operacyjnej
wody stanowczo za mało.. jak jak byłem na diecie to piłem z 3 lity bo byłem tak głodny pierwszego dnia ...drugiego juz nie i mógłbym nic nie jeść nawet trzeciego...odzwyczajiłaś organizm...
starasz sie zjeść za wiele z jednym razem...nie przymierzaj sie ale..co jakiś czas zachodz do kuchni i cos podjadaj..na okragło...ale bardzo malutko...nawet jedno ciastko...
nic dziwnego ze chudniesz i jestes słaba... jak dodatkowo przy diecie odchudzajacej uprawiasz sporty i sie duzo ruszasz
nawet takiego byka jak mnie powaliło mało co po paru godzinach na siłce bo byłem na wątłym śniadaniu i na wodzie tylko
(pa ... uniwersalna i najskuteczniejsza dieta odchudzająca to jesć śniadania nie jeść kolacji...chudnie sie jak głupim dlatego ja staram sie jesc jak najwiecej na kolacje )
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 21:42
ja mam praktycznie ostatnimi czasy to samo co kinga
nie jem prawie wogole
nie umiem
a jak juz cos zjem
chocby cos najmniejszego
to mnei zatyka
na caly dzien praktycznie
i nie umiem wciasnac juz nic
dzisiaj akurat mam tak ze duzo pije
ale w te dni (bo czasami tak ejst, czasami nie, ostatnio czesto bardzo) czesto tez prawie wogole nie pije
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 03 Maj, 2005 21:44
w jakim sensie zatyka? ze masz blokade czy jedzenie zapycha sie przed żołądkiem i szybko trzebab popić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach