Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 13:31 na czasie petardy.
czy wy puszczacire petardy bio moim koszmarze mam zamiar i unikać chłopacy nawet pod kościołem rzucają ,.Mnie rozśmieszył kolego ''ja tam nie puszczam petard bo nie chcę mieć doczynienia z policja" przeciez za to płaci się tylko karę
Ile Ci twoi koledzy mają lat ? ... Do petard trzeba "dorosnąć" nie chodzi mi tu o wiek ... ale o psychike ... bo zazwyczaj petardy sa szpanem a pozniej skutki sa rozne ... rodzice dzieciakow powinni czuwac nad tym zeby ich pociechy same nie "bawily" sie petardami ... dzieciaki ... Yy chodziło mi o wiek ok 12 lat ... Yyh ... moze to nie dzieciaki ale zazwyczaj chłopcy w tym wieku szpanuja takimi wlasnie rzeczami
Himitsu tu chyba chodziło o kare za te bez atestu wiesz kupowanie z nieznanych zrodel ... tak przypuszczam
oni nawet nie powinni w tym wieku zapalek ruszac, co dopiero petardy
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 14:02
Cytat:
Himitsu tu chyba chodziło o kare za te bez atestu wiesz kupowanie z nieznanych zrodel ... tak przypuszczam
Właśnie po to są petardy z atestem, żeby je kupować... a nie na jakimś bazarze, jakiś ruski badziew po przecenie .
Cytat:
bo zazwyczaj petardy sa szpanem a pozniej skutki sa rozne
Ta... widziałem niedawno w sieci dość ciekawe zdjęcia z bardzo inteligentnej zabawy, bynajmniej nie dzieci... a "dorośli" ludzie... wsadzili jednemu kolesiowi petardę na kijku do... khekhem... a petarda spadła z kijka, wystrzeliła i mu khekhem rozwaliła . Gdyby nie fakt, że tu pełno dzieci zagląda, to bym zdjęcia wsadził... ku przestrodze.
Himitsu ... widziałam to (Pułkownik ) Yh ... no coz ludzie dorośli po alkoholu czy innych mózgoj***ach tez nie powinni sie bawić zapałkami
Tavion Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 15:07
Fuuuuuu nyo!
Nawet mi o tym nie mówicie nyo, bo mnie na wymioty zbiera nyo!
Ale ludzie mają pomysły nyo. Widziałam wiele osób nyo które były nieźle schlane, ale żadna nie wsadzała drugiej petardy na kiju w... nyo.
Fu nyo!
Ja petard nie puszczam, dla mnie to dziecinada nyo. Ale 10-latki z petardą w ręku to już przesada nyo.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 16:05
O rany, ale zrycie nyu...
Wiecie, u mnie to nawet 8latki biegają z petardami w łapach nyu... A matki się tym nie przejmują nyu, bo są 'za-pra-co-wa-ne' nyu. Sranie w banie nyu. ==; Przecież 10 lat to za mało na puszczanie petard samemu nyu. A co dopiero 8 lat? To ja nawet nigdy sama petardy nie puściłam nyu... -_-" Ale wiecie, w sylwka nikt nie pilnuje takich rzeczy nyu, bo ma wiele innych spraw na głowie nyu... I to jest błąd... nyu. ;p
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 16:32
u nas w szkole puszczają petardy...Wyobrazacie sobie??Na kazdej przerwie przynajmniej 5!!!Ale to gimnazjum...Gorzej z takimi dziecmi,jeszcze im reke spali
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 16:39
U nas też puszczaja.. praktycznie wszedzi.. ja troszke boję się petard ale puszcalam ze 3 razy. Moja mama mowila, ze to grozne. JEst lekarzem no i najwiecej w Sylwestra jest nawet poodrywanych rak przez petardy.
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 16:39
Ja lubie petardy ale te sylwestrowe, gdy kolory na niebie się mienią do rakiet a nie te HUKOWE
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 16:40
Włąsnei, zagadzam się z Arenem tez je lubie. Petardy nie mają żadnego uroku. Za to sztuczne ognie:) sliczniusie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach