Wiem że mnie tu pare osób nie lubi na forum ale nie wiem też czy dobre forum wybrałam.Na w-f... no boje się piłki.Nie gram w siatkę,kosz,nożną itp.Bo ja sie boje.Jest jakiś sposób bym ise odważyła??
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 03 Lut, 2005 19:15
boisz sie piłki?Hmm...Bo ona cie uderzy czy co heh
Poprostu patrzac na piłke nie bój sie.Ona ci nic nie zrobi.Pokaz ze nie jestes boidudkiem,tylko wal w piłke żeby ją zabic,nie dac sie jej
Chyba, że ktoś ją kopnie z prędkością 90 km/h i dostaniesz nią w głowę ;] (co u mnie w szkole bardzo często się zdarza)
_________________ Wiesz co nas łączy... Ta historia, która nigdy się nie kończy...
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Everything is over but Trance Music is still alive
Powiem krótko.
Nie masz się co bać piłki. Ja to samo miałęm z nartami. Bałęm się bałem miałem kilka poważnych upadków a teraz pokochałęm narty stały się mojš pasjš
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 03 Lut, 2005 20:58
ja sie boje piłki tylko od kosza bo mam złe wspomnienia z dzieciństwa [dokładniej jak byłam mała i siedziałam mojej siostrze "na barana" to dostałam piłką od kosza w twarz i poleciałam do tyłu na beton] ale to i tak jeśli leci szybko na mnie i nie potrafie jej złapać a na siatkówce to nie.... musisz sobie pomyśleć że to tylko piłka i tyle, mi pomaga
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 03 Lut, 2005 22:19
Piłki nie ma się co bać. Potrenuj troche łapanie piłki, kopanie ,itd. To Ci powinno pomóc
boisz sie pilki? humm... to wes np. pilke do siaty.. pojdz gdzies, gdzie nitk cie nie bedzie widzial i zacznij podbijac... norm do gory, o sciane itd... poprostu musisz sie z nia oswoic ;]
tak samo wes sobie pilke do kosza, idz na boisko i zacznij zucac...
Possdrawiam ;]
Albo wes pilke i walnij sobie kilka razy w glowe i w twarz... tez sie oswoisz -- joke ;]
Więc tak po pierwsze:
PIŁKA NIE GRYZIE!!!!!!!
po drugie:
Poproś panią/pana aby pokazali Ci jak łapie sie piłkę
po trzecie:
Mam taką koleżankę w klasie i dzięki niej dostała nasza druzyna dziewczyn 6 bo wygraliśmy przeciwko chłopakom...Ona w ostatniej chwili złapał piłkę i strzelila;P
pa czwate:
Zapomnij że piłka gryzie pomyśle że to coś miłego i staraj sie ja łapać
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 29 Sty 2005 Posty: 1787
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2005 17:25
Wiesz, ja cie akurat lubie . A postaraj się chodzić na dodatkowe zajęcia, w których utrzymuje się kontakt z piłką. Ja też się bałam ale zapisałam sie na siatke na ktorej prawie caly czas(1.5 godz) graliśmy w 2 ognie. Mi to pomogło. Możesz także ze znajomymi widywać się na podwórku i grać w jakieś zabawy z piłką. Powodzenia. Na przyszłość: Nie bądz taki boi-dudek!
_________________ Nie szukaj nieszczęścia w świecie zapełnionym szczęściem... Zawsze jesteś tu mile widziany..
Powinnaś jakoś trenowac piłke z przyjaciółmi bo takto to ciągle bedziesz miała problem z pokonaniem strachu . Nie możesz tego tak odkładać, bo może być za późno. A oprócz tego musisz miec dobre myśli. Bo jeśli będziesz wiedziala ze cos cie uderzy i zrani to zawsze będziesz bala sie pilki. Ja tez czasami mam z tym problem bo leci prosto na mnie ale umiem często jakos to pokonac. A rany z tego i tak zawsze niewielkie wiec po prostu nie ma sie czego bac
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 02 Maj, 2005 21:43
Grunt to nie odnawiać temató bo mi się wydaje że ten problem jest już rozwiązany...
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Pon 02 Maj, 2005 23:30
<jak się odnowił to nic sie nie stanie jak napisze>
ja też mam podobny problem jeśli chodzi o piłke do kosza...mam pecha i kilka razy dostałam w twarz, i przez to teraz beznadziejnie gram w kosza :/
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 02 Maj, 2005 23:49
Moja rada... delikatnie pokozłuj sobie piłkę, porzucaj o ściane i łap, potańcz troszke z piłką i powinno być lepiej, nie ma się czego bać to tylko piłka. Ja dostałam tak w nos że był ostro wybity (na szczęście nie złamany) ale gram dalej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach